Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: wenku Czwartek, 12.10.2006, 13:12:13 Witam serdecznie.
Dzis przestał działać mi klakson w tolku. Mimo iz sprawdzilem czy nie przepalil sie bezpiecznik (jest dobry) - dzwieku klakosu nie uslyczalem wiecej. Może mi ktoś podpowiedzieć co sprawdzic i gdzie ? Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: MOTOCHIC Czwartek, 12.10.2006, 16:57:54 Najprościej będzie sprawdzic czy do klaksonu w ogóle dopływa prąd. Wystarczy miernik lub w przypadku jego braku żarówka. Odpinasz przewody od klaksonu, podłączasz do nich żarówkę, naciskasz na klakson i patrzysz czy się zapala. Jak się zapala to masz walnięty klakson, jak nie to znaczy że nie dochodzi prąd i należy szukac przyczyny gdzie indziej ale to już powinna wypowidziec się osoba która wie na ten temat coś więcej niż ja :ok:
Jak coś źle napisałem to niech mnie ktoś poprawi :) Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: heartless Niedziela, 15.10.2006, 19:41:28 Cytat: "corass" ja mam lepszy pomysl;d zrobic sobie klakson z odglosem: a) sygnalu wozu uprzywilejowanego Nie wolno... Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: corass Niedziela, 15.10.2006, 22:50:38 Cytat: "heartless" Cytat: "corass" ja mam lepszy pomysl;d zrobic sobie klakson z odglosem: a) sygnalu wozu uprzywilejowanego Nie wolno... ja wiem ze nie wolno:) ale chodzi tak dla smiechu:) czasami fajnie by bylo nie stac w korku, nieprawdaz? Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: heartless Niedziela, 15.10.2006, 23:34:34 Pewnie, że fajnie, tylko głupio się czasem nadziać na kogoś, kto nie zjedzie.. a zdarza się to niestety dość często u nas. Niektórzy panikują, albo w ogóle nie potrafią się zachować. Sorki za OT :)
Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: corass Poniedziałek, 16.10.2006, 07:56:38 to wowczas trzeba miec zawieszenie z moster tracka i po problemie. przejezdzasz po takim delikfencie i po sprawie:P
no ja generalnie tez sorka za off'a :P Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: bugaj Wtorek, 27.03.2007, 16:05:09 agdzie jest ta kostka laczaca bo umnie w tolku tez niema klaskonu aniby pzrewody i bezpieczniki sa oki ?????????
Tytuł: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Stan Środa, 28.03.2007, 08:12:59 :rock: Musisz odpiąć przewody (wyjąć wtyczkę) z klaksonu. kostka to jest to skąd wyjmiesz wtyk z przewodami. Wymontuj klakson z auta. Porozkręcaj, wyczyść, pooglądaj szczególnie lutowania przewodów (drucików) do kostki od wewnętrznej strony. Potem poskładaj. Klakson to taki element który trudno spalić. Najczęściej coś zabrudzone lub nie łączy. :papa:
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: crroo Środa, 30.07.2008, 21:08:12 Mnie tez przestał działac klakson w cordobie z 2000r.
Sprawdziłem je (mam dwa do trabienia i jeden do alrmu) wszystkie sa dobre, poruszałem przekaznikami tymi nad bezpiecznikami i zaczął działac, ale dzisiaj znów padł, i nie pomaga wyjmowanie przekazników ;) A wie ktos który przekaznik jest od klaksonu? Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Tracer Środa, 30.07.2008, 21:21:21 Żaden ;)
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: crroo Środa, 30.07.2008, 21:23:32 To jak on działa, jak w kierownicy jest taki cienki przeód, i sie nie przepali :?: ;)
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 30.07.2008, 21:40:05 Sprawdż czy plus dochodzi. Klakson jak pamiętam jest załączany minusem.
