Tytuł: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: uszek Czwartek, 07.09.2006, 22:09:14 No i mam problem gdy jade na dołkach to z prawej strony słysze stuki metaliczne tak jakby metal o metal uderzał. Jest to dla mnie denerwujace bo lubie miec samochod sprawny i zawsze wiem co z nim jest a teraz nie mam pojecia. Bylem na stacji diagnostycznej sprawdziłem zawieszenie amortyzatory i nic zadnych luzów nic nie słychac na stacji a podczas jazdy słysze stuki. Macie jakies propozycje co to moze byc?
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: mar85ibiza95 Piątek, 08.09.2006, 09:32:30 Sprobuj jadac po "dolkach" lekko wcisnac hamulec jak stuki znikna tzn ze klocki hamulcowe - ja przynajmniej tak mialem, po wymianie klockow cisza :)
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: uszek Piątek, 08.09.2006, 12:42:09 dzis popatrze
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: grzesiekcordi1 Sobota, 09.09.2006, 19:12:45 Cześć. Podzielam zdanie mar85,że może to być sprawa klocków,ale niekoniecznie.
W mojej Cordobi 95 też stuka po obu stronach.Problem pojawił się po wymianie klocków,okazało sie,że winne są sprężynki(czy zaciski,jak zwał tak zwał)przytrzymujące klocki.Przy najmniejszym dotknięciu hamulca-cisza.Narazie tak jeżdżę,bo nie mogę kupić samych sprężyn,ale jak długo wytrzymam,nie wiem.Strasznie mnie to wkurza,zwłaszcza na nierównościach. Przy okazji:może ktoś mi podpowie jak mogę zdobyć to ustrojstwo? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: 4th_horseman Niedziela, 10.09.2006, 12:39:30 Cytat: "grzesiekcordi1" sprężynki(czy zaciski,jak zwał tak zwał)przytrzymujące klocki wlasnie, w jaki sposob one cokolwiek przytrzymuja? bo jak zmieniam klocki to zakladam te blaszki ale w zasadzie nie wiem po co. co one daja? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Waflito Środa, 13.09.2006, 11:42:32 Cytat: "4th_horseman" w zasadzie nie wiem po co. co one daja? One daja zarabiac roznym zlodziejom :satan: Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: 4th_horseman Środa, 13.09.2006, 12:20:48 Cytat: "Waflito" One daja zarabiac roznym zlodziejom nie kumam... mozesz rozwinac ta mysl? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Waflito Środa, 13.09.2006, 13:24:53 heh, a nic, taki zarcik sytuacyjny ;)
Uszek - stacja, stacji nie rowna, na tuleje tez rzucil okiem? U mnie przez nie slyszalem "glosy" Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: uszek Czwartek, 14.09.2006, 14:43:38 Witam bylem na 2 stacjach na szarpaku sprawdzili mi amorki i nic wszytsko wporzadku no i nie wiem chyba to beda klocki bo z prawej strony klocek sobie lata gora dol jeszcze to sprawdze co i jak i napisze
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: grzesiekcordi1 Piątek, 15.09.2006, 18:58:26 Cześć. Mówię Wam,że to te blaszki. Na szczęście już je kupiłem(komplet 4 szt.-9 zł),ale jeszcze nie zamontowałem.Jestem pewien,że po założeniu będzie spokój.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 15.09.2006, 20:41:02 Cytat: "uszek" Witam bylem na 2 stacjach na szarpaku sprawdzili mi amorki i nic wszytsko wporzadku no i nie wiem chyba to beda klocki bo z prawej strony klocek sobie lata gora dol jeszcze to sprawdze co i jak i napisze ehh, najlatwiej wcisnac hamulec podczas jazdy po dolkach i juz bedzie wszystko jasne. Ja obstawiam stukajace klocki. Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: uszek Niedziela, 17.09.2006, 07:46:28 Cytat: "raby" ehh, najlatwiej wcisnac hamulec podczas jazdy po dolkach i juz bedzie wszystko jasne. Ja obstawiam stukajace klocki. I dobrze obstawiasz klocek z prawej strony sobie lata ma za duzy luz musze blaszki popodginac i powinno byc Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: woj Niedziela, 17.09.2006, 21:20:44 Takie małe gówno może przenieść hałas na całe auto. Ja wymieniłem amory i tak samo tłukło na małych nierównościach np. na kostce. Okazało się, że był luz (ok. 1mm)
na tłoku amortyzatora. Na szarpakach nic nie wykazało (amor 100% sprawny) a jednak tłukło. Wymieniłem amory na gwarancji (na nowych nie było luzu) i po przejechaniu 100km to samo (amortyzatory KYB). W końcu wymieniłem na stare, Które raz wywaliłem (oczywiście przeprosiłem ich) i jeżdzę do dziś -nic nie tłucze. :pub: :pub: Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: grzesiekcordi1 Poniedziałek, 18.09.2006, 19:24:43 Cześć. Jest tak jak mówiłem.Dzisiaj wymieniłem te nieszczęsne blaszki. I co? Jak myślicie?
