Internetowy Klub Seata

witam
mam takie objawy: czy silnik ciepły czy zimny jak jade to szarpie autem jakby niedostawał paliwa( a może to zapłon), ja mu na gaz a on zachowuje sie jak bym zdjał noge z gazu, te objawy nie są ciągle, aha w aparacie zapł. mam troche oleju czy to wpływa na prace czujnika Halla?. świece nowe, filtr paliwa nowy.

ja tak miałem zanim tankowałem gaz na SHELL-u ale to chyba Ciebie nie dotyczy

gazu nie mam, mojej Pani zimno było więc mamy nowe okna a nie gaz do auta

Napisałbys co to za Toledo bo juz som 3y modele i ile masz przelatane
Jesli ok 150 -200 tysiecy to prawdopodobne ze kat ci siem rozleciał i
muli bo wydech siem zatkał.
Ale skąd ja mam wiedziec czy Ty masz kata ?????
Kaszpirowski to ja nie jestem  :?  :?  :P

za to wiem ze masz kobetę,ale to nie ma wpływu na silnik
no chyba ze jedziecie razem :wink:

Tracer - też mnie to czasami wkurza ( ten brak danych ) Może w profilu powinno być takie obowiązkowe wpisanie danych auta wyświetlane kolo avatara lub w podpisie.

To prosba do Prezesa Jobskiego co by rozszerzył ilość *
w profilu
 :D
to nie będziemy spamowac :D

Może po prostu ludziska zaczęli by pisać dokładniej a nie” mam auto i się zepsuło”

pomyślę nad zmianą w profilu  :ok:
dodatkowo po obserwacjach w tym tygodniu i zauważalnym wzroście ilości postów myślę, że przygotuje jakiś regulamin forum, po nie zastosowaniu się post będzie lecial do kosza  :satan:

O to to to !!!!
Popieram
Uczestniczę w forum dotyczącym Pionera 1330 i tam jest taaki dział który się nazywa Śmietnik( zwany przez "tubylców" folklorem):>tutaj< (http://1330.etv-bis.com/index.php)
 i jak moderator wykapuje ze klient wpadł rzucil pytanko, nie czytał pokrewnych tematów i siem leni bo jak by poszukał to by znalazł to momentalnie  tam frunie.
jak wykazuje pewną skruche ,a zaręcza m wam ze TV SAT to za......y
temat ..... to ewentualnie dostaje jakies ostrzezenie
W smietniku tez mu mozna odpowiedziec na pytanie ale komu by się chciało tam grzebać
no chyba zeby siem posmiać :D
pozdro
Jobski good job :ok:  :ok:  :ok:
Thet's the way  :wink:

kosza nie planuje szkoda zaśmiecać bazy lepiej odrazu odsyłać w niebyt internetu 8)

witam
najmocniej przepraszam, więc tak Seat  Toledo 92 rok produkcji, ma katalizator,
silnik dwulitrowy, dwa zawory na cylinder, zasilany benzyną, kod silnika 2E ,
na zegarze 180,000 km a ile oryginalnie to niewiem, skrzynia biegów pięciobiegowa.
poczym poznać że to kat? :D

spaliny z ruru nie leca albo lecą słabo bo rozpadający sie katalizator pozapychał
tłumiki
Moze podjedz do jakiegos tłumikarza
Autko ma swoje lata i ta usterka jest prawdopodobna

1 czy kat ma wkład ceramiczny? mój jakby tak "dzwonił"
2 jak wyrzuce kata co mam zrobić z sondą?
3 jak niebędzie kata sondy też  niema czy będzie więcej palił?
pozdrawiam

Tak kat moze miec wkład ceramiczny chociaz widziałem juz taki co nie ma
Jak dzwoni to jest zuzyty i się rozsypuje
Mój tez dzwoni więc idzie do wymiany
kata mozna kupic od 250PLN za polski bez wymiany do 490 Bosal z wymianą
Sada zdaje sie jest przed katem więc ja nic bym nie robił
Jesli masz w dowodzie auto z katem a kata nie bedzie to i tak wydasz kase na przeglądach albo jak Cie sprawdza na ulicy bo juz potrafią.
Ja tam nie lubię "oczami swiecic" i kata wymieniam.
nie wiem jakie sa skutki wyrzucenia kata na zuzycie paliwa i sam jestem ciekaw
 :wink:

No to fajnie przy okazji dowiedzialem sie ze chyba mam kat do wymiany.. :?  bo czasem przy bardzo niskich obrotach "zadzwoni", ale moze cos tam wpadlo pod oslonke mam nadzieje, musze to sprawdzic. Chociaz moze byc dobry bo jak jakis czas ostatni tłumik byl wymieniany to 0 osadu 0 zabrudzen rury.
       Nie jestem pewnien czy kiedys wlasnie nie mialem wrazenia ze mi szarpal, jak zimny silnik, droga w miare rowna a takie delikatnie szarpanie.. hmm :roll:

Przypuszczam ze zadne, no moze troche mniej bedzie palil bo mniejszy opor na wydechu. Katalizator ma jedynie dopalic to czego nie zdolal silnik i na tym sie jego rola konczy.

No tak ale po wyrzuceniu kata auto nie przejdzie przeglądu. Chyba ze na badanie go założycie.  :)

dobry tłumikarz wypróżni twojego starego kata i w jego wętrze wspawa rurkę, z zewnątrz będzie wygladało jak byś dalej miał kata  :ok:

Tak , Jobski ma rację znam taki przypadek przeszło jak nic z rurką w obudowie kata.

1) ok ale co z badaniem spalin ?
2) ile średnio robi się na katalizatorze?

Ja mam przelatane przeszło 160 kkmów, zaczął dzwonic przy jakiś 140 ale dzwoni tylko jak jest zimny potem spokój.Chyba jeszcze działa bo bo pomiar na badaniu był i OK
Przy tej innej Cordi co była rura zobacxzyli ze jest puszka , spalin nie badali
chyba im sie nie chciało :?

1. zazwyczaj bez problemów
2. 150-200kkm

czy świece zapłonowe mogą mieć wpływ na delikatne szarpanie podczas pracy silnika na biegu jałowym ... nie są to jakieś wielkie skoki obrotów ale falowanie na grubość strzałki obrotomierza ... jest to również wyczuwalne jako delikatne drgania auta ... nadmienie ze przepustnica była poddana adaptacj kilka dni temu a silnik to ALM nie zagazowany ... w trakcie jazdy normalnej wszystko jest ok tylko gdy auto stoi na luzie jest ten efekt ... czy macie jakies pomysły w tej kwestii  :?:  :|

takie minimalne flowanie to norma ale szarpania nie powinno być
czy szarpanie jest jak puścisz sprzęgło czy cały czas na luzie?

szarpanie jest czy wciśniete sprzegło czy wyciśniete ... podejrzewam świece lub przewody WN ... fakt że swiece nie były wymieniane od poczatku czyli od 46 tyś km (tyle mam teraz nakrecone) ... mam zamiar na dniach wymienic swieczki obadamy moze to one sa przyczyna tego  :(

Jaki masz dostep do świec :?:  bo w tym AEX to filtr trzeba odkrecac zeby dostac sie do świec :?

zanim świeczki wymienisz zobacz czy masz na końcach kabli przy świecach takie metalowe osłony jeżeli tak to usuń je i zobacz jak będzie zachowywał się silnik
bywają przypadki przebicia na tych osłonach a co za tym idzie nierównej pracy silnika, miałem ak u siebie

przymierzam sie w sobote z tym powalczyc i wówczas nastapi chwila prawdy  :)  czy w dobrą stronę zmierzam

Jak często wymieniacie kable wn?

a jezeli juz doszliśmy do kabli WN to czy jest jakiś "domowy" sposób na sprawdzenie czy kable sa ok  :?:

w ciemosci uruchom samochód u podnies maske.. jezeli bedziesz miał przebicia to bedziesz widział skaczace iskierki po kablach.. jezeli nie to powinno byc ok :) pomijam fakt, ze kabel moze wogóle pradu nie przepuszczac :)

nie wystarczy czasami żeby było ciemno, dla jeszcze lepszego sprawdzenia proponuje psiknąć trochę wodą z jakiegoś rozpylacza(do kwiatów na przykład) będzie od razu widać przebicie