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: KYS Środa, 30.07.2008, 22:03:18 Sprawdż czy plus dochodzi. Klakson jak pamiętam jest załączany minusem. Ale to czy klakson załączany jest + czy - nie ma znaczenia do prądu płynącego w obwodzie.Mi się coś wydaję, że np. w fiacie był przekaźnik na klakson... Napisano: Środa, 30.07.2008, 22:59:42 (http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4118.0 -> w spisie przekaźników jest coś takiego jak przekaźnik klaksonu) Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 31.07.2008, 04:52:56 Cytat: KYS Ale to czy klakson załączany jest + czy - nie ma znaczenia do prądu płynącego w obwodzie. Ale trzeba od czegoś zacząć. Cytat: KYS w spisie przekaźników jest coś takiego jak przekaźnik klaksonu) Cytat: crroo A wie ktos który przekaznik jest od klaksonu? Cytat: Tracer Żaden To w końcu jak?Jak jest, to trzeba zacząć od pprzekaźnika, czy ma zasilanie, ewentualnie zewrzeć jego styki, lub go sprawdzić. I wtedy przekaźnik jest załączany masą, więc do cewki powinien dochodzić +. Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Tracer Czwartek, 31.07.2008, 05:03:09 W fiacie były też przekazniki do świateł. Tu nie ma. najbardziej podejżany jest sam klakson i woda która go mogła nadwyrężyć ;) Trzeba wziąć probówkę i zobaczyc , czy jkies napięcie dochodzi jak się przycisk w kierownicy naciśnie .
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 31.07.2008, 05:10:24 No to sprawdziłem. Jest przekaźnik. Przycisk w kierownicy zwiera go do masy. Klakson powinien mieć plusa cały czas o ile jest sprawny bezpiecznik, a przekaźnik zwiera go do masy
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: daniels81 Czwartek, 31.07.2008, 06:48:03 ma ktoś może schemat podłączenia kabli do klaksonu w kierownicy?
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 31.07.2008, 07:17:02 (http://img521.imageshack.us/img521/4858/titawkajh7.th.jpg) (http://img521.imageshack.us/my.php?image=titawkajh7.jpg)
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: daniels81 Czwartek, 31.07.2008, 07:28:10 dzięki :pub: problem polega na tym ze jak wkładałem nabe i małą kierownice to upierdzieliłem jeden kabel, teraz wsadziłem serie i za cholerę nie moge sobie przypomnieć jak te kable były popodpinane...
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: DzieX Czwartek, 31.07.2008, 07:50:45 A nie jest po prostu brudny? Ja z mojego wyciągnąłem sporo ziemi i piachu, dokręciłem i zaczął działać.
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: daniels81 Czwartek, 31.07.2008, 07:57:21 Cytat: DzieX A nie jest po prostu brudny? Ja z mojego wyciągnąłem sporo ziemi i piachu, dokręciłem i zaczął działać. to jest tylko kwestia podpięcia kabli, jak miałem nabę to innaczej to było podłączone...Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Semir Sobota, 09.08.2008, 17:16:24 a czy ktoś z Was zakładał może klakson z melodyjkami? Wiecie... takie jak mają auta co czasem je słychać jak odjeżdżają spod kościoła po ślubie... ??? To jest dozwolone? Można założyć sobie np. jednocześnie ten w standardzie, a drugi z melodyjkami???
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: kjub Czwartek, 05.11.2009, 16:42:16 gdzie schowali klakson w vario 1,9 tdi 98'? bo za cholere nie mogę go znaleść :huh:
Cytat: Semir a drugi z melodyjkami??? pytanie, po co? :-\ Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: efmk Czwartek, 05.11.2009, 16:44:07 a czy ktoś z Was zakładał może klakson z melodyjkami? Wiecie... takie jak mają auta co czasem je słychać jak odjeżdżają spod kościoła po ślubie... ??? To jest dozwolone? Można założyć sobie np. jednocześnie ten w standardzie, a drugi z melodyjkami??? nie jest dozwolone. zmienny sygnał dźwiękowy mogą mieć tylko pojazdy uprzywilejowane.Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 05.11.2009, 19:11:00 Cytat: efmk zmienny sygnał dźwiękowy mogą mieć tylko pojazdy uprzywilejowane. i limuzyny :rotfl: Cytat: kjub gdzie schowali klakson w vario 1,9 tdi 98'? bo za cholere nie mogę go znaleść :huh: poloz sie pod przednim zderzakim i popros az ktos zatrabi :rotfl: powinien byc w okolicy lewej, pod lampa i akumulatorem Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: kjub Czwartek, 05.11.2009, 20:14:12 jakby dzilał to moznaby pomyśleć a tak to kupa :eye:
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Semir Czwartek, 05.11.2009, 23:25:45 Cytat: raby Cytat: efmk zmienny sygnał dźwiękowy mogą mieć tylko pojazdy uprzywilejowane. i limuzyny :rotfl: i zabytkowe drezyny... :rotfl: ok, widzę, że nikt takich pomysłów jeszcze nie miał :-X Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Mad_Maxs Sobota, 10.03.2012, 12:27:07 Koledzy odgrzeje kotleta, bo i tak by mnie ktoś upomniał, że taki topic już był :D
Pomijając fakt że klakson nie działał, to regularnie wywalał bezpiecznik, czyli jak wiadomo zwarcie. Za poradą "magika" zamiast 10A włożyłem 15A i o dziwo klakson zadziałał, słabo bo słabo ale coś tam sobie trąbił. Nadeszła ta chwila żeby sprawdzić to trzeba wymienić i tutaj spotkałem się z niespodzianką. Gdy każdy z tych "trąbek" podłączę pod 12V 2A zasilacz to trąbią aż mi łeb pęka, problem gdy podłączę oba razem... Efekt na filmiku poniżej: http://www.youtube.com/v/XhLfkwsa-Nw Jak widać dioda w zasilaczu przygasa przy podłączeniu, a z jednego klaksonu słychać stukanie. Każdy z osobna działa rewelacyjnie jak na swój wiek, razem wywołują zwarcie... Co to może być?? Btw: tak w temacie dostępu do klaksonów w rocznikach 93-95, mając kanał i podnośnik, zdemontowałem lewe nadkole, skręciłem kierownicę i wszystko jest na wierzchu :D lepsze dostęp to można mieć tylko po zdjęciu zderzaka :P Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 10.03.2012, 23:26:11 Zasilacz ma za małą wydajnośc,żeby uruchomić dw na raz.
Spada napięcie bądz działa zabezpieczenie. Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Mad_Maxs Niedziela, 11.03.2012, 09:21:04 Jednak niskotonowy okazał się przybity... Po dłuższych testach sam z siebie przestał śmigać i wydawać to stukanie
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: largusek Piątek, 18.01.2013, 23:33:48 No to sprawdziłem. Jest przekaźnik. Przycisk w kierownicy zwiera go do masy. Klakson powinien mieć plusa cały czas o ile jest sprawny bezpiecznik, a przekaźnik zwiera go do masy Poratuj i powiedz który to przekaźnik i gdzie go znaleźć i jaki ma numer.Mam taki problem, że klaksony dwa działają podpięte na krótko do akumulatora. Jednak podpięte do kostki nie działają niestety. Sprawdziłem bezpiecznik nr 13 i jest cały. Sprawdziłem miernikiem kostkę przy klaksonie i są dwa plusy w kostce. Jednak gdy poproszę kogoś o naciśnięcie kierownicy to nic się nie dzieje, dwa plusy dalej są. Zwarłem nawet kabelki w kierownicy i dalej nic. Nie mam bladego pojęcia jak, co i gdzie dalej sprawdzać. Doczytałem tutaj o przekaźniku klaksonu jednak który to? W spisie jaki znalazłem w necie to nr 13 ale gdzie go szukać to już nie mam bladego pojęcia. Zbliża się przegląd i bez klaksonu nie ma mowy, upierdliwy facet ma bzika na tym punkcie. Niech ktoś coś podpowie...(http://www.klubseatibiza.pl/forum/resources/zdjecie-przekaznikow/30136) Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 19.01.2013, 13:20:36 A na pewno tam jest przekaznik ? Mozliwe że obwód zamyka się przez podanie "masy" z włacznika na kierownicy, bezposrednio na klaksony i ten obwód jest uszkodzony.
Od kiery do klaksonów. Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: szataniotko Sobota, 19.01.2013, 14:30:01 sprawdź miernikiem czy nie masz przerwy w obwodzie
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 19.01.2013, 18:59:57 przerwa jest murowana, pomiędzy kierą a klaksonami.