Miałem racje? No pewnie,że miałem.Jest spokój,specjalnie pojeździłem po nierównościach.Cisza. 9(słownie:dziewięć)złotych,pół godziny roboty.A jaki psychiczny komfort. Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: leszekg Poniedziałek, 18.09.2006, 19:48:00 Ja natomiast na nierównościach mam jakieś bluum z prawej strony z okolicy tylnego zawieszenia
[ Dodano: 2006-09-18, 20:55 ] Ibiza 2003. Na gwarancji mi sprawdzali kilka razy i nic, nie wiedza co to takiego. Przy bocznych przechyłach głuche blum! blum! Na zimnym silniku jakby głośniej. Pomóźcie! Żyła wychodzi! Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: 4th_horseman Poniedziałek, 18.09.2006, 20:59:11 ja sie tu podepne:
jadac po dziurach czy nierownosciach cos mi sie tlucze w zawieszeniu z przodu i z tylu. slychac takie głuche 'dup dup' :satan: zuzyte amorki chyba sie raczej tak nie tluka wiec co to moze byc? jakies silentblocki bo swozen wachacza z przodu tlucze sie chyba inaczej (wyrazniejszy stukot). da sie to sprawdzic na szarpaku? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: dragon135 Poniedziałek, 02.06.2008, 15:34:13 mam kolego 4th_horseman to samo co Ty na tylnim lewym....amorki mam na 73% więc chyba to nie one...tylko w tamtym miejscu tak słychać, a jadąc po polskich drogach na niewielkich nierównościach zaczyna to być denerwujące.Czy ktoś może wie co to może być??
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: KKKKris Poniedziałek, 02.06.2008, 18:29:06 Może tuleja stalowo-gumowa belki tylnej.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: PawcioW Wtorek, 03.06.2008, 07:01:05 tez obstawiam tuleje
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Zyga4don Wtorek, 03.06.2008, 07:58:40 moze byc wszystko u mnie byly stuki z przodu okazało się zupełnie coś dziwnego amorki tez były ok, sprężyna pękła na ostatnim zwoju
proponuje podniesc auto na lewarek i kołem góra dół obejżeć łożyska i poduszki amortyzatora bo też mogą być przyczyną, a stopień amortyzacji nie koniecznie musi sie zmniejszyć więc te 73% nic wiele nie mówi. jeżeli to tuleje to wkładasz na belke kawałek łoma i ruszasz na boki też sie znajdzie... wersja dla leniwych: Jechać na szarpaki i looknąć od dołu i pod osłonami i góry zobaczyć czy kielich nie skacze i wsio ;) Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: dragon135 Poniedziałek, 16.06.2008, 20:34:28 u mnie diagnoza okazała się taka że trzeba wymienić tuleje metalowo gumowe wahacza...myślałem że to tylne amorty ale jednak to nie one.Za takie tuleje bo wolałem kupić od razu 2 zapłaciłem 104zł a robota to koszt 200zł...