A jeszcze raz przebieg kabli na bęzynie i na gazie??  
Tzn czy spotkaliście się z ilością kilometrów jaką możną zrobić na jednym zestawie kabli, czy też jeździcie do bólu(usterki, widocznego przebicia)?

w nocy otwierasz maskę i patrzysz czy nie ma rozbłysków, jezeli nie to drugi stopień bierzesz i rozpylasz nad nimi wodę (tylko bez przesady) i również patrzysz czy nie ma błysków, oczywiście zawsze wcześniej można popatrzec czy nie mają peknięć i przetarć ;)

zawsze można złapać za kable :lol:

albo jezykiem sprawdzić  :P

a to już hardcore :D

a od czego jest teściowa :satan:

Jak jechac po maxie to posadz ja tam .. :lol:

i  wrrr....wrrrr... :lol:

po objawach zasysa lewe powietrze, sprawdź wszystkie rurki od pociśnienia, a w szczególności w serwie hamulcowym

zalać wrzątkiem czy zimną  :D

a teściowej zdjąć buty żeby uziemiona była (na wieki)  :satan:

Witam! Od czasu do czasu po odpaleniu silnika w czasie jazdy przez pierwsze pare minut silnik szarpie i brakuje mu mocy po kilku minutach problem ustaje (w takiej sytuacji daję mu trochę więcej w rurę żeby się rozkręcił) co to może być? Poradźcie coś. Wybieram się na urlop i nie chcę auta zbierać gdzieś z drogi. Pozdrawiam!

To może być brak wody dla murzyna pod maską... Nikt z fusów nie będzie wróżył. I uzupełnij profil.

Liczyłem na większe zrozumienie i pomoc...Profil uzupełnie dawno mnie tu nie było. Pomóżcie!

Jak można pomóc skoro nie mamy pojęcia o jaki samochód i jaki silnik chodzi :?:  :?:

Cordoba 1.8 16V 96r. ADL benzyna.

Skorzystaj z wyszukiwarki. Mogą być kable WN, świece, przepustnica itp.

Kable i świece były wymieniane. Czy to może być zasyfiony filtr powietrza ewentualnie paliwa?

Napisano: Czwartek, 03.07.2008, 22:38:46

---

To co nikt mi nie pomoże?:(

To pierwsze nie trudno sprawdzic, może być filtr palwia a moze to pompa, moze to silnik sie kończy, pomysłów jest milon piećset. Ja bym go zVagował najpierw :-X  masz LPG?

jak dla mnie raczej nie, ja bym szukał dalej w elektryce... jesli kable i swiece wymieniona to badaj cewke czy nie jest gdzies popękana następnie kopułka i palec (zobacz czy nie ma gdzieś przebicia czy np kopułka nie jest zasyfiona od środka tak jakby iskra gdzies uciekała)a jak nie to zbadaj przepustnice,  masz LPG?

Twój opis pasuje do objawów zalewania silnika. Wydaję mi się, że najpierw trzeba szukać po układzie zapłonowym.
Sądzę, że nikt nie udzieli Ci 100% pewnej odpowiedzi tak bez dokładniejszego sprawdzenia poszczególnych elementów.

jaca76, - może zabrzmi to co najmniej dziwnie, ale ja podobne objawy miałem gdy poluzowało mi się złączenie kolektora wydechowego z katalizatorem (u mnie 3 śruby łączące te 2 części) - spaliny mi uciekały poprzez tą nieszczelność i sam nie wiem czemu, ale właśnie po starcie  drastycznie spadała moc... szarpało i czasami gasł... potem się uspokajało i tyle.
po dokręceniu tego ustrojstwa wszystko wróciło do normy.. więc biorąc pod uwagę to co pisano wyżej przypatrz się luzom albo otworom po korozji na wylocie... lub sprawdź dolot..

to chyba najtaniej wyjdzie się przyjrzeć... 

Panowie ja tez mam podobny problem :( na benzynie czy lpg auto mi szarpie :( kable,palec i swiece były wymienione. Mam takie odczycie tak jak by nie dostawał paliwa czy gazu

pod vaga podłączałeś?

juz jest normalnie :) była duza ulewa i chyba na aparat zapłonowy dostało sie troche wody.

moja Corba (ABU; 1.6; 94r; gaz) też szarpie. byłem u gazowników wymienili filtr gazu coś tam zrobili z przekaźnikem, podobno Corba piła podczas jazdy gazik i paliwko, wyregulowali.... no i diupa fakt Corba zbiera się teraz dużo szybciej niż wcześniej ale przy zmianie biegów albo przy obrotach w okolicy  1000-2000 dalej jest wyczówalne szarpanie. Gdy teraz do nich podjade to zmienie sobie przewody na orginalne bo może w tym jest problem ( obecnie mam KAGERA kupiłem na szybko bo stare juz ulegały biodegradacji)  i zobaczymy czy dolegliwośc przejdzie

chyli kable nie bardzo?
a jak rozdzielacz zaplonu i swiece?

świece nówki, kopułka palec tez były wymieniane wsumie jak wyminiłem stare przewody na te KAGERowskie to na początku nie było takich sytuacji sam już nie wiem...

a na PB tez szarpie?

nie na benzynce jest oki dlatego tak do końca nie wierze w winę przewodów...

no i dla tego wlasnie spora wina lezy po stronie ukladu zaplonowego, na LPG potrzebna jest mocniejsza iskra
ja mialem szarpniecia przez rozdzielacz i swiece

mam nowy trop... wczoraj wieczorem i dziś rano zauważyłem że szarpnięcia pojawiają się w momencie kiedy silnik złapie już większą temperaturę...myślisz raby że to też kwestia rozdzielacza i świec

przy LPG instalacja zaplonowa musi byc w bardzo dobrym stanie
ja mialem przerwe na wypalonych swiecach ok 1mm i szarpalo na niskich obrotach
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=713.msg100331#msg100331

ale świece mam NGK i do tego mają z pół roku tak samo jak pozostałe elementy które wcześniej wymieniłem... zobacze co mi powiedzą w tygodniu magicy gazownicy...raby dzięki za zainteresowanie  :pub:

No to włóż od razu świece 0,8(np.iskra do gazu).Nie chcę przytaczać za i przeciw ale mimo różnicy zdań na forach lepiej na lpg sprawują sie świece jednoelektrodowe i z mniejszą przerwą(palec czysty i kable-zdejmij metalowe nakładki).Sprawdzone empirycznie.Filtr gazu sprawdziłeś?

a więc moi drodzy okazało się że cała wina była w przewodach po wymianie przewodów zrobiłem tysiąc kilometrów i samochodzik bryka jak dawniej. radze więc nie kupować rzeczy sygnowanych logiem KAGER. pozdrawiam

Po pierwszych chłodnych dniach zauwazyłem że zanim wskazówka temperatury nie drgnie to przy nizszych obrotach poszarpuje-szczegolnie toz po zmianie biegu jest szarpaniecie. Pozniej jest juz normalnie-na gazie i na lpg tak samo-tu i tu jak zimny to szarpniecia są-tyle że na lpg bardziej sie je czuje. Swiece latem wymieniane. Trop pada na przewody-co myslicie?

Witam

Temat szarpanie to i ja zapytam o swoje dolegliwości.

Moja cordoba szarpie na benzynie w zakresie od 1500 - 2500 obr/min, powyżej tych obrotów idzie równo.
W momencie gdy auto szarpie (dajmy na to mam 2000 obr/min) to wtedy strasznie kopci na czarno - smiało mozna porównać do stara 200 (widze wielką czarną smuge za swoim autem.
Na gazie nie mam żadnych problemów, auto idzie równo i nic nie kopci.

Podejrzewam, że problem tkwi albo w lambdzie albo we wtryskiwaczach.

9 miesięcy temu wymieniałem sonde. Poprzednia się rozsypała i kupiłem NGK uniwersalną na allegro za 100 PLN. Problem wtedy sie rozwiązał było git. Ale możliwe jest ze ta sonda nie jest w 100% kompatybilna ze sterownikiem. Wtedy za orginał do 1.6 AEE powiedzieli mi jakies 400 PLN.