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: szataniotko Sobota, 19.01.2013, 20:49:22 nie koniecznie w kierze może coś nie stykać
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: largusek Poniedziałek, 21.01.2013, 10:42:57 no ale jak sprawdzić obwód jak na kostce przy klaksonie są dwa plusy?
Z tego właśnie względu doczytałem, że jeżeli są dwa plusy to bardzo dobrze bo naciskając na kierownicę podaje masę na przekaźnik który przełącza jeden z plusów przy klaksonie na masę i dlatego wyje. Ja się na tym nie znam jednak już nie wiem co sprawdzać i gdzie. Który to jest kabelek i w której kostce przy kierownicy z tej masy?Bo żaden kabelek od przycisku klaksonu w kierownicy nie idzie luzem wzdłuż kierownicy. Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 21.01.2013, 18:45:06 Cytat: largusek no ale jak sprawdzić obwód jak na kostce przy klaksonie są dwa plusy? np podlaczyc zarowke lub podlaczyc miernik z obciazeniem1 plus raczej nie zadziala wtedy Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: largusek Poniedziałek, 21.01.2013, 19:03:50 Nie rozumiem, wybacz. Skoro w do kostki dochodza dwa plusy to jak zarowka ma zaswiecic? Nie zaswieci przeciez. Sprawdzilem miernikiem wlasnie na tej kostce. Doczytalem,ze masa zwierana w kierownicy jest podawana na pzekaznik ktory podaje wtedy na jeden z kabli w kostce mase. Znajomy powiedzial mi cos o bolcu w kierownicy,ze jezeli sie zawiesil to nie ma masy lub moze byc zasniedzialy. Wiec jak sie ociepli chociaz troche to bede zdejmowal kierownice.
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 22.01.2013, 09:29:30 sadze ze to taki sam plus jak w przelacznikach szyb ktory zniknie po obciazeniu obwodu. Po prostu zasilanie przechodzi przez tyle obwodow ze miernik je widzi ale nic na takim plusie nie zaswieci. Podlacz zarowke do masy i raz do jednego kabla a raz do drugiego i sprawdz
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: largusek Czwartek, 21.02.2013, 12:21:05 Widzę, że jednak murowana jest przerwa na kablu masy. Przekaźnika nie znalazłem więc proszę, powiedzcie mi jedna rzecz. Na kierownicy mam styk, naciskając na kierownicę powinien ten styk się złączyć i masa z kierownicy powinna iść na czarnym kablu. Widzę, że pod kierownicą jest taka blaszka i jak kręce kierownicą to ta blaszka dotyka do metalowej części kierownicy. Ta blaszka jest przymocowana na manetce kierunkowskazów i wycieraczek. Teraz pytanie, do którego kabla jest ta blaszka podpięta? Do kostki kierunkowskazów czy wycieraczek? i jaki to jest kabel? Chciałbym go sprawdzic centymetr po centymetrze. Ale wszystkie kable są w takiej otulinie więc nie chcę tego rozcinać. Jakbym wiedział jaki to jest kolor byłoby łatwiej.
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Gizmo Czwartek, 21.02.2013, 23:14:13 może spróbuj inaczej , podłącz przewody do klaksonów i bezpośrednio do kierownicy, tzw nowy obwód styknij go przy kierownicy , poproś kogoś żeby nacisnął i bedziesz widział czy zadziała, jeśli zadziała tzn że trzeba będzie podciągnąć nowe przewody od kostki do klaksonów.
trzebaby sprawdzić obwód ale w teorii słabo to widzę, trzebaby do tego przysiąść. Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: Stan Poniedziałek, 25.02.2013, 12:07:36 Zrób tak. Przy samym klaksonie odłącz. Po odłączeniu 2 przewodów na jednym z nich powinien być plus. Drugi będzie wtedy podającym masę z kierownicy. Prawdopodobnie on jest przerwany lub nie ma masy przy naciskaniu przy kierownicy. Teraz podłącz do klaksonu tylko jeden ten z plusem. Do drugiego miejsca na klaksonie podłącz kawałek przewodu, którego drugi koniec ręką dotykaj gdziekolwiek do masy. Jak klakson działa to masz odpowiedź.
Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: largusek Poniedziałek, 22.04.2013, 20:26:26 Wszystko to co piszesz jest dla mnie jasne. Sprawdziłem żarówką podpinając pod ten plus i dotykając do silnika, zaświeciła.