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: guayre Wtorek, 17.06.2008, 10:40:01 Robota 200zł?! :o :rotfl: no comments
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: dragon135 Wtorek, 17.06.2008, 10:57:16 wiem wiem...za łożysko dociskowe w BMW też mi tyle policzyli.Wydam tym razem te 2 stówki i wydaje mi się że moja noga tam więcej nie postanie bo mnie ogołocą z pieniędzy
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: guayre Wtorek, 17.06.2008, 11:08:54 Zmień warsztat czym prędzej bo to jacyś zdziercy. Może w polecanych warsztatach coś znajdziesz.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: dragon135 Czwartek, 19.06.2008, 22:35:19 robota jednak wyszła 100 zeta i już nic się nie tłucze :-)
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: doktor Piątek, 28.05.2010, 14:01:48 Witam wszystkich samochód seat cordoba 1.4 TDI.2004r
Problem mam z dziwnym stukaniem z prawej strony z przodu na przeglądzie stwierdzili drążek stabilizatora do wymiany wymieniłem obydwa sprawdziłem gumy są ok na wahaczu szarpaki by chyba wykryły luzy więc zostaje górne mocowanie amortyzatora w programie ETKA pokazane jest jako łożyskowanie amortyzatora może ktoś miał takową awarię stuki są najbardziej słyszalne na dziurach i przy skręcie na prostej nawierzchni nic nie słychać bardzo proszę o pomoc i dziękuję za wszelkie zainteresowanie tematem i pomoc. od KYS: Najpierw zapoznaj się z regulaminem forum, później sprawdź co było na ten temat napisane, a dopiero zadawaj pytania. Napisano: Piątek, 28.05.2010, 13:10:14 Przepraszam postaram się dostosować Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 28.05.2010, 19:02:28 Cytat: doktor stwierdzili drążek stabilizatora do wymiany wymieniłem obydwa sprawdziłem gumy są ok na wahaczu nie wiem jak masz to rozwiazane ale zazwyczaj masz drazek mocowany gumami do sanek i laczniki do wahaczy i glownie wywala te gumy jak sama wymiana gum nie pomaga to czesto drazek ma w tym miejscu zerwany lakier i jest cienczy, trzeba wtedy zakladac mniejsze gumy lub kombinowac z podkladamiTytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Zgredek Piątek, 28.05.2010, 20:07:24 Miałem to samo, i okazało się , że był to sworzeń wahacza. Na szarpakach nic nie wykazało dopiero wyszło jak samochód był podniesiony w taki sposób, że zawieszenie było odciążone.Tylko,że ja mam cordobę 1998 rok, nie wiem jak to jest rozwiązane w twoim samochodzie.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: krumi1978 Niedziela, 22.08.2010, 11:50:31 Cytat: grzesiekcordi1 Cześć. Jest tak jak mówiłem.Dzisiaj wymieniłem te nieszczęsne blaszki. I co? Jak myślicie? A możesz mi powiedzieć gdzie konkretnie się one znajdują :?: Jak to się nazywa żeby to kupić :?: We wtorek zmieniam łożyska to bym przy okazji je wymienił :evil: Z góry dzięki za odpowiedź :pub: Miałem racje? No pewnie,że miałem.Jest spokój,specjalnie pojeździłem po nierównościach.Cisza. 9(słownie:dziewięć)złotych,pół godziny roboty.A jaki psychiczny komfort. Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: LamberT Piątek, 03.12.2010, 22:31:42 panowie mam problem, jadąc po takich malutkich nierównościach, jakieś uskoki, małe dołki, teraz jadąc po śniegu to strasznie coś stuka, takie głuche pukanie z przodu :/ nawet takie lekko odczuwalne na kierownicy :/ takie pukania słychać :/
co wchodzi w grę ? łączniki i gumy stabilizatora, drążki i końcówki drążków .. ? coś jeszcze ? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: olinek2 Sobota, 04.12.2010, 15:57:02 Gumy stabilizatora na 90%
Jeśli kupisz febi to musisz ładnie wysmarować smarem grafitowym przed włożeniem do auta. Można zrobić jak już pisałem gdzieś, między drążek a gumę dać tkaninę jedwabną przesączoną smarem grafitowym. W innym wypadku masz duże prawdopodobieństwo że po miesiącu będzie ostro skrzypieć :) :-X Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Sobota, 04.12.2010, 18:32:52 Nie bede dawal przyczyn na 90 % i sie sprzeczal ale stukanie na dolkach , to nie tylko gumy stablizatora.
