Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: mirekk Poniedziałek, 28.08.2006, 18:23:47 Witam!
A wiec moj problenm polega na tym iz czasem gdy odpalam silnik tan gasnie po chwili. W warsztacie powiedzieli ze to jakis bezpieczniek sie przepalil, wiec go wymienili, sytuacja powtarzala sie powtorzyla kilka razy wiec teraz jezdze z opakowaniem bezpiecznikow w schowku :) czy mial ktos podobne problemy ze swoim autem, lub czym to moze byc spwodowane, albo jak to naprawic ? cokolwiek ? :mrgreen: Z góry dziekuje :) Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Poniedziałek, 28.08.2006, 19:01:34 A który bezpiecznik ???
bo z opisu to raczej wygląda na padającą część , która jest w kluczyku i współpracuje z imo. Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Poniedziałek, 28.08.2006, 20:17:23 Albo w okolicy stacyjki, ewentualnie moze jakas kostka nie laczy przy immo
Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: woj Poniedziałek, 28.08.2006, 23:33:40 Spalił Ci się bezpiecznik od świateł stop. To jest zabezpieczenie takie, żeby bez sprawnego stopu nie pojechać (jedziesz dotąd do póki nie zgasisz motora, a jak zgasisz to już nie odpalisz bo immo go blokuje). Miałem i też przerobiłem ten problem. U mnie zrobiło się zwarcie na klapie bagażnika (kable w harmonijkach do trzeciego stopu). W vario to częsty problem. Poszukaj na forum był ten problem kabli poruszany.
pozdrawiam :pub: :pub: :pub: [ Dodano: 2006-08-29, 00:35 ] A zapomniałem. Sprawdź jak nie odpali czy masz stop. Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Wtorek, 29.08.2006, 20:20:56 Czy takie rzeczy pisza w instrukcjach? Czy to tajemnice serwisu?
Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: woj Wtorek, 29.08.2006, 23:03:59 To są tajemnice serwisu. A żeby było ciekawiej to w ASO robili mi kiedyś tył auta jak pijak wjechał w dupę mojemu autu. Zadzwonili do mnie, że nie mogą odpalić auta i czy nie mam jakiś dodatkowych zabezpieczeń. Okazało się że przy demontażu zrobili gdzieś zwarcie właśnie na stopie i auto nie odpaliło, powiedzieli mi że przepchnęli z blacharni do lakierni bo nie odpaliło. Podobno ścągnęli elektryka, ale mi oczywiście nie powiedzieli co było chociaż chciałem się dowiedzieć. Ze trzy lata temu miałem problem z kablami w harmoniach do klapy bagażnika i wróciłem na krawacie do garażu (jedyny raz). Dojście do tego zajęło mi chyba z 8 godzin roboty(podmiana sterownika, podmiana immo itd. wszystko wiązało się z adaptacją) bezpiecznik był spalony tak, że nie było widać że jest spalony dopiero miernikiem wyszło -taki pech.
Serwis za taką naprawę może wziąć kupę kasy łącznie z wymianą immo. :pub: :pub: Tytuł: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: mimars Piątek, 01.09.2006, 13:00:04 Witaj.
Problem podobny do Twojego przerabiałem bardzo długo w Ibizie 95. Wymieniane były także całe wiązki kabli. Rozwiązanie problemu okazało się prozaiczne. W głebi skrzynki bezpieczników nasz kostki Przekaźników dwa skrajne u góry po prawej stronie (któryś z nich) odpowiada między innymi za immobilizer. Lubią się co jakiś czas poluzować. Dobrze je dociśnij. Zdarzało mi się często ze co jakiś czas nie chciał odpalić. Udawało się to dopiero po kilku, kilkunastu lub kilkudziecięciu próbach w czasie od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Pól biedy na parkingu, ale kiedyś wyłączyłem silnik przed przejazdem kolejowym. Po przejechaniu pociągu zablokowałem drogę bo nie chciał odpalić. Zrobił to dopiero po pó godzinie.Od czasu kiedy wiem o tych przekaźnikach wystarczy je po prostu docisnąć i problem znika. Pozdrawiam Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: zylajr82 Poniedziałek, 08.12.2008, 18:48:00 Witam
Mam Cordobę z 2 dni. Pierwszego jeździłem normalnie, silnik normalnie palił - żadnych problemów. Wieczorkiem rozebrałem sobie kluczyk, celem oczywiście wyczyszczenia styków, aby sprawnie działał centralny na pilota(zacinał się). Rano próbuję odpalic fure, a tu nic. Silnik jakby zaczyna pracować, i gaśnie po jakiś 2 sekundach. Myśle, że to immo. Chyba schrzaniłem coś z pilotem...Światła stopów świecą. Próbowałem drugim kluczykiem, ale jest jakby bez pilota, i tak samo się zachowuje. i jeszcze aku padł. Czy poza immo, jest możliwe, że stało się coś innego. Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 08.12.2008, 18:55:11 oczywiscie nie zgubiles tej czesci od imo?
