Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: marcinos Sobota, 21.10.2006, 14:38:48 Witam,
zamierzamy z bratem kupić mu samochód. Na oku mamy seata toleto z 97 roku, silnik 2 litry 16v. Samochód jest zagazowany i wydaje się w miarę ok. Problem jaki zauważyliśmy to otwieranie samochodu z kluczyka, centralny działa ale tylko jak przekręcimy kluczyk w drzwiach. Być może wystarczy zaprogramować kluczyk i będzie git, ale nie chcemy tego robić, może uda się zbić cenę. Inny problem się pojawia gdy przekręcimy kierownicę maksymalnie w prawo bądź w lewo, piszczy pod maską prawdopodobnie pompa wspomagania, czy jest to coś czym należy się przejmować? Ostatnia rzecz, która nam nie pasuje to same zamki w drzwiach. Od kierowcy jest ok, ale w pozostałych już nie. W zamku jest taki "dzyndzelek", które po zamknięciu dzrzwi zaskakuje. Przy pociągnięciu za klamkę zostaje zwolniony i powinien powrócić do punktu wyjścia. Jednak tu się tak nie zawsze dzieje. Wygląda na to że sprężynki są ostro wyrobione albo wogle popękane, "dzyndzelki" się majtają jakby nie było sprężyn. Czy w takiej sytuacji trzeba wymieniać całe zamki? Czy tylko sprężynki? Jak łatwo się to robi? Czy będzie to dużo kosztowało? Na co jeszcze zrwócić uwagę przy oględzinach samochodu? Sorki że tak dużo, pozdrawiam, Marcin. Tytuł: Re: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: peter174 Sobota, 21.10.2006, 15:22:19 Cytat: "marcinos" ... Inny problem się pojawia gdy przekręcimy kierownicę maksymalnie w prawo bądź w lewo, piszczy pod maską prawdopodobnie pompa wspomagania, czy jest to coś czym należy się przejmować? ... jezeli skrecasz na maxa kierownica w lewo czy w prawo to norma ze słychac piszczenie (czy jak kto woli delikatne wycie) jest to bodajrze zwiazane z wysokim cisnieniem w ukł wspomagania w skrajnych polożeniach :test: ... ale jezeli sprzedajcy tego nie wie to kolejny pretekst aby cos urwac z ceny :satan: Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: Shizo Sobota, 21.10.2006, 17:16:45 jak piszczy wyraźnie to raczej pasek od wspomagania do wymiany, czasem pomaga tylko jego mocniejsze napięcie - za wymianę bym sobie odliczył z 60zł, kluczyki często padają, oryginalny z allegro to koszt 50-100zł, zamki to trzeba rozebrać i zobaczyć czasami wystarczy wyczyścić i przesmarować zakup używki z allegro to 40-80zł Wszystko sobie odliczaj nie tylko za cześci ale za robotę też, w końcu nie każdy sam naprawia samochód. Co do rzeczy na które trzeba zwrócic uwagę to jest ich tyle że nie ma co wymieniać. Sprawdź wszystko co sie da!
Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: marcinos Sobota, 21.10.2006, 18:13:49 Dzięki za odpowiedzi.
Może ktoś wie czy aby zajrzeć do zamków w toledo wystarczy odkręcić śrubki od strony zewnętrznej drzwi (zamek jest na zewnątrz a nie w środku jak w cordobie) czy trzeba też zdejmować tapicerkę drzwi? Może ktoś to przechodził. Ostatnio oglądałem golfa z 1994 i wspomaganie nie wydawało absolutnie żadnych odgłosów, u ojca w nissanie też nic nie słychać, atu wyraźnie wyje (piszczy). Wymiana paska to coś strasznego (kosztownego)? Gdzie w toledo jest skrzynka z bezpiecznikami i wtyczka do podłączenia komputera? Czy to jest standardowa wtyczka iso jak w cordobie? Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: peter174 Sobota, 21.10.2006, 18:36:00 tu masz rysunek z lokalizacją złącza w Toledo 97
(http://images4.fotosik.pl/176/ffcbcbb7a4b958aam.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ffcbcbb7a4b958aa) Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: rus214 Niedziela, 22.10.2006, 10:01:12 Witam jedyne co moge dopisać to:
- wycie wspomagania rzecz normalna :( - problemy z zamkami rzecz normalna :( nabyte doświadczenie z Toledo 94 1,6i Poza tym myśle ze fura godna polecenia jak sie dobrze potargujecie brat powinien być bardzo Happy :) Pozdro :rock: Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: marcinos Niedziela, 22.10.2006, 18:25:54 Na wyjące wspomaganie pewnie pasek pomoże.