Ewentualnie wtryskiwacze sie zapiekły. Ostatnio wlałem jakis srodek (nie pamietam nazwy) ale nic sie nie zmieniło. Kilka dni temu kupiłem STP wlałem i jest troche lepiej ale ciągle poszarpuje w tym zakresie o którym mówiłem.
Wg mnie odpowiedz nasuwa sie sama - wtryskiwacze, ale chciałem poradzić sie bardziej zorientowanych ludzi.
Na VAGu nie mam błędów

Przewody, świece, kpułka, palec były wymieniane jakiś rok temu.

Auto ma 178 000 km, Mam go "od" 30 000 i wiekszosc jezdze na gazie. Pobiera tez troche oleju (borykam sie z tym) i słyszałem ze podobno katalizator sie zapycha w momencie kiedy auto wciaga olej, ale nie wydaje mi sie zeby to była przyczyna tego ze szarpie.

Dzieki podpowiedzi

Od pewnego czasu mam pewien problem. Podczas zdecydowanego przyspieszania auto hamuje na około 1 sekundę, po czym wyrywa do przdodu. Nie jest to zależne od warunków atmosferycznych (wilgoć, temp. +/-). Bez znaczenia rodzaj paliwa. Sytuacja zbiegła się z naprawą (spawaniem) tłumika oraz "dziwnym zachowaniem" sterownika od gazu (Bingo) - tzn. podczas każdego wyłączenia zapłonu generuje sygnał dźwiękowy, identyczny do przełączenia na paliwo (po wyczerpaniu gazu).
Auto odpala na dotyk, obroty nie falują Zauważyłem, że czasami na luzie Ibi przytrzymuje wyższe obroty przez dłuższą chwilę. Co dziwne, potrafi jeździć przez tydzień bez powyższych objawów, a w niespodziewanej chwili (czyt. wyprzedzanie) zrobić niespodziankę   :-X Jednego dnia (trasa około 50) przez 15km auto zachowywało się j/w, natomiast przez kolejne 35km zapierniczało, aż miło...  :huh:

Przeczyściłem kopułkę z paluchem, następne będą pewnie kable. Świece wymieniałem w zeszłym roku na NGK.
Spotkaliście się z podobnym przypadkiem? Coś z elektryką, czy szukać gdzie indziej?  :-\

pompa? regulator cisnienia na listwie? puszcza olej znaczaco do cylindrow?

Ja mam podobny przypadek z tym, że u mnie lubi strasznie szarpać przy jedynce/dwójce. Jadąc na obrotach w okolicy 2000 po chwili zaczyna się niemiłosierne szarpanie. Ja mam zamiar wybrać się do warsztatu, może oni będą coś wiedzieli na ten temat.

witam. mam podobny probelm z corbi 1.6 alm 55kw PB + LPG, na gazie jedzie aż miło, ale na PB czasami robi psikusy od 2000 obrotów do 3000 obrotów szarpie jakby paliwo nie dochodziło, powyżej 3000 chodzi aż miło.
czy poprzednicy usunęli już yen sam problem w swoich autach?
proszę sie podzielić informacją to było powodem tych szarpań?

RATUNKU!!!!!!! Jestem kobietą więc sie nie śmiejcie ze mnie jak napiszę jakies głupoty :P mam problem z moja Izunia :( żaden mechanik nie może znaleźć przyczyny usterki a Izunia ni stąd ni zowąd dostaje czkawki i dławi sie i przerywa  :'(  objaw jest taki jakbym jechała przy prędkości 20 km/h na 5 biegu i dodawała gazu - jest słaba i sie krztusi, szarpie autem i nie ma siły jechać. MASAKRA normalna!!!! Muszę dodawać delikatnie gazu i to pulsacyjne. Wtedy jakoś sie rozpędza ale cały czas musze tego gazu dodawac pulsacyjnie bo jak wcisne pedał mocniej natychmiast szarpie  >:( . Mechanicy wszystko podobno juz sprawdzili i nie ma zadnej awarii, komputer tez nic nie pokazuje. Auto samo sie naprawia a potem znowu psuje. A!!!! na wstecznym idzie OK  :-\ Cały czas ( bez względu na to czy auto idzie dobrze czy czka ) pali mi się kontrolka sondy lambdy ale mechanik twierdzi, ze to wina paliwa - tankuję na Orlenie bo tak mi każa!!!!!!! Ratujcie chłopaki, podpowiedzcie mi na co choruje moja Izunia. Dzięki

szarpanie jest przy każdej pogodzie czy zazwyczaj jak jest wilgoć, deszcze itp?

przy każdej :(((( dziś mi sie własnie to stało :(

Napisano: Środa, 29.06.2011, 20:16:33

---

przy każdej niestety :( dzis mi się to stało jak jechałam do pracy

Napisano: Środa, 29.06.2011, 20:18:08

---

kurcze!!!!!
dzięki ze podjąłeś temat.... Jestem w pracy i nie było mnie przez chwile a Ciebie juz nie ma  :'(  Jestem załamana bo nie wiem jak do domu wróce - Iza kaszle a ja mam 40 kilosów przed sobą i pojadę po 23:00.

jakis  slabych mechaniköw  mas   ;) , zalej dobrego paliwa  powinno byc si  a  filterki kiedy wymieniane  bo moze  zapchane sa ?

 Tez mi sie wydaje że sa do bani - mechanicy :) Tyle sie naczytałam ze niedługo sama wyeliminuję usterkę :) Zrobiłam juz liste co nalezy sprawdzić i jak pojadę do innego mechanika to dam im instrukcje co maja zbadać. Wlałam dobre paliwo + specyfik do benzyny który ma oczyszczać układ paliwowy i wtryskiwacze ale jak na razie kicha :( Filterek od paliwa był wymieniany na nowy 2 tygodnie temu jak pierwszy raz Iza zaczkała... Po wymianie nadal szarpała.... Sprawdzali tez jakiś przekaźnik od paliwa, cały wydech, katalizator... Wymienione też było niedawno cos co reguluje temperaturę bo było podejrzenie że jak bryczka się rozgrzewa co coś sie zapowietrza... nie wiem dokładnie bo to robił mi mój najlepszy na świecie mechanik, któremu ufałam bezgranicznie ale niestety 2 tygodnie temu zszedł z tego świat w wieku 33 lat  :'( Izuni nie zdążył naprawić i teraz się bujam z mechanikami pożal sie Boże....  Wczoraj jak wyjeżdżałam z pracy do domu autko czkało i przerywało całą trasę przez Poznań aż do wylotu z miasta.... Masakra... nie mogłam w ogóle rozwinać prędkości, na 2 było najgorzej.... W końcu na prostej doszłam do 4 i nagle wszystko wróciło do normy.... Całą droge do domu - 40 kilosów bez zająkniecia.... Nie rozumiem....

przy pierwszej możliwości, podepnij się pod VAG i sprawdź, czy nie masz błędów, coś się powinno pokazać - wklej to na forum i będziemy szukać dalej, żeby z fusów nie wróżyć.

Był podpięty i nie wykazuje żadnych błędów!!!!!! Dlatego jest taki problem :(  Pali mi się jednak cały czas check ale KAZDY mechanik z 4, który to badał twierdzi, że to od złej mieszanki paliwa :( kazali mi zmienic stację paliw bo kiedys tankowałam na takiej małej, prywatnej.... Zmieniłam ale kontrolka się pali :((((( Dodam, że specjalnie pojechałam do mechanika, który ma oprogramowanie od Seata/VW.... Rece opadają  :?:

Czytaj forum ze zrozumieniem a nie po łebkach  :!: Wpadasz na chwilę i siejesz panikę, zamiast czytać co było wcześniej napisane.


A ja się zapytam od końca - a jak się tankujesz do pełna czy po parę litrów ? Jak do pełna to czy szarpanie jest przy pełnym baku czy jak jest połowa, jedna czwarta... mniej ???

Czy nie masz gdzieś przebicia na kablach WN ? Można sprawdzić na włączonym silniku w ciemnościach - pryskając wodą w ich kierunku - np. spryskiwaczem - jak widać przeskakujące iskry to mogą być kable do wymiany - to możesz sprawdzić sama.