Pociągnąłem bezpośrednio z akumulatora plus do żarówki a masę podpiąłem do tej kostki z klaksonu i naciskałem na kierownice, nie ma efektu. Czyli nie ma masy. Co zauważyłem, nad bezpiecznikiem nr. 13 nie ma przekaźnika żadnego tylko blaszka (zworka) wsadzona. Zerknąłem pod kierownice przed manetkami . Na obręczy kierownicy jest taka mała blaszka która dotyka obręczy na manetkach. Odkręciłem kierownice, blaszka jest. Wychodzi z manetki kierunkowskazów i dotyka do kierownicy. Przejście od blaszki do kabelka w kierownicy jest więc blaszka jest ok. To jest masa z klaksonu ale nie mam bladego pojęcia który to jest kabel wychodzący z kostki manetki. Jest ich tam sporo. chciałem po kablu od kierownicy dojść do klaksonu skoro nie mam masy ale nie wiem który to kabel. Nie ma szans na sprawdzenie każdego kabla bo dojście do nich jest tak fatalne, że szkoda gadać. Kable przy bezpiecznikach są tak poplątane, pozawijane, że głowa boli. Nie mam też możliwości sprawdzić po centymetrze kabla od kostki klaksonu bo to stara instalacja i te dwa kabelki są zawinięte w starą izolację (od nowości chyba) i wchodzi do grubej wiązki innych kabli. Razem wchodzą przez blache do środka auta. Boje się rozcinać tą izolacje by nie uszkodzić żadnego kabla. Dojście jest takie, że nie ma szans na precyzyjne rozcięcie izolacji. Więc może ktoś wie, który to jest kabel od manetki? napiszę od "dupy strony": Od śruby kierownicy idzie żółty kabel do poduszki którą naciskając powinien klakson zadziałać. Od tej poduszki wychodzi czarny kabel i wchodzi do kierownicy, połączony jest z blaszką na okręgu kierownicy, ta blaszka jak widać wchodzi do lewej manetki kierunkowskazów. Z tej manetki wychodzą kostki z kablami. Co zauważyłem, gdy odepnę kostkę z manetki po lewej stronie to nie działają wycieraczki, A gdy odepnę kostkę z manetki po prawej stronie (teoretycznie przy przełączniku wycieraczek) obok stacyjki to nie działają kierunkowskazy. Wychodzi na to, że te kable są na krzyż tak? Boje się rozkręcić manetki i sprawdzić gdzie idzie blaszka i z jakim kablem połączona , bo nie chcę by mi się manetka rozsypała w drobny mak. Więc jeżeli kto wie który to jest kabel z masy od kierownicy w manetkach i po której stronie to będę ogromnie wdzięczny za pomoc bo już do głowy dostaje z tym. Napisano: Piątek, 19.04.2013, 13:09:41 Z racji tego, że nie mogę edytować poprzedniego posta, piszę następny. Panowie mój problem rozwiązany. Tzn jeszcze nie rozwiązany ale znam przyczynę. Sprawdziłem kabel po kablu od klaksonu do skrzyneczki z bezpiecznikami - przejście jest na kablach. Sprawdziłem kabel po kablu od kierownicy do skrzyneczki z bezpiecznikami - przejście jest na kablach. Bezpiecznik nr 13 jak i wszystkie inne (bo też sprawdziłem) sprawne. Wszystkie wtyczki z tyłu w całości. W miejscu oznaczonym numerem 9 nad bezpiecznikiem nr 13 do klaksonu była taka blaszka jako mostek. Widziałem to na internecie oraz ze wskazówek znajomych że te modele nie miały przekaźnika tylko mostek. Co się okazało? Nigdy do głowy by mi nie przyszło, że miejsce na przekaźnik jest w całkiem innym miejscu - kolumna w prawo oznakowana numerem 11. Nigdy w życiu bym do tego nie doszedł gdybym nie wyciągnął wszystkich przekaźników, bezpieczników i nie zdjął przedniej obudowy rozdzielni i nie sprawdził miernikiem blaszka po blaszce. Moje ręce trzęsły się jak paralitykowi wyciągając