vag by pokazal czy jest blad imobilajzera no ale to czesta usterka tego ukladu :-X Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: zylajr82 Poniedziałek, 08.12.2008, 19:35:44 Jak wygląda ta część?Bo przed chwilą znalalzłem małą prostopadłą płytkę,tak jak na zdjęciu...
http://img258.imageshack.us/my.php?image=immozy5.jpg Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: daniels81 Poniedziałek, 08.12.2008, 19:37:01 to jest właśnie immo....
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 08.12.2008, 19:37:05 Jak wygląda ta część?Bo przed chwilą znalalzłem małą prostopadłą płytkę,tak jak na zdjęciu... to jest takie cos... ;) http://img258.imageshack.us/my.php?image=immozy5.jpg Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: zylajr82 Poniedziałek, 08.12.2008, 19:42:13 Zaraz idę próbować odpalić.
Wielkie dzieki za pomoc, tak to by mi pewnie to odkurzacz wciagnął :( Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Adam78B Wtorek, 02.04.2013, 15:26:45 Witam serdecznie wszyskich. kilka dni temu postanowiłem wymienić kostke w atacyjce a taeraz mam problem z odpaleniem auta. Moje auto to Cordoba 98r. 1,6. Jak wyciągałem stacyjkę to musiałem odpiąć wszystkie kostki między innymi od immo pod kierownicą. oczywiście złożyłem tak jak było ale coś nie działa. Objawy wskazują na to ze nie ma sygnału od kluczyka do immo, bo gaśnie po odpaleniu. Bardzo prosze o pomoc w rozwiązaniu problemu. Dodam że immo jest fabryczne.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 02.04.2013, 15:50:43 sprawdz czy napewno wszystko laczy jak nalezy, moze bedzie potrzebny vag aby sprawdzic bledy i zakodowac od nowa immo
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Adam78B Wtorek, 02.04.2013, 19:58:20 Sprawdziłem wszystkie styki i jest jak należy, tak myślę ? Co do Vag to słyszałem że można go kupić za kilka stówek na necie, ale nie mam pojęcia z czym to się je :( Mam znajomego elektryka ale jest zawalony robotą , a mi zależy na czasie, dlatego postanowiłem samemu zrobić kilka rzeczy, i jak widać są pierwsze efekty ;D
Napisano: Wtorek, 02.04.2013, 20:50:23 Może błąd polegał na tym że przed rozmontowaniem stacyjki nie rozpiąłem aku? SAm nie wiem, ten znajomy powiedział że to nie ma żadnego znaczenia, a moze tak tylko mówi na odczepnego? Tak jak pisałem wcześniej auto zachowuje sie tak jakby nie wykrywało kluczyka. Może faktycznie jakis błąd załapał? Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 02.04.2013, 20:03:41 bez diagnostyki to mozesz tak szukac do maja :-X
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Adam78B Wtorek, 02.04.2013, 20:10:42 Pewnie masz rację.Ale wiesz, wolę spytać kilku sprytnych ludzi , zanim wydam kilka stówek za wymianę bezpiecznika albo czegoś równie prostego.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Środa, 03.04.2013, 08:12:14 Nie wiem co za auto (rocznik), ale jak immo jest pod kierą to chyba na VAGu go nie ma. Przynajmniej w starej cordi nie udało mi się nigdy z nim połączyc. Sprawdź bezpiecznik od stopów (czy są światła stopu)
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Adam78B Środa, 03.04.2013, 13:01:13 Może faktycznie bez Vag się nie obędzie. Najgorsze jest to że muszę go jakoś dostarczyć do elektryka, a pogoda mi w tym nie pomaga. A laweta odpada bo to troszkę kosztuje.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Czwartek, 04.04.2013, 20:01:11 A co to za Cordoba jest ? rocznik , silnik tu szklanej kuli nie ma :-\
Tytuł: Cordoba Vario 97 Słaby sygnał kluczyka Pomocy blad 1176 Wiadomość wysłana przez: maniks Wtorek, 10.12.2013, 20:20:06 Witam.