Ale skoro czujesz cos na kierownicy cos, to moze faktycznie to .ale moze to byc i sworzeń wahacza. Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: olinek2 Sobota, 04.12.2010, 20:19:20 Adriano najczęściej i najszybciej lecą te gumy, wiadomym jest że nie jest to pewniak ale jest bardzo duża szansa że tak... Samo zawieszenie wytrzymuje dosyć sporo przy rozważnej jeździe :)
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: LamberT Niedziela, 05.12.2010, 10:42:28 własnie odnośnie samych wahaczy to na szarpakach nic diagnoście nie wyszło :/
zapytam Was jeszcze o same łączniki stabilizatora, bo one u mnie nie są przy samym wahaczu .. a są dokręcone do końca a między nimi a wahaczem jest troszkę mniej niż 0,5 cm luzu, jak skręciłem kołami i złapałem za drążek i po prostu nim szarpnąłem to cale to się rusza :p nie wiem czy powinno czy raczej sztywne to ma być :/ Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 05.12.2010, 11:26:21 No to może Ci drążek lata w gumach stabilizatora. Jeśli łączniki to na nich będzie luz. One po skręceniu powinny trzymać sztywno, natomiast jakby gumy były wytłuczone to cały drążek będzie latał. Najlepiej byłoby odkręcić drążek i zobaczyć jak on sobie chodzi w gumach stabilizatora. Jeśli tam jest ciasno to łączniki tylko do wymiany...
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Poniedziałek, 14.03.2011, 10:33:24 czy ktoś z was wymieniał samodzielnie tuleje tylnej belki? może ktoś z was wymodził samodzielnie ściągacz do tego - chętnie odkupie? palnika nie posiadam, belki mi się nie chce wyciągać choć w ostateczności pewnie to zrobię w aso życzą sobie 550pln za tą uslugę :o zwykły mechs 400pln :huh:
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: emtezet Poniedziałek, 14.03.2011, 11:08:34 Też zamierzam sie za to zabrać i z tego co widziałem to bez zdjęcia całej belki będzie ciężko...
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 14.03.2011, 11:32:31 Nie ma potrzeby ściągać belki, wystarczy ją przekręcić po rozkręceniu śrub na tulejach i masz swobodny dostęp do tulei. A ściągacz, dobry jest przykładowo komplet do wyciągania łożysk na przedniej osi, dostęopne na allegro, lub wizyta w tokarni/ślusarni, dorobienie takiego ściągacza to kilka minut i trochę żelaza, jak tokarzowi dasz 50zł to Ci to zrobi bez problemu.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Poniedziałek, 14.03.2011, 11:34:19 ja sie przyjrzałem temu i poczytałem na necie to ponoć z palnikiem nie jest tak źle, szukałem ściągacza ale do nas nie mogę trafić na allegro, więc chyba zmontuje samemu taki ściągacz, muszę tylko wszystko pomierzyć i zrobię taki ściągacz. z wyciąganiem belki to tez odkręcasz amora śruby z tulei, przewody hamulcowe, kabel abs linka ręcznego i belkę masz na dole.. potem z belką do warsztatu na prasę i po sprawie, ale będę próbował z tym ściągaczem pokombinować jak go zrobię to mogę pożyczyć
Lee możesz pokazać taki ściągacz na allegro? Jeśli masz na sprzedaż do chętnie zakupie Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 14.03.2011, 12:07:19 Swojego nie sprzedam oczywiście, bo zostanę bez ;D
Na allegro są takie: najtańszy Yato: http://moto.allegro.pl/yt-2541-sciagacz-lozysk-piasty-przedniej-21el-i1485750486.html droższy Bass: http://allegro.pl/sciagacz-do-lozysk-piast-uniwersalny-okazja-i1487254918.html i lepszy Jonnesway lub Sealey: http://moto.allegro.pl/sciagacz-uniwersalny-lozysk-polosi-jonnesway-i1508630528.html Ja kupiłem własnie Jonnesway, ale za czasów kiedy kosztował 390zł, bo obecna cena jest chora. Rozwiązanie z palnikiem nie jest według mnie dobre, bo wypalisz samą gumę tulei, część metalowa i tak zostanie w belce, chyba że bedziesz grzał całe ucho belki do czerwonosci, ale to raczej kiepskie rozwiązanie, bo tracisz sztywność i wytrzymałość mocowań tulei, że nie wspomnę o tym, jak to zacznie rdzewieć. Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Poniedziałek, 14.03.2011, 12:35:31 pytanie tylko czy w tych "rozmiarówkach" jest średnica pasująca w ucho do wyciagneicia tulej bo to musi być na prawda na styk ścianka tulei ma może z 1mm :D
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: tchopz Poniedziałek, 14.03.2011, 14:12:13 Cytat: kacperix ścianka tulei ma może z 1mm Papierowe te tuleje masz?Myślę, że mają conajmniej 2, a może i 3 mm... Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 14.03.2011, 15:04:44 Cytat: tchopz Myślę, że mają conajmniej 2, a może i 3 mm... No dokładnie coś w tym guście, między 2 a 3mm jest grubość tulei metalowej. Druga rzecz dorobienie krążka o danej średnicy to prosta sprawa, pierwsza lepsza tokarnia i piwo dla tokarza. Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Poniedziałek, 14.03.2011, 19:33:01 metalowej powiadacie... no to nie wiem, kupiłem lemfordera (ponoć to wkładali w oryginale) 6K0 501 541 A i ścianka ma 1-1,5mm może i jest szersza na 2-2,5 ale połowę tej grubości stanowi zalana guma...