A to możliwe, żeby świeciła się kontrolka check engine i nie było żadnych błędów :?:  :-\

jak sie pali check engine to błąd musi być, nie chce być złym prorokiem bo sonda troche kosztuje i może jak najbardziej powodować objawy które opisujesz, niestety nie wiem czy w twoim modelu można po prostu powiedzieć jej papa i zastąpić ją 'czymś' innym.
do swojej listy jak dla mnie dorzuć sprawdzenie elektryki począwszy od dokręcenia klem, sprawdzenia masy, kable zapłonowe, świece, moduł, kopułka i palec.. do tego czujnik położenia wału do sprawdzenia)
spróbuj zaobserwować jeszcze jakieś szczegóły czy auto na wolnych obrotach chodzi równo, nie falują obroty? czy jak już się rozpędzi i zrzucisz na luz to obroty schodzą jednostajnie, czy na biegu z 4-5tys jak odpuścisz gaz to również szarpie schodząc na niższe obroty na biegu, w jakim zakresie obrotów

Boże chłopaki!!!! Ja sobie tego sama nie sprawdze - jestem kobieta i nie znam sie :(((( Szukam po prostu pomocy... I tak Wam jestem wdzięczna że mi odpowiadacie :)))
Tankuje do pełna - Iza czka bez względu na ilośc paliwa.... Pytałam mechaników o sondę bo tez mi sie wydawało że może byc walnieta ale powiedzieli, że ja sprawdzali i jest dobra :( na mojej liscie jest napisane wszytko to co wymieniłes plus jeszcze System recyrkulacji spalin EGR, przepustnica, nieszczelność intercoolera, nastawnik pompy i jeszcze parę...
Auto na wolnych obrotach chodzi równo, nie falują obroty...Jak już się rozpędzi i zrzucam na luz to obroty schodzą jednostajnie, a na biegu z 4-5tys jak odpuszczam gaz to nie szarpie - szarpie jak dodaje gazu, na jałowym nic sie nie dzieje, obroty spadaja i nie falują.... Najgorzej jest jak ruszam... Jak juz sie rozpedze i pulsacyjnie delikatnie dodaje gazu to jakoś idzie ale jak wcisne gaz do dechy będac na 5 biegu to szarpie :(

czasem nie wyskocz z tym do mechanika bo jeszcze zacznie szukać u Ciebie w aucie i znajdzie coś czego nie masz  :rotfl:
wrzuć listę tutaj to Ci podpowiemy co możesz pominąć

Smiejesz się ze mnie a ja jestem załamana  :(

Napisano: Czwartek, 30.06.2011, 22:42:34

---

sonda lambda, katalizator, zaśniedziałe styki - słabe połączenie komputera z masą, świece, kable, cewka zapłonowa, silnie zabrudzona przepustnica, Syf w zbiorniku paliwa, krokowiec, przepustnica, wtryskiwacz, lewe powietrze,przeczyścić kopułke ? palec, Mocowanie pompy , wężyk wysokociśnieniowy... oto reszta z mojej listy

Słuchaj. Intercooler to jest chłodnica powietrza które powiedzmy "krąży" po silniku. U Ciebie tego nie ma bo jest tylko w niektórych autach z turbo lub kompresorem (doładowanymi).

he, he :)))) dzięki!!!! Wykreślam :)

z WLKP  sprawdzony serwis który rozwiąże twój problem na 99% to http://www.dyno.pl/
http://www.dyno.pl/lokalizacja.html z tego co wiem jednak to do 6.07 niedostępny ale zadzwoń i zapytaj jak Ci po drodze

troche daleko - jakieś 70 km... Ale dzięki!!!! Każdy namiar na wagę złota!

Witam serdecznie
Wczoraj po dwudniowej przerwie w eksploatacji samochodu miałem problem z odpaleniem go. Po krótkim kręceniu odpalił. Zajechałem pod market i po zrobionych zakupach juz nie mogłem go odpalić. Zostawiłem go i po 2 godzinach przyszedłem i odpalił od pierwszego zakręcenia. Kilka razy miałem taki przypadek, który najczęściej jest po opadach deszczu. Samochód jest garażowany. Zrobiłem na LPG ponad 17 tys. Czy już czas na wymianę kabli WN?

Sprawdz obudowe cewki WN

Właśnie czytałem i mam zamiar się do tego zabarć. Tylko prosze powiedzieć czy wykręcajac ją samochód odpiąć od aku?

Tylko kable od cewki wystarczy

ok
Bawić się w klejenie czy zainwsetować w nową?
Ile dzisiaj kosztuje taka cewka do mojej Cordi?

pawiotr, allegro  ;)
Używana to jakieś ~100zł

też stawiam na cewkę - na szrotach 50-80 zł za ori używkę  :-X

Witam ponownie
Własnie wróciłem z garażu gdzie przepropwadziłem oględziny kabli wysokiego napięcia w ciemnościach. Musze stwierdzić, że ładnie świecą wszytskie nawet ten co do cewki idzie. Mam na nich zrobione licząc od założenia gazu przeszło 17 tys. km. a wiem że wymieniałem je jescze wsześniej. Z całą pewnością mają przejechane ponad 25 tys. Gdy na dworze zrobi się trochę wilgotniej to wtedy zaczyna się peroblem.

no to wiadomo chociaż, że trzeba zacząć od wymiany kabli  :ok:

Witam serdecznie
Wymieniłem cewkę i mam kolejny problem. Po odpaleniu silnika gasną mi wszystkie kontrolki na przełaczniku od gazu. Co może być przyczyną? Dodam jeszcze, że jak wróciłem do starej cewki kontrolki zachowywały się normalnie.

U mnie po wymianie cewki od kilku miesięcy świeci się bład, którego za chiny nie da się skasować, bo znów wyskakuję, jakieś propozycję?

na jaka, nowa?
mozliwe ze generuje zaklocenia
propozycje aby wstawic opis bledu

zawsze mnie dziwiło i śmieszyło kasowanie błędów, wg mnie to normalne, że znowu wskakuje po skasowaniu, usuń źródło (część w samochodzie) błędu a nie sam błąd, najprawdopodobniej z tą cewką coś nie halo

Cewka jest jak najbardziej w porządku sam mech nie wie o co chodzi z tym błędem. Nie chce yu wysłuchiwać tekstów pt" zmień mech", bo nie po to pisze tego posta, czy ktoś w związku z powyższym miał taki problem?
Mnie osobiście to nie przeszkadza, że błąd wyskakuje, bo wiem że wszsytko jest halo, ale wkurza kontrolka.

jedź do ASO  :P

Tak wymieniłen na nową. Kod na starej i nowej taki sam 6N0 905 104.
Czy mozliwe że cewka jest uszkodzona (ta nowa)? Ale czy mógłbym wówczas odpalic auto? Dzowniłem do gazownika który montował instalacje i powiedział że cewka jest uszkodzona. Co wy na to.

Doska a od czego ten blad bo jak na razie to u mnie kolo jest i sie kreci i dalej nie wiem co.... :ok:

Napisano: Sobota, 30.07.2011, 13:17:32

---

Dziwne ze cewka ma cos do kontrolek choc to sa diody to moze sie roznie dziac. Jesli mozesz odpalic auto to cewka powinna byc ok chyba ze idzie kolo niej jakis kabel i zakloca wszystko ta cewka. Sprobuj podmienic na inna cewke. pasuje tez z silnika 1.6 sa takie same choc moga sie roznic wygladem.

Od cewki wychodzą trzy przewody. Gdzie dalej one idą?
Jak wróciłem do satrej kontrolki pracują normalnie.

jeden to masa drugi zasilanie a trzeci to chyba impuls z czujnika polozenia walka

waligmag, czy ta Pani znalazła swój błąd??
bo tak jak pisał punchoo o WN to jest chyba najczęstsza przyczyna

Zrobiłem test ze starą cewką taki że odłaczyłem te trzy przewody od cewki i odpalałem auto. kontrolki na początku sie świciły ale potem zgasły. Czy można z tego coś wywnioskowac dla nowej cewki?

wina instalacji gazowej raczej

no tak ale gdy podepne te trzy przewody wszytsko działa sprawnie z przełacznikiem od gazu.

jak odpalasz samochod bez przewodów od cewki? :o

chyba trza wyregulowac instaację w moim doosiowozie ;)

na pb jest dobrze ?