Jako ze jest to moj pierwszy post prosze o porade gdzie szukac bledu. Po podlaczeniu do kompa interfejsu pokazalo mi blad 1176 slaby sygnal kluczyka. Auto mam od roku od niemca i nie bylo do tej pory problemow az tu nagle zgasl i nie zapalil. Odpala na sekunde i gasnie. Immo odcina i koniec. Nie mam drugiego kluczyka a w tym co mam jest tylko do centralnego pilot nie dzialajacy (Siemens) Prosze o porade od KYS: Przed zadaniem sprawdź co jest na forum. Przeczytaj też: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=1615.0 Tytuł: Odp: Cordoba Vario 97 Słaby sygnał kluczyka Pomocy blad 1176 Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 10.12.2013, 20:30:19 Uszkodzane immo przy stacyjce lub kluczyk, przy tak wiekowym samochodzie wylaczyl bym immo, tylko tym kablem tego nie zrobisz.
Tytuł: Odp: Cordoba Vario 97 Słaby sygnał kluczyka Pomocy blad 1176 Wiadomość wysłana przez: maniks Wtorek, 10.12.2013, 21:29:06 W kluczyku nie mam chyba zednego transmitera bo nic nie widac.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: mac456x9 Piątek, 13.12.2013, 08:09:49 jest zalany plastikiem.
Chyba masz w tym kluczyku baterię. Może trzeba wymienić? Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 13.12.2013, 10:03:49 immo nie ma żadnej baterii, to jest cewka
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: mac456x9 Piątek, 13.12.2013, 17:49:52 a. no tak. masz rację. Bateria faktycznie nie wpłynie na jego działanie.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Stan Piątek, 13.12.2013, 18:01:51 Nie chcę się mądrzyć, ale jeżeli jest immobilajzer, to kluczyki są kodowane. Tak jak kolega pisze kostka powinna być wewnątrz kluczyka i może być zalana plastikiem i nie widoczna. Nie znam się na czym polega kodowanie, jaki system zapisu kodu. Prawdopodobnie magnetyczny ale nie wiem. Jeśli magnetyczy to po latach mógł ulec uszkodzeniu. Piszesz że Niemiec miał tylko jeden kluczyk. Przestroga na przyszłość. Nie kupuje się auta z jednym kluczykiem, gdyż przeważnie auto jest powypadkowe np. przez Niemców uznawane do złomowania i wtedy policja zatrzymuje kluczyki i nie oddaje właścicielowi. On cwany bierze z domu drugie i opyla auto mówiąc np. że zgubił pierwsze.
Tytuł: Problem z odpaleniem Wiadomość wysłana przez: sinio17 Środa, 02.04.2014, 10:22:58 witam, mam problem z odpaleniem mojej ibizy 1.9 TDI. Mianowicie chodzi o to, że samochód zapali i gaśnie po sekundzie. Jeden z użytkowników tego forum powiedział mi że problem leży w immobiliserze, więc go usunąłem ale problem nie ustał. Wie ktoś o co może chodzić ?
Tytuł: Odp: Problem z odpaleniem Wiadomość wysłana przez: irocket Środa, 02.04.2014, 10:45:11 Poszukaj odpowiedniego tematu na forum i tam poczytaj i w razie potrzeby wpisz się
Tytuł: Odp: Problem z odpaleniem Wiadomość wysłana przez: sinio17 Środa, 02.04.2014, 11:10:12 przeszukuje całe forum i nic nie mogę znaleść na ten temat
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Środa, 02.04.2014, 16:44:36 jakie bledy wykryl vag?
w jaki sposob immo jest wylaczone? Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: sinio17 Czwartek, 03.04.2014, 10:44:58 wyłączony jest sterownik w komputerze
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Antonio Wtorek, 13.05.2014, 07:06:10 Mam prawdopodobnie podobny problem z immo. Chociaż na początku obstawiałem pompę paliwa.