Skoro zamki to rzecz normalna, łatwo to zlikwidować? Ktoś to robił? Jak łatwo się do zamka dostać? Czy warto po zrobieniu testu na badaniach technicznych podłączać samochód do kompa? Pewnie sie wyjaśni problem z abs'em. Czy coś istotnego poza tym komp powie? Warto to robić za 80zl? Czego się jeszcze mozana dowiedzieć? Na co zwracać uwagę? Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: peter174 Niedziela, 22.10.2006, 18:31:52 pewnie ze warto podłaczyc auto pod VAGa ... przynajmniej wyeliminuje ci lub wskaze ewentulane usterki ... tylko cena 80 zł za podpięcie do kompa drogowato ... przypuszczam ze cena z ASO ... proponuje poszukać jakiegos tanszego mechaniora ... np w Białym proponuje ci udać się do Bosch Serwis Inpol na Andersa (obok dawnego Biazetu ) ... tez wykonasz test silnika i duzo taniej :ok:
Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: marcinos Poniedziałek, 23.10.2006, 18:09:24 Byliśmy na badaniu technicznym.
Wyszło że raczej wszystko ok, trzeba by zrobić wydech, i nie przeszedł testu spalin. Wartości dużo większe niż powinny być. Podłączaliśmy pod komputer. Wyszło że walnieta jest pompa hydrauliczna abs'u. Ale samochód hamuje, nie wiem czy z absem czy bez. Czy pompa taka to wysoki koszt? Nie działają też 2 czujniki przy kołach. Komputer wykazał też błąd sondy lambda oraz czujnika spalania stukowego. Czy to są poważne usterki. Czy na te wysokie spaliny może mieć wpływ coś z powyższych błędów? Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: peter174 Poniedziałek, 23.10.2006, 18:10:36 na spaliny moze miec wływ walnięta sonda
Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: SMERU Wtorek, 24.10.2006, 09:20:19 no to pompa kilkaset zl czujniki na allegro po 30 - 40 zl, sonda w zaleznosci czy orginal czy zamiennik od kilku do kilkuset zl. jak bedziesz sam naprawial i zastosujesz zamienniki , uniwersalna sonde to moze w 500zl sie zamkniesz ale nie wiadomo czy wtedy nie wyskoczy cos jeszcze, np tarcze absu, komp absu.
Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: marcinos Wtorek, 24.10.2006, 17:01:16 W sumie udalo sie zejsc z ceny o 2 tysiace. Wiec mysle ze uda sie wszystko naprawic w tej kwocie. Widzialem rozne pompy hydrauliczne absu na allegro, jak sprawdzic jaka powinna siedziec w tym samochodzie? Da sie moze to sprawdzić w jakims programie. Gdzie jej szukac pod maską, aby zczytac jej numery?
Tak samo interesuje mnie numer czujnika spalania stukowego, wiem że ma być on koło silnika, ale gdzie dokładnie go szukać? Z czym jest on połączony? Ktoś wie w którym miejscu siedzi tu sonda lambda? W mojej cordobie jest pod maską, a tu? Na koniec, gdzie mogę odczytać numer silnika? Prawdopodobnie jest to ABF, ale chcę się upewnić. Tytuł: Zakup Toledo '97, problem z zamkami i wspomaganiem Wiadomość wysłana przez: peter174 Wtorek, 24.10.2006, 17:20:26 kod silnika to ABF ...
modul hydrauliczny abs :arrow: 1H2 698 117 (ale nie jestem pewny do końca niech ewentulanie ktos jeszcze sie w tej kwestii wypowie) czujnik spalania stukowego :arrow: 037 905 377 A sonda-lambda :arrow: 037 906 265 S |