tą przednią obudowę by się nic nie rozsypało. Nie wiedziałem jednak, ze tam nie ma się co rozsypać. Tylni panel oraz przedni posiadają blaszki w postaci ścieżek (jak na płytkach). Wychodzi na to, że "mechanik" popiepszył przekaźnik z klaksonu. w to miejsce wsadziłem tą blaszkę z pozycji 9 do 11 i po przekręceniu kluczyka klakson wył od razu więc blaszkę wyciągnąłem i wsadziłem z powrotem w miejsce nr 9. Po przełożeniu przekaźnika nr 53 z szyb elektrycznych w miejsce nr 11 klakson działa jak należy. Mam natomiast pytanie w takim razie co do tej blaszki (mostka) w pozycji nr 9 zamiast przekaźnika - do czego ona w takim razie jest? Po jej wyciągnięciu sprawdziłem światła, migacze, szyby, wycieraczki, wszystko działa. Prowizorycznie wsadziłem z powrotem na miejsce. Zrobiło się już ciemno to nie miałem już jak sprawdzić kabel po kabelku gdzie co idzie... A co do położenia przekaźnika klaksonu i bezpiecznika nr 13... klakson faktycznie (plus klaksonu) jest podłączony do bezpiecznika nr 13 a przekaźnik (u mnie jego brak) znajduje się kolumnę obok (w prawo). To chyba nie jest normalne prawda? Tytuł: Nie działa klakson Wiadomość wysłana przez: wing Środa, 09.09.2015, 09:33:51 Witam wszystkich klubowiczów.
Mam mały wielki problem. Seat Altea 2005 1.6 (benzyna) nie działa klakson. Po naciśnięciu kierownicy przekaźnik od klaksonu (449) "pyka" ale klakson milczy. Trąbka podpięta na krótko trąbi aż miło. Żarówka podpięta pod kostkę klaksonu nie świeci. Nie mogę zlokalizować bezpiecznika od klaksonu. Mam kilka rozpisek bezpieczników ale na każdej jest inny numer bezpiecznika, a na niektórych nie ma żadnego odpowiedzialnego za zabezpieczenie klaksonu. W oryginalnej instrukcji, którą dostałem z samochodem jest wskazany nr 17 (Hornsignal) ale on jest dobry. Będę wdzięczny za wszystkie sugestie dotyczące naprawy klaksonu. Chyba to odpowiedni dział bo moder znowu będzie wrzeszczał od KYS: Scaliłem z wątkiem do którego odsyłałem. Tytuł: Odp: Brak "klaksonu" Wiadomość wysłana przez: JVC Poniedziałek, 29.05.2017, 13:34:23 Wszystko to co piszesz jest dla mnie jasne. Sprawdziłem żarówką podpinając pod ten plus i dotykając do silnika, zaświeciła. Dzięki tobie naprawiłem klakson w świeżo kupionej Ibizie :D DZIĘKI! Pozdrawiam :D Pociągnąłem bezpośrednio z akumulatora plus do żarówki a masę podpiąłem do tej kostki z klaksonu i naciskałem na kierownice, nie ma efektu. Czyli nie ma masy. Co zauważyłem, nad bezpiecznikiem nr. 13 nie ma przekaźnika żadnego tylko blaszka (zworka) wsadzona. Zerknąłem pod kierownice przed manetkami . Na obręczy kierownicy jest taka mała blaszka która dotyka obręczy na manetkach. Odkręciłem kierownice, blaszka jest. Wychodzi z manetki kierunkowskazów i dotyka do kierownicy. Przejście od blaszki do kabelka w kierownicy jest więc blaszka jest ok. To jest masa z klaksonu ale nie mam bladego pojęcia który to jest kabel wychodzący z kostki manetki. Jest ich tam sporo. chciałem po kablu od kierownicy dojść do klaksonu skoro nie mam masy ale nie wiem który to kabel. Nie ma szans na sprawdzenie każdego kabla bo dojście do nich jest tak fatalne, że szkoda gadać. Kable przy bezpiecznikach są tak poplątane, pozawijane, że głowa boli. Nie mam też możliwości sprawdzić po centymetrze kabla od kostki klaksonu bo to stara instalacja i te dwa kabelki są zawinięte w starą izolację (od nowości chyba) i wchodzi