Objawia się to tym, że po dłuższym postoju odpalam samochód normalnie. Przejadę jakiś krótki odcinek, np. 2 km, zgaszę silnik (bo np. chce wejść do sklepu na chwilę), po chwili chcę go odpalić i ... no właśnie nic. Rozrusznik kręci, ale zapalić nie można. Po dłuższym kombinowaniu w końcu się uda. Dowiedziałem się, że to może być wina immo, i że wystarczy odwrotnie włożyć kluczy. Nie do końca to działa, ale po kilkukrotnym przełożeniu kluczyka auto odpali. Wyczytalem też na innym forum o podobnym przypadku: Cytuj posiadam Ibize cupre TDI 110KM z '99 (stara buda) i ona bedzie przedmiotem problemu... U mnie jest podobnie, ale jeszcze pod kompa nie podłączyłem auta.Otóż już kilkakrotnie mi się zdarzyło (najczęściej na stacji benzynowej) iż po zgaszeniu nie chciała zapalić. Rozrusznik kręci ale silnik nie odpala w ogóle (nawet na 2s). VAG wyrzuca kod: VAG-COM Version: Release 303.1 Control Module Part Number: 6H0 953 257 B Component and/or Version: IMMO VWZ3Z0X3311692 V71 Software Coding: 09600 Work Shop Code: WSC 00000 1 Faults Found: 01176 - Key 65-10 - Unauthorized - Intermittent Niestety mam jeden kluczyk tylko. Do tej pory wystarczyło iż wyciągnąłem kluczyk, poczekałem minutkę lub dwie i ponownie próbowałem zapalić. To działało... aż do ostatniego razu jak godzinę się męczyłem na orlenie i pomogło dopiero odłączenie akumulatora na kilkanaście minut... co chyba wskazuje jednak na elektronikę. Jutro podłącze VAG'a ale nie wiem czy coś sie uchowało po odłączeniu zasilania. Wyczytałem na forum już, że może to być wina bezpiecznika świateł stopu, poluzowanie bezpieczników lub jakiego przekaźnika... albo faktyczny problem z immo w kluczyku lub w stacyjce.. Miał ktoś podobne problemu ? Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Dominikseat Poniedziałek, 30.03.2015, 13:21:21 Witam, mam podobny problem jak kolega wyżej. Otóż czasami jak zgaszę silnik i po krótkim czasie chcę go odpalić, to rozrusznik kręci, ale nie odpala. Muszę zamknąc i otworzyć je pilotem od środka potem wysiąść i to samo zrobić od zewnątrz i tak aż do skutku. Dodam, że wtedy nie zaświeca się kontrolka żarowych świec, gdy tak kręci i nie odpala. Z góry dziękuję za pomoc.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Poniedziałek, 30.03.2015, 15:27:29 jak po przekręceniu na zapłon nie zapali się choć na chwilę kontrolka świec to szkoda kręcić.
Do sprawdzenia przekaźnik zasiljący ECU. Zawsze zapominam numerku, ale chyba 109. Chyba, że ktoś dorobił jakąś odcinkę Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Dominikseat Poniedziałek, 30.03.2015, 21:00:31 Wystraczy jego wymiana czy to może jakiś większy problem? Dzięki za odpowiedź.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Poniedziałek, 30.03.2015, 21:04:36 Na poczatek nawet wyczyszczenie stykow
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Poniedziałek, 30.03.2015, 21:05:22 Jeśli to przekaźnik to może na jakiś czas nawet czyszczenie styków, czy poprawka lutów wystarczyć. Choć przy cenie przekaźnika to chyba szkoda się bawić w półśrodki.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Dominikseat Wtorek, 31.03.2015, 16:39:13 Czyli jeśli to przekaźnik, to wystarczy najzwyklejszy czy jakiś specjalny model?
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Wtorek, 31.03.2015, 21:42:04 Tena akurat jest bez żadnej elektroniki, więc wystarczy, że piny cewki i styku się zgadzają. Jak nie zapali się kontrolka świec to go wyjmij, jeśli nie będzie słychać przy wyjmowaniu/wkładaniu cyknięcia styku to go podmien.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Dominikseat Czwartek, 02.04.2015, 10:12:09 Znajomy mechanik mówił, że to może być też przekaźnik świec żarowych, miał rację? I czy na nowym przekaźniku mogę prysnąć styki sprayem do kontaktu w celu polepszenia łączności?