jeszcze pytanie lepiej robić krążek plaski do wypychania za środek czy takie denko zielone zeby za ścianki wypychało? te ścianki to też biedne są i nie wiem czy to jest metal czy tworzywo sztuczne jakieś: (http://img534.imageshack.us/img534/7209/tuleja.jpg) (http://img534.imageshack.us/i/tuleja.jpg/) Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 14.03.2011, 19:43:33 to wyglada na tworzywo tak jak bylo u mnie w wahaczach
do tego wystarczy mlotek, srubokret plaski i troche wd 40 u mnie ori tuleje 157, wymiana 100, zbierznosc geometria 58 wiec nie wiem czy jest sens sie w to bawic samemu Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Poniedziałek, 14.03.2011, 19:46:10 może powinienem położyć obok tego 5zł jeśli uważasz że
Cytat: raby do tego wystarczy mlotek, srubokret plaski i troche wd 40 Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 14.03.2011, 20:13:23 nie wiem co tu da 5zl, ale jezeli nie chcesz ich zniszczyc przy wyciaganiu to nie bylo tematu
Napisano: Poniedziałek, 14.03.2011, 19:49:37 a tak wygladaje zdemontowane tulejki (i to pelne) metoda dewastacyjna (http://img21.imageshack.us/img21/6043/14032011291.th.jpg) (http://img21.imageshack.us/i/14032011291.jpg/) da sie? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Leemarvin Poniedziałek, 14.03.2011, 20:19:52 Musi być taki krążek jak zielony, za środek nie wypchniesz. Tzn wypchniesz gumę, tuleja metalowa zostanie wewnątrz. I to jest napewno tuleja metalowa, a nie tworzywo. A jej grubość jest taka, jak grubość blachy na zagięciu tej tulei.
Młotkiem to można gwoździe wbijać, a nie wyprasowywać tuleje zawieszenia. Wybić owszem i można na upartego metodą kamienia łupanego, ale czym wepchać nową? Też młotkiem? Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 14.03.2011, 20:26:49 Leemarvin, w moim przypadku nie sa metalowe i mozna...
a te wygladaja tak samo :-X Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Czwartek, 24.03.2011, 19:34:18 Jestem po wymianie tulei tylnej belki w moim przypadku ściągacz(samoróbka) nie dał rady więc wyrwałem całą tylną belkę i zaniosłem ją na prasę hydrauliczna, napierd...lanie młotkiem na wyciągniętej belce też nie dało rady... generalnie jak ktoś nie ma blisko warsztatu z taką prasą albo drugiego auta żeby belke zawieść to nie polecam ruszać, belka waży z 70kg... dobrze że ja do prasy miałem 500metrów to dałem rade donieść, jak by ktoś miał jakieś pytania jak ściągnąć belkę z tarczami z tyłu to śmiało... najważniejszy myk to odpiąć wtyczkę czujnika abs za fotelami i belkę rwać z czujnikiem bo on jest raczej nie demontowalny bez zniszczeń.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 24.03.2011, 19:39:50 ale w koncu metalowe czy nie?
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: kacperix Piątek, 25.03.2011, 13:20:35 te co kupiłem nie są metalowe, te co miałem na aucie też nie...