Problem jest generalny, pierwsze odpalenie, rumak się dławi i gaśnie, standardowo tak jest codziennie.

przepustnica?

Wyczyszczona...

czujnik polozenia walka rozrzadu, czunjnik temp, czujnik temp dolotu Vaga podepnij

Witam serdecznie
Pod lupę poszła kopułka z palcem. Na każdym punkcie kopułki nagary. Palec też wygląda jabybył spalony. Wyczyścicłem trochę papierem ściernym ale dalej przerywa dzisiaj kupię nową kopułkę z plcem wymienię i zobaczymy jaki będzie efekt.
Kopułka z palcem wymieniona i na razie jest dobrze. Poczekam jeszcze na pogodę deszczową żeby sprawdzić czy wymiana miała sens.
Dla zainteresowanych po wymianie kopułki i palca problem się rozwiązał.

witam
dziwna sprawa na zimnym silniku przy nagłym przyspieszaniu szarpnięcia za jakiś czas puszcza następny bieg i tak samo (przy ok 3000 obrotów), przejadę jakieś 15km przechodzi :-\
może świece do wymiany?

Wg mnie to mogą być świece. Ewentualnie coś w aparacie zapłonowym może się sypać.
Kiedy swiece wymienione? Ile km temu?

u mnie jest cewka. a świece wymieniane ostatni jakoś 70 tys temu

no to wg mnie najwyższy czas na świece.
Moje przeżyły jak się okazało 121tys km, ale nie polecam.
Teoria mówi, że powinno się raz na 45tys wymienić świece (profilaktycznie)

p.s. Oczywiście, cewka... Myślałem jedno napisałem drugie.

no to będzie wymiana świec

no to odgrzeję kotleta.
zaczęły i mnie nękać kłopoty z szarpaniem:
na zimnym silniku jedzie w porządku. Gdy auto się rozgrzeje ma tak że jak dodam gazu to sie dławi , szarpie i nie jedzie, czasami jest tak że przy stałej prędkości jakby mu prądu zabrakło, przeszarpnie i jedzie dalej dobrze,
zastanawiam się nad przyczyną?
- przepływomierz czysty, przepustnica też, przebicia na kablach nie ma.
VAG- owany nie był.
podejrzewam katalizator, ale żeby tylko na ciepłym?
ja mu w gaz a on Buuuuuuuu

nalatane mam 220 tys.

od wczoraj na forum? :P
zerknij na sonde :-\

czuję się  jak żwieżak  :eye:
odpiąłem czujnik temp. zobacze w drodze do domu,
nastawiłem się na wycięcie kata, pewnie nei zaszkodzi ;)
a sondy bez Vaga nie obadam :(

Jak masz dwie sondy to kata nie wytniesz. Przeprogramowanie softu na omijanie sondy numer dwa to dwa lata temu był koszt +/- 800 pln. Bierz miernik i sondę sprawdzisz. Nie zasłaniaj się brakiem VAG-a.

gdybym miał dwie to nawet nie poruszałbym tematu ;) aż taki młody nie jestem :)
miernikiem sprawdzić:
- przejście?
- oporność (jaka powinna być wartość?)
- czy co?

Napięcie jakie daje sonda. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba powinno być między 200 a 800 mV. U mnie najczęściej jest między 600-800 mV. Mowa oczywiście o wolnych obrotach.

ok, dzięki  jutro spróbuję.
......... ciekawe czy sonda da się wykręcić

po podpięciu pokazało błędy:
- czujnik polozenia walka rozrzadu,
- czujnik położenia wału korbowego
czyli generalnie są tu dwa czujniki Halla

teraz pytanie wymieniać od razu dwa, czu najpierw ten pod filtrem oleju, bo ten drugi (pod rozrządem) kwalifikuje zdjęcie paska rozrządu, a więc i wymianię.

Zacznij od tego ktory nie da sie skasowac

WItam
Mnie także dopadł pewien zastanawiający problem. Mam Cordobę FL z 2000r. 1.4 AKK z założonym LPG. Od jakiegoś miesiąca samochód na LPG szarpie jak się wciśnie gaz do końca tak od 1000 do 2000 obrotów. Na benzynie nie zauważyłem takich objawów. Wczoraj byłem u gazownika bo sądziłem że to coś z instalacją LPG ale po sprawdzeniu instalacji, podpięciu kompa i próbach jazdy stwierdzili że z gazem jest wszystko w porządku. Panowie podejrzewają kable wysokiego napięcia lub cewkę, ponieważ stwierdzili że do LPG musi być silna iskra.Świece wymieniałem rok temu na orginalne NGK platynowe. Na VAG miałem błędy wypadanie zapłonu cylindra 1 -sporadyczne. Teraz pytanie czy to kable czy cewka bo kupowanie obydwóch części to wydatek ponad 500zł i nie uśmiecha mi się pchać tyle kasy w ciemno. Auto nie gaśnie, zapala od pierwszego. Dzieje się to w suche dni.

znajdziesz na forum jak sprawdzic kable wiec zacznij od nich

Kable tym sposobem sprawdzałem i nie było żadnych przeskakujących iskier, silnik pracował równo a kable były już całe mokre.

Wykręć i obejrzyj tą świeczkę na 1 cylindrze, to że wymieniane rok temu nie znaczy że są ok...

Świece wykręcali u gazownika i nie stwierdzili jakiś problemów. Mam jeszcze stare świece więc spróbuje wymienić tą na 1 cylindrze i zobaczę.

U mnie jedna świeca dawała przebicie na izolatorze, ale dopóki nie upaliło go nie było widać, że to wina świecy. W między czasie wymieniłem dwie cewki, dwa zestawy przewodów. Na darmo. No może nie do końca, bo jeden zestaw przewodów nadawał się do kosza.

Panowie mam problem ze swoim toledo, 1.6 AKL, podczas jazdy szarpie, są poważne kłopoty z uruchomieniem pojazdu, musze go kręcic aż zaskoczy, po podpięciu wyskoczył błąd G28- czujnik położenia kąta położenia walu korbowego,  zakupiłem nowy, i 20km był spokój a poźniej zrobiło się tak ze wracałem awaryjnie 20km/h,  i tu pytanie czy G28 podaje również jako błąd czujnik  na rozrządzie?
przy dodaniu gazu szarpie trzęsie i nie można jechać. masakra, macie jakieś pomysły żebym nie inwestował tam gdzie nie trzeba?

a czy na dzień przed awarią stało się coś co mogło być przyczyną awarii?

w jakim sensie?? nic nie zauwazylem, ot zaczal szarpac i nie moge dojsc co może byc przyczyna.

mam dodatkowe pytanie czy:\
 G28 wyskoczy w mokmencie gdy na czujniku wałka rozrządu bedzie usterka? (bodajze G40) czy jest to zaleznosc ?

jak nie chcesz w ciemno inwestować to proponuję do Serwisu Seata podjechać i za 120 zł (olsztyn) powiedzą co w trawie piszczy i wyregulują co trzeba, oraz pokasują błędy. Za samo sprawdzenie o co chodzi pewnie mniej sobie policzą

Za serwis dziękuję. Na wtorek umówie się do Roba - Tune Up. Mam nadzieje że dojdziemy co się pokasztaniło.

Napisano: Sobota, 15.12.2012, 23:25:48

---

no i klopoty wróciły, czujnik wału nowy- brak efektu, stary - brak efektu,
auto na zimno zapierdziela jak się rozgrzeje zaczyna szarpać i brakuje mu mocy, jakby nie palił na wszystkie gary,
gdzie szukać gdzie szukać.....  :'(

To benzyna wiec zaczął bym od cewek WN bo zapewnie w tym silniku cewki sa po 1 na cylinder.

zobacz swieczki 

jest moduł zapłonowy i od niego idą przewody WN na świeczki.

na zimno chodzi, szarpie dopiero gdy rozgrzeje się do ok 90stopni, tzn gdy wskazówka osiągnie pion.