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 02.04.2015, 13:26:56 Cytat: Dominikseat Znajomy mechanik mówił, że to może być też przekaźnik świec żarowych, miał rację? W Twoim roczniku nie ma kontroli świec żarowych, a przekaźnik od świec jest załączany z ECU. Jeśli ECU nie ma zasilania (najczęściej pada przekaźnik 109) to ani kontrolka się nie zapali, ani świece nie będą grzaćzresztą przy obecnych temp w PL to świece już nie muszą grzać, a auto odpali. Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Dominikseat Czwartek, 02.04.2015, 13:41:25 Super, dzięki Wielkie :) Właśnie wymieniłem przekaźnik, akurat był ten moment gdzie przy starym nie chciał odpalić, założyłem nowy i działa. Zastanawiam się czy nie prysnąć tych styków, jak mi doradzasz?
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 02.04.2015, 16:22:22 problemem jest styk wewnatrz
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Czwartek, 02.04.2015, 18:11:30 W przekazniku 109 robią się tzw. "zimne luty". Jak się ma lutownicę to można go przelutować.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: camil998 Wtorek, 21.02.2017, 17:31:52 Witam
Mam podobny problem w ibizie 2 97r samochód zgasł i niechce odpalić po podpięciu pod vag-a wyświetla 01128-immobilizer pickup coil (D2) 35-00--- myślałem że to wina cewki (ponieważ kable od cewki przy puszce były odsłonięte ) wymieniłem ale tylko kręci rozrusznik . Innych błędów nie ma ,może macie jakieś sugestje co dalej z tym fantem zrobić Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Wtorek, 21.02.2017, 19:38:04 A z kluczyka Ci "pestka" nie wypadała ?
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: camil998 Wtorek, 21.02.2017, 20:03:36 Pestka jest nawet była przytykana do cewki i nic nie dało , na początku zaczynał załapywać ale teraz tylko rozrusznik chodzi
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Środa, 22.02.2017, 06:24:09 Widocznie jednak masz przerwę w obwodzie cewki....
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: camil998 Środa, 22.02.2017, 07:07:10 Cewka jest założona od kolegi z samochodu sprawna na 100% . Czy jeśli były zwarte przewody od cewki jest możliwość że zostało coś uszkodzone w tej puszce?
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Środa, 22.02.2017, 08:47:44 Przerwa moze byc na drodze od cewki do imo: wtyk cewki> kabelki> wtyk w kompie .
A może ktoś to włączył w obwód alarmu ? albo dodał jakiś ukryty wyłącznik ? Niestety trzeba schemat i prześledzić, przedzwonić obwód. Może są jakieś wtyki wiązki na trasie ? Zaśniedziało coś , tam są małe prądy... Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: camil998 Środa, 22.02.2017, 11:08:55 A może ktoś wie gdzie w warszawie można kupić Emulator immo to by rozwiązało częściowo problem ,
Podobno gdzieś na bazarku wolimen mają Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: Tracer Środa, 22.02.2017, 12:39:17 Można imo wyłączyć w sterowniku, ale nie VAG-em.
Tytuł: Odp: Problem z Immobilajzerem w cordobie ? Wiadomość wysłana przez: camil998 Sobota, 25.02.2017, 18:01:55 To wiem lecz jest drożej niż emulator ,a szczerze to cienko z kasą stoje do wypłaty a samochód stoji nawet nie scholowałem go tam gdzie padł tam go zostawiłem
Napisano: Środa, 22.02.2017, 12:46:44 Dziś wymieniłem całą puszke od immo i nowa (wszystkie opisy na puszce są takie same co na poprzedniej ) cewka , czy trzeba teraz to "zaadoptować " ? Jeśli tak to jak to zrobić ? Program posiada kumpel (vag.com 409) czy ta wersja da rade to zrobić ? Jesli trzeba zakodować od nowa kluczyk co będzie potrzebne ? Napisano: Piątek, 24.02.2017, 20:17:38 Problem rozwiązany z immo , teraz vag wywala błędy ; 01087 20-00 01087 35-00 00533 08-00 Silnik nie odpala brak iskry stuka przekaźnik 167 |