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 18.04.2011, 19:41:41 dzis zajolem sie stukami u siebie, cos z tylu pukalo i okazalo sie ze sruba mocujaca omora i lacznik stab. sie wyrobila :o caly amor na dolnym mocowaniu sie ruszal :-X napawanie zalatwilo sprawe, jeszcze lacznik ma delikatny luz wiec juz zamowiony, kolejna sruba w kolejce ktora trzyma wahacz poprzeczny chyba tez bedzie do napawania ale to sie obluka nastepnym razem...
(http://img716.imageshack.us/img716/7008/18042011400.th.jpg) (http://img716.imageshack.us/i/18042011400.jpg/) Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Czwartek, 10.07.2014, 17:44:57 Moze ktoś jeszcze tutaj zaglada i odgadnie zagadke.
Pukanie z przodu z prawej strony.Puka na minimalnych nierownosciach,ale nie dziurach.Idalnie slychac na kostce bauma. Puka bez wzgledu na predkosc,jednak najlepiej slychac przy 10-30km. Pukanie gluche, jakby guma o gume. Raczej luz w poziomie. Test amortyzatorow , szarpaki, kanal , podnosnik - wszyscy zgodnie mowia ze wszystko ok. Jezdzilem po super gladkiej jezdni i jest cicho. Cichnie pukanie jezeli dynamicznie i szybko wykonuje male ruchy kierownica. Myslalem o poduszce silnika, ale teraz dumam czy to nie amortyzator. Zagladalem do poduszki i od gory i od dolu , i wyglada ok. Wszystko ok, a cos stuka i puka Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Stan Czwartek, 10.07.2014, 17:52:24 Nie jest to przypadkiem odgłos toczących się opon? Bardzo rytmiczny jakby ktos klapał w za dużych gumiakach. :angel:
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: emtezet Piątek, 11.07.2014, 10:57:47 A poduchy amorów i łożyska na górze sprawdzałeś?
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Piątek, 11.07.2014, 11:13:56 Cytat: emtezet A poduchy amorów i łożyska na górze sprawdzałeś? Nie wyciagalem lozysk ale nic nie strzela i nie halasuje przy skrecaniu. Poduszki ogladalem od gory, pod maska, bujac samochodem. Nie ma tam luzu,nic nie tlucze. Dumam czy nie jest to jednak cos w amortyztorze,pomimo ze na w stacji diagnostycznej powiedzieli ze to nie amortyzator, ze wszystko w porzadku ze wszystkim . Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: emtezet Piątek, 11.07.2014, 11:22:38 U mnie też nie strzelało przy zakrętach tylko właśnie pukało na delikatnych nierównościach, podobnie jak ty sprawdzałem wszystko w zawieszeniu i na samym końcu wymieniłem poduchy górne z łożyskami i był spokój... nie mówię że w tym wypadku jest tak samo ale u mnie tak było.
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Piątek, 11.07.2014, 15:25:05 Przegladajac internet wiele osob rozwiazalo problem wymieniajac poduszki amortyzatorow. Wlasciwie to wystarczy pukajaca strone. W przyszlym tygodniu wymienie, dam znac czy to dobry trop.dzieki
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 11.07.2014, 17:32:43 jeżeli trop okarzę się błędny... wymień gumy stabilizatora poprzecznego, dwie małe pierdołki, u mnie pukało baaaardzo długo i też magicy na stacjach diagnostycznych mówili że wszystko jest ok, wymieniłem gumeczki i cisza nastała zupełna ;)
Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: ADRIANO Sobota, 12.07.2014, 13:36:55 Cytat: Gizmo wymień gumy stabilizatora poprzecznego Zajrzałem do stabilizatora poprzecznego i jest cholernie sztywny. Gumy i obejmy trzymające stabilizator też sztywno siedzą. W takim razie podejrzenie kieruje na kolumne McPersona Tytuł: Odp: Stuki na dołkach Wiadomość wysłana przez: xlukasz12345x Czwartek, 01.08.2019, 05:08:46 Witam mam ibiza 1.4 16v z 2003r podczas jazdy po kostce brukowej , nierównej drodze polnej czy asfaltowej coś stuka ,dodam że stukania nie ma np gdy jadę 40 i przyjeżdżam przez tory , stukanie występuje tak do 40km ,co to może być? Co ewentualnie sprawdzić?
|