Ewidentnie jakiś czujnik... Ale jaki...  :(

właśnie, na wale wymieniony 2 razy, czy ewentualnie szukać w przepustnicy i silniczku sterującym?
poprostu po rozgrzaniu w pewnym momencie auto traci moc, obrotomierz spada do zera, od razu podnosi się i jedzie ale już bez mocy. Vag pokazał błąd czujnika  położenia wału korbowego, ale po wymianach nic sie nie zmieniło.

Ja bym się przyjżał dokładniej modułowi zapłonowemu. Miałem podobne objawy na starym i dwóch nowych modułach.

tak mi sie objawial halla w aparacie

nie ma aparatu, tylko wlasnie modul, skołuje na podmianę,
tzw Halla są dwa , na wale korbowym - ten co wymieniałem juz 2 razy i drugi jest pod rozrządem, ale tu bez ingerencji w rozrzad sie nie obejdzie,
najpierw moduł, a jak nie pomoże to innej opcji nie bedzie, jak wymiana podrozrządowego czujnika

Gizmo, a jak już "straci" moc, to jedzie normalnie. Tzn tak jak by po prostu miało 30koni np? Wkręca się powoli płynnie na obroty np na 1 biegu? Czy szarpie przyspieszając jak by nie było iskry np na 2 świecach?

jezeli, wymieniles  juz swieczki na  nowe  i  maja odpowiednia  cieplote . To sprawdzil bym jeszcze , kabel  od lambda sondy .

jak już straci moc to gwałtowne przyspieszanie odpada bo się po prostu dławi i szarpie, jak dodaje gazu powoli to jedzie, gdy jadę już np 80km/h to jest taki moment że obrotomierz spada do zera i od razu się podnosi, tak jakby coś odcięło prąd, ale już mocy nie odzyskuje. po utracie mocy najprostsze ruszenie ze świateł to wyzwanie, muszę ruszać bardzo powoli dodając gazu do 2tys obrotów, jak dam więcej to tak jakby paliwa nie dostawał, nie wkręca się i jest jakby stłumiony, zmienia się również dźwięk w wydechu. po utracie mocy można odnieść wrażenie że jedzie na 2 garach.
szukam już w tylu miejscach że nie patrzę obiektywnie, ale może to faktycznie coś w module  :evil:  :evil:
tzn co? czy nie jest uszkodzony? dziwne objawy dopiero po nagrzaniu .

Kurcze to jest jakby przerywanie

a może potencjometr pedału gazu? Wiem, że to tez może być odpowiedzialne za szarpanie.

hmmm, ale czy wtedy przy przeriwe obrotomierz leciałby do zera?
to jest jakby mu coś prad odcinało na sekundę, i jakby nie palił na 1/2 gary, chyba zaczne od modułu

pali wiecej  czy normalnie

pali dużo więcej, jakby paliwo przez wydech przelewał, z 8/100 wzrosło do 13/100

Szkoda, że nie wiedziałem zanim Variotka poszła na sprzedaż, bo miałem używany moduł to bym Ci wysłał. Diesel czekał już na parkingu to poszła ze wszystkimi częściami.

spoko, mam zaprzyjaźnionego właściciela Parku Maszyn..... tam gdzie oddałem swój bolid, podjadę po niedzieli i wypożyczę na próbę

:ninja: 

to  moze  byc   lambda

no ale wtedy VAG pokazałby jakieś szmery z lambdy jak i z innych punktów,
a tu nic tylko cały czas błąd czujnika położenia wału korbowego., czy jest stary czy nowy błąd jest ten sam i nie da się usunąć.
czyżby komputer pojazdu?

proponuje dokladniejsza diagnoze lambdy jak pracuje w czasie dlawienia
bledy to za malo

wykres wyjdzie na Vagu czy trzeba jakis oscycloskop?

wyjdzie tylko nie wiem w jakich wartosciach
w ibizie mialem w voltach ale z kompa LPG

Witam
Mam Seata Cordobe SX 1996r. 2.0 115koni i mam wnim taki problem.
Rano jak siąde w samochod i go odpale chodzi normalnie na gazie i benzynie przez ok km potem zaczyna szarpać i sie dławić na gazie nie da sie ruszyć zmiejsca bo strzela i rozwala rure od filtra powietrza a na benzynie szarpie i strzela z tłumnika jak sie na bezynie wciska po woli gaz to jedzie ale jak sie wcicnie w podłoge to szarpie dopiero jak sie wkreci na obroty to idzie tak jak trzeba po jakimś czasie przestaje mu dolegac na benzynie i na gazie i sie jedzie normalnie i potem jak go zgasze ostygnie i go odpale to chodzi juz normalenie ale wystarczy żeby samochod postał cały wieczor i dzieje sie znim to samo.
Wiecie może czego to może bycz przyczyna????? Będe wdzieczny za każdą opinie.

Coś już było wymieniane w ostatnim czasie? Podpięty pod VAG-a?

nie nie podpinałem go. w wakacje wymieniałem świece i przewody a ostatnio z miesiąc temu wymieniałem cewke.

Może cewka uwalona?

nie no nową założyłem wiec wątpie w to że po miesiacu znowu znią było by coś nie tak.

Powtarzam się, ale zakręć gaz w butli i spróbuj jazdy na samej benzynie. Może reduktor nie trzyma i jeździsz na 2 paliwach i zalewa świece. Miałem identycznie objawy i uszkodzony był reduktor gazu i auto było zasilane jednocześnie 2 paliwami (instalacja gazowa sekwencja, przełącza się na gaz po osiągnięciu odpowiedniej temperatury pracy) żaden mądry mechanik nie wpadł na pomysł żeby od tego zacząć!? Auto stało tydzień u mechanika i sam don tego doszedłem!!!

zaczynam wierzyć w czary.....
po kilkumiesięcznych kłopotach z szarpaniem, usterka usunięta, co było...nie wiadomo...

podmieniałem cewkę, przewody, czujnik położenia wału korbowego i .....nic
wniosek:
padła kaseta sterująca silnika, podmienione- zero efektu, wiec aby ją zwrócić, po konsultacji z Docanem odpiąłem aku, zmieniłem kasetę na starą i z ciekawości zmieniłem znowu czujnik położenia wału na nowy, i ...szok auto odpaliło od dotyku, wkręciło się na maxa czyli dop czerwonego pola, i zapierdziela aż miło.
ciężko powiedzieć co było przyczyną, ponieważ vag pokazywał błędne sygnały obu czujników, KTS rónież,
może słaby styk na komputerze, może jednak coś z czujnikiem, a może poprostu głęboki reset-odpięcie aku...nie wiem.

usterka ustąpiła i jest git

Ja mam zwykły gaz nie sekwencje. I nie wiem co było uszkodzone ale jak reka odjał postał tak ze 3 dni i juz mu nic nie dolega nie mam pojecia co to było i dlaczego.

Nie zazdroszcze problemu,oby nie powrócił.
Kiedyś miałem sytuację podobną z innym autem,podobną bo nie można było znaleść przyczyny problemu przez jakiś czas aż pogorszyło się tak że wogule silnik nie gadał.
Wtedy okazało się że masa silnika słabo kontaktuje,(powinno być dwa przewody)
Teraz coś aktualnego.
Od niedawna jak po odpaleniu silnika dodam lekko gazu gaśnie,jak mocno to przerwie ale nie gaśnie. Problem niewielki,można się przyzwyczaić ale raczej o czymś świadczy.Jak odpalam nie wystygnięty silnik to jest normalnie. Tak jakby tuż po odpaleniu przez chwilę zabrakło paliwa albo iskry. Kable,świece,cewka,przewody niedawno wymieniane,poza tym po chwili problem znika,silnik chodzi wzorowo także na niskich obrotach. Na gazie również nie ma problemów. Może brakuje mu benzyny   po dłuższym postoju  może filtr paliwa (benzyny) zapchany    .Może miał ktoś podobnie 

Witam. Mam problem z moją Cordi 99' fl 1.4 + lpg sekwencja.

Mianowicie szarpie na 1 oraz 2 biegu, trzęsie lewarkiem na nierównościach - myślę że to wina którejś poduszki, po nocy w garażu (piszę w garażu ponieważ autko nie jest zimne)długo trzeba go kręcić żeby odpalił, za drugim razem pali od strzała. To są problemy, które mnie nurtują a jako że nie znam się na motoryzacji, więc proszę o pomoc.