do grubej wiązki innych kabli. Razem wchodzą przez blache do środka auta. Boje się rozcinać tą izolacje by nie uszkodzić żadnego kabla. Dojście jest takie, że nie ma szans na precyzyjne rozcięcie izolacji. Więc może ktoś wie, który to jest kabel od manetki? napiszę od "dupy strony": Od śruby kierownicy idzie żółty kabel do poduszki którą naciskając powinien klakson zadziałać. Od tej poduszki wychodzi czarny kabel i wchodzi do kierownicy, połączony jest z blaszką na okręgu kierownicy, ta blaszka jak widać wchodzi do lewej manetki kierunkowskazów. Z tej manetki wychodzą kostki z kablami. Co zauważyłem, gdy odepnę kostkę z manetki po lewej stronie to nie działają wycieraczki, A gdy odepnę kostkę z manetki po prawej stronie (teoretycznie przy przełączniku wycieraczek) obok stacyjki to nie działają kierunkowskazy. Wychodzi na to, że te kable są na krzyż tak? Boje się rozkręcić manetki i sprawdzić gdzie idzie blaszka i z jakim kablem połączona , bo nie chcę by mi się manetka rozsypała w drobny mak. Więc jeżeli kto wie który to jest kabel z masy od kierownicy w manetkach i po której stronie to będę ogromnie wdzięczny za pomoc bo już do głowy dostaje z tym. Napisano: Piątek, 19.04.2013, 13:09:41 Z racji tego, że nie mogę edytować poprzedniego posta, piszę następny. Panowie mój problem rozwiązany. Tzn jeszcze nie rozwiązany ale znam przyczynę. Sprawdziłem kabel po kablu od klaksonu do skrzyneczki z bezpiecznikami - przejście jest na kablach. Sprawdziłem kabel po kablu od kierownicy do skrzyneczki z bezpiecznikami - przejście jest na kablach. Bezpiecznik nr 13 jak i wszystkie inne (bo też sprawdziłem) sprawne. Wszystkie wtyczki z tyłu w całości. W miejscu oznaczonym numerem 9 nad bezpiecznikiem nr 13 do klaksonu była taka blaszka jako mostek. Widziałem to na internecie oraz ze wskazówek znajomych że te modele nie miały przekaźnika tylko mostek. Co się okazało? Nigdy do głowy by mi nie przyszło, że miejsce na przekaźnik jest w całkiem innym miejscu - kolumna w prawo oznakowana numerem 11. Nigdy w życiu bym do tego nie doszedł gdybym nie wyciągnął wszystkich przekaźników, bezpieczników i nie zdjął przedniej obudowy rozdzielni i nie sprawdził miernikiem blaszka po blaszce. Moje ręce trzęsły się jak paralitykowi wyciągając tą przednią obudowę by się nic nie rozsypało. Nie wiedziałem jednak, ze tam nie ma się co rozsypać. Tylni panel oraz przedni posiadają blaszki w postaci ścieżek (jak na płytkach). Wychodzi na to, że "mechanik" popiepszył przekaźnik z klaksonu. w to miejsce wsadziłem tą blaszkę z pozycji 9 do 11 i po przekręceniu kluczyka klakson wył od razu więc blaszkę wyciągnąłem i wsadziłem z powrotem w miejsce nr 9. Po przełożeniu przekaźnika nr 53 z szyb elektrycznych w miejsce nr 11 klakson działa jak należy. Mam natomiast pytanie w takim razie co do tej blaszki (mostka) w pozycji nr 9 zamiast przekaźnika - do czego ona w takim razie jest? Po jej wyciągnięciu sprawdziłem światła, migacze, szyby, wycieraczki, wszystko działa. Prowizorycznie wsadziłem z powrotem na miejsce. Zrobiło się już ciemno to nie miałem już jak sprawdzić kabel po kabelku gdzie co idzie... A co do położenia przekaźnika klaksonu i bezpiecznika nr 13... klakson faktycznie (plus klaksonu) jest podłączony do bezpiecznika nr 13 a przekaźnik (u mnie jego brak) znajduje się kolumnę obok (w prawo). To chyba nie jest normalne prawda? |