Odpalanie - stawiam na zawór zwrotny w pompie paliwa.
A szarpanie... Było coś wymieniane? Kable, świece, cewka, czyszczona przepustnica? cokolwiek?

Odkopuję. Nic bardziej pasującego do tematu nie znalazłem.

Od jakiegoś czasu przy ostrym katowaniu Altejki (np. wyprzedzanie) co kilka sekund pojawiają się szarpnięcia. Jakby wypadał pojedynczy zapłon/wtrysk.
Do tego na badaniu okresowym wyszło, że jest sporo tlenków węgla (CO) - 1%, przy normie 0,3%. Lambda natomiast OK. Równo 1V.
Świece wymieniane 9 tysi temu.
Na VAGa pojadę jak znajdę, bo potrzebny CAN, ale zakładając, że błędów nie pokaże to jak wykluczać wtryski, przewody WN, świece, itd.? Jakieś pomysły?

Napisano: Piątek, 08.08.2014, 14:40:59

---

Z tego co widzę, to szarpnięcia występują zawsze przy tych samych obrotach. Pierwsze nieco powyżej 3 tysi, drugie przy 4 tysiach. Na każdym biegu.

Miałem to samo okazało się iż kable były jakieś lewe (sentechy ) i padły po 15 tyś ...
samochód szarpał falowały obroty
Iskra z 2 cylindra szła taka że głowa mała
wymieniłem na NGK i jest wszystko cacy

Chciałem wczoraj sprawdzić kable rozpylając wodę. Zdejmuję plastik. Widzę wtyczki, ale kable cieniutkie, więc to pewnie sterowanie wtrysków. Nic więcej...  :o Nie wiem gdzie mam świece.  :rotfl: Idę szukać...

Napisano: Poniedziałek, 11.08.2014, 11:16:42

---

Znalazłem. Jednak świece są tradycyjnie od góry. Ale nie ma kabli WN. W TSI każda świeca ma cewkę zakładaną bezpośrednio na siebie.

dziś wyjechałem rano do pracy i ibiza zaczęła przerywać,dodam że obroty ok ,odpala fajnie wszystko ok  ale czym bardziej się zagrzeje tym bardziej przerywa,kable i świece wymieniałem z pół roku temu świece sprawdziłem to spala prawidłowo?
na benzynie i gazie tak samo.

od KYS: Przed zadaniem pytania sprawdź co jest na forum! Przeczytaj ten wątek.

Z kronikarskiego obowiązku: u mnie to była uszkodzona cewka na 4 cylindrze. Dlaczego szarpało rytmicznie? Tego nie wie nikt...

Witam . Posiadam Seata Cordobe silnik 1.6 ALM . Od dłuższego czasu zauważyłem szarpanie na LPG przy mocnym dodaniu gazu (np. jak chcemy kogoś wyprzedzić ) . Na różnych forach wyczytałem aby wymieniać świece, kable i czego tam jeszcze dusza zapragnie. Bylem w autoryzowanym punkcie STAG i nic nie znaleźli, dalej twierdzą, że coś z wysokim napięciem. Ja już pojęcia nie mam . W samochodzie zostały wymienione kable , świece , czyszczona przepustnica, czyszczona odma. Czy miał ktoś podobny problem na tym silniku i znalazł powód? Bo na różnych forach zwykle tematy się kończą i nikt nie poda przyczyny .
Dziękuję i pozdrawiam.

P.S jest to instalacja sekwencyjna na sterowniku STAG 4 QBOX


od KYS: przed zadaniem pytania sprawdź co jest na forum, poczytaj ten wątek.

Jak coś z wysokim napięciem to zostaje jeszcze cewka ... Wbrew pozorom nie jest ona częścią, która albo działa dobrze albo wcale ;) ... Pytanie jeszcze czy jeździłeś na benzynie kilka dni i wszystko był ok?

Tak , na benzynie wydaje się być wszystko ok , schody zaczynają się przy tym gazie gdzie według gazowników wszystko jest ok . Polecili mi wymienić świece na jedno-elektrodowe to zamówiłem denso w20tt , zobaczę jak coś dam odpowiedź czy pomogły ale wątpię ze to tylko to.

Filtr gazu i powietrza, regulacja gazu, świece, rozdzielacz, kable, cewka
W takiej kolejnosci

filtr powietrza ma jakieś 3 tyś , gazownicy latali mi godzinę ostatnio kolo auta i polecili wymienić te świece na jedno -elektrodówki no i jeszcze nie miałem nakrętek na świecach (nie wiedziałem, że muszą być, wcześniej ich też nie było). Podobno to przez to. Podregulowali, "wie Pan już mniej szarpie ale proponuję wymienić świece na jedno-elektrodowe". No i to tyle z ich strony

EDIT
a chciałem jeszcze dodać, że to szarpanie jest prawie od początku założenia instalacji

EDIT 2
Jestem po wymianie świec. Absolutnie nic sie nie zmienilo

jeśli możesz podmień cewkę, miałem identycznie, a potem było tylko gorzej. Na benzynie auto jeździło dobrze, ale z czasem było tak samo jak na gazie, czyli szarpanie i brak mocy, stało się to nawet niebezpieczne. Wymieniłem świece, kable, filtry itd.i nadal było źle, na końcu wymieniłem cewkę (auto już zostało unieruchomione, nie można było zapalić) i awaria została usunięta.

Dzięki ale raczej nie mam skąd podmienić cewki , musiałbym kupować w ciemno . A nie da rady jej jakoś omomierzem sprawdzić ?

Nie da rady  8)

Praktycznie wszystkie auta z silnikiem benzynowym z grupy VAG od lat '90-tych miały tą samą cewkę, na pewno masz kogoś znajomego co ma takie auto  :eye:  tylko nie sharan i jego odmiany bo tam wyciągnąć to jest tragedia   :ninja:

właśnie akurat żaden znajomy nie ma nic z vaga , są fiaty, bmw. Czyściłem dziś kopułkę w środku zaśniedziała była trochę, myślałem że coś to da no ale nic tylko auto jakby równiej na wolnych chodzi

Witam Witam nie wiem czy dobry temat wybrałem jeżeli Nie to proszę o edytowanie.
mam seata ibizę II 1995r 1,4 benzyna+lpg zaczął mi mulić i szarpać na gazie,aż gaz przestał działać,przełączy się i gaśnie na benzynie chodzi,ale przerywa jakby czasem  i  ma dziurę co może być przyczyną?

Dobra Panowie uruchamiajcie szklane kule bo jest zagadka.

Opiszę dokładnie co i jak. Z miesiąc temu odpaliłem auto normalnie po 8 godzinach postoju, nagrzało się, przełączyła się na gaz- wszystko ok. Dojechałem do małego korka i jak z niego wyjechałem to nagle muł, poszarpywanie i na dojeździe to świateł zdechła. Przełączyłem na benzynę, odpaliłem i nadal to samo. Szarpanie, musiałem ją trzymać na obrotach żeby nie zgasła. Pomyślałem no to zaczyna się zabawa i świece albo przewody dają o sobie znać  ;) I tutaj niespodzianka!!! Auto miało czkawkę przez kilkanaście kilometrów po mieście i nagle cisza i spokój! Wszystko wróciło do normy!  :o

Dla pewności wymieniłem świece na jednoelektrodowe boscha i do dziś wszystko grało.

Dzisiaj auto odpaliło po nocy normalnie- przejechałem 60 km- zatrzymałem się na 2 minuty pod bankomatem i zonk. Przekręcam kluczyk i rozrusznik jakby miał sekundę zawiechy i odpaliła ale już słyszę i czuję że znowu jest to samo- szarpie i ma muła, aż do zgaśnięcia.
Procedura ta sama jak wyżej opisałem- i znowu to samo- kilka kilometrów i wszystko wraca do normy!!!  :o

Dodam bo może jest to ważne. Jak auto chodzi na benzynie to leciutko drży- tak jakby silnik delikatnie szarpał. Jak się przełączy na gaz to się uspokaja co jest dziwne bo odwrotnie niż książkowo- że na benzynie spokój a cyrk na gazie

Auto jest też nieco zmulone ogólnie. W sensie nie ma takiego zrywu- trzeba je kręcić do 3 tysięcy żeby się jakoś rozpędziła

Co się kurde wyrabia bo objawy są dziwne? Ktoś ma dobrą kulę i powróży?

Moja szklana kula mówi to co u wszystkich, cewka do sprawdzenia  :-X i jeśli masz - czujnik położenia wału ... Ale ona (szklana kula) nie zawsze ma rację  :P
Dla przykładu - u mnie skutkiem ubocznym uszkodzonej cewki było "blokowanie" rozrusznika  :o auto prawdopodobnie podczas kręcenia dostawało iskrę wybiórczo i silnik wariował (a ja rozrusznikiem kręciłem bo nie odpalał od strzała) więc jak widać z nie jednej szklanej kuli musisz skorzystać  ;)  ... ot takie małe OT  :P

Jedną odpowiedź już mam!!!

Tak jak pisałem. Dzisiaj nagle sekundowa zwiecha rozrusznika i zagadała ale dostała czkawki. Czyli cewka do obejrzenia bo może tutaj coś faktycznie jest na rzeczy

Czekam na dalszych wróżbitów!  ;)

Dodam, że moja nie miała widocznych śladów uszkodzeń (czyli pęknięć i innych dziwnych) a jej awaria wyszła całkiem przypadkiem gdy wjechałem w "jezioro" na drodze  :ninja:

W sumie mój Tetris parkuje pod chmurką więc na podszybiu gromadzi się lód, śnieg i inne opady atmasferyczne więc może to jest trop.

Pytanie tylko czy po podpięciu pod VAG-a pokaże coś z cewką

wg mojej oceny na 99% niczego się nie dowiesz

Kurza melodia.... teraz nie wiem... z info z forum Golfa wynika, że jak auto jest słabawe ogólnie ( na to też zwróciłem uwagę) to są to objawy niedomagającej cewki.

Mam możliwość kupienia oryginału Valeo od ręki, ale nie chcę wywalać kasy jeśli nie ma takiej potrzeby

moja sugestia z poprzedniej strony  :-X

moja kula chyba zepsuta - moze odesle do serwisu ?
odepnij sonde lambda - ot tak dla testu

vag nie pokaze cewki ale moze pokazac cos innego...

Samą sondę mam ok- zwalona jest tylko wtyczka od niej bo ktoś majstrował i właściwie to stoi ale zawsze po wymianie garnituru WN auto odzyskiwało swoje koniki i wigor.

Kata też nie mam bo oryginalny skończył swój żywot i został zastąpiony jakąś uniwersalną przelotką czy uniwersalnym katem (nie wiem nie znam się)

Dzisiaj po pracowym postoju było jakby lepiej- w sensie auto żwawiej się zbierało i nie miało efektu "przyduszenia obrotów", choć drgnięcia obrotów pozostały niezależnie od paliwa i temperatury

Dobra udało mi się podmienić cewkę od znajomego . Żadnej poprawy ;/

A co powiedział VAG? Jaki jest odczyt napięć z sondy?

Ja mialem taki przypadek ze sonda sie zawieszała robiła głupoty, po odpieci auto chodziło rowno. Jesli masz skopana wtyczke od sondy to mozesz sonde odłaczyc i pojezdzic i zobaczyc. Katalizator nie ma nic do pracy silnika o ile nie masz drugiej sondy za katem ale podejrzewam ze nie masz na pewno

zajrzyj w podszybie, i obejrzyj komputer główny i jego złącze, odłącz akumulator, odłącz kompa i zobacz czy nie zzieleniało złącze. może nie daje sygnału jak trzeba a i vag tego nie pokaże.

Dobra Panowie w moim przypadku sprawa rozwiązana. Styki kopułki pełne jakiegoś nalotu i podpalone. Palec wyjarany tak,że prawie blachy nie było widać. Wymiana całości i profilaktycznie przewodów WN i koniec z febrą na wolnych obrotach i dziwnym wypadaniem zapłonów ;D


Edit: 2016-01-27

No i nie wiem co za zagadka. Jak pisałem wyżej cały garnitur WN wymieniony, świece zmienione, autko śmigało bez problemów do dziś.

Odpalam auto rano po deszczowej nocy. Chodzi równo na wolnych. Ruszam i czuję że jest coś nie tak. Auto zaczyna poszarpywać, jest zmulone i czuć że nie chodzi na wszystkie gary. Nie da się jechać. Zatrzymuję się auto gaśnie. Odpalam i przez chwilę jest dobrze, potem znów czuć że wypadają zapłony i gaśnie. Przegazowanie nic nie zmienia.  >:(

Myślałem, że może gdzieś się wilgoć zebrała i to stąd ale auto miało muła przez dobre 40 km. Dopiero potem się uspokoiło i zaczęło jechać normalnie. żeby dało się jechać to musiałem pulsacyjnie i delikatnie dodawać gazu. Wszystko na benzynie.  :o

Dodam, że nie mam założonego tego okrągłego "ekranu" na kopułkę, ale wcześniej też go długo nie miałem i nie było takich cyrków.

I jeszcze jedno, wtyczkę od sondy lambda miałem schowaną pod reduktorem, który trochę przeciekał. Wyciągnąłem ją stamtąd bo była cała mokra i leżała w mokrym szlamie. Wytarłem ją i położyłem w okolicy obudowy rozrządu bo na tyle pozwalał mi kabel. Zrobiłem to w zeszły weekend i do dziś auto śmigało.

Pomocy co się wyrabia, dostała się gdzieś woda i tak piekielnie długo odparowuje? Trefne przewody? (magnetti marelli).  :o

Edit: 2016-02-12

Sprawa szarpania rozwiązana. Oprócz wymiany osprzętu WN wymieniona została sonda lambda. Problem opisany tutaj: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2013.45

Gaz wyregulowany pod nową sondę i jest nareszcie spokój. Zbiera się poprawnie jak na swoje 75 KM

Z mojej strony problem solved  :P

U mnie nie pomogła żadna cewka ani sonda lambda . dodam, że szarpanie po mocnym przegazowaniu zaczeło się pojawiać na benzynie . Podłapałem gdzieś temat o czujniku ciśnienia w kolektorze ssącym . Wie ktoś jak to może sprawdzić ? czy ten czujnik jest na wierzchu kolektora czy gdzies tam schowany ?  
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

EDIT .  Mam też następujący problem . Jadąc równo autem na jakimś tam biegu szczególnie na wyższych daje się wyczuć jakby lekkie poszarpywanie jakby nierowno pracował ? 

Witam
Mam problem z ibiza z silnikiem AEX

Po odpaleniu szarpie silnikiem czuć to na karoserii (nie widać po obrotomierzu) i podczas przyspieszania czuć delikatne podszarpywanie oraz podczas dynamicznej zmiany biegów czuć szarpnięcie po puszczeniu sprzęgła a dodaniem gazu tzn. nie przyspiesza od razu po zmianie biegu .

Na dzień dzisiejszy przy aucie zostało wykonane:
-podmiana przepustnicy + czyszczenie i adaptacja
-kopułka i palec
-wymiana filtra powietrza i paliwa
-świec bosch
-przewodów Beru
-czujnika halla Bosch
-cewki
-sondy lambda
-pompy paliwa

Sprawdzona kompresja na cylindrach, wyszło po 14barów na każdym cylindrze.

Czy ktoś ma pomyśl co mogę jeszcze sprawdzić i podpowie w której grupie vcds sprawdzić wtryski i mapsensor?

Spalanie na trasie ok 500km to 8-9.5l

Zobacz czy niemasz naderwanej poduszki skrzynia lub silnik  a takze poloski

Jakos dużo,,,,, chyba przy 140 non stop ?

Witam mam ibize bby 1.4 16v 75km i podczas jazdy na 1 biegu przy obrotach 1100-1300 przy stalej predkosci auto przerywa i szarpie , na innych biegach nie ma problemu , wymoenilem cewki i swiece i nadal to samo , gdzie dalej szukac ?

EGR może dawać takie objawy