Internetowy Klub Seata

co polecacie lub czego uzywacie (konkretne srodki, nazwy ) do usuwania z powierzchni lakieru autka odprysków ze smoły, asfaltu itp  :?:  .. mowa oczywiscie o srodkach które usuną tylko kropki smoły ... a nie cały lakier  :los:  ;-)

Ja to czyszczę benzyna ekstrakcyjną potem myje H2O i pastuję jakimś mleczkiem do lakieru.

Polecam terpentyne. Tylko później trzeba umyć lakier jakimś detergentem, bo po jej użyciu zostają tłuste plamy...

Ja także używam benzyny ekstrakcyjnej , a póżniej środek firmy CarPlan Auto Finish
i lakier jak nowy

zwykłe masło i potem mycie.
 :pub:  :pub:

Ja znalazłem ostatnio w kliku miejscach żywicę. Za namowa kolegi udało mi sie ją usunąć naftą! Schodzi bardzo ładnie i nie pozostawia żadnych śladów. Kolega usuwał też smołę i bardzo sobie chwali ten środek.

Pozdrawiam
wkmb

Polecam Decabit - ok 9zl
(http://img823.imageshack.us/img823/665/03082010182.th.jpg) (http://img823.imageshack.us/my.php?image=03082010182.jpg)
dziala bardzo szybko i lawiejszy w obsludze od glinki
wystarczy spryskac lakier i juz widac jak topi smole :o
pozniej przetrzec i gotowe

glinka ewentualnie benzyna ekstrakcyjna

siemka, wczoraj mylem bryke i zauwazylem na masce pozostalosci po "kupach" ptakow.  zmyte jest ale to jak by weszlo w lakier:p i nie chce zejsc. Czym cos takiego usunac

Pasta polerska

Do usuwania smoły TYLKO Mac 124 Prickbort. Rewelacyjny środek. Jego największą zaleta jest to ze jest bezdotykowy. Spryskujemy,czekamy 10 min i spłukujemy razem z syfem (oczywiście wysokim ciśnieniem).
Jego dodatkowa zaleta jest to ze w znacznym stopniu usuwa film drogowy który osiada na nadwoziu.
Prickbort , prewash i auto właściwie czyste. Mycie zasadnicze to już tylko formalność.

Wszystko ok. tylko pewnie cenowo już takiej rewelacji nie ma jeśli chodzi o ten Mac 124 Prickbort. Bardzo drogi?

ok 35 zeta

Nie wiem co przez to rozumiesz,ale  przy użyciu 3 może 4 razy do roku czyli normalnym dbaniu o auto,  litr tego specyfiku starczy Ci na cały sezon. To drogo?
Trzeba pamiętać ze dobrej jakości kosmetyki/środki chemiczne są drogawe ale mocno wydajne i co ważne mega przyjazne podczas użycia.
Uwierz mi ze np Prickborta używam dużo i jest to dla mnie absolutnie niezbędny środek.

Skoro pisałeś, że w działaniu ten środek jest rewelacja to samo mi się nasunęła tez i cena i stąd przypuszczenie, że może być drogo. Ale jeśli litr kosztuje te ok. 40zł (sprawdzałem na allegro) to jest jak najbardziej Ok.
Też się przekonuje powoli do lepszych kosmetyków, bo te tanie to tylko się człowiek namacha, a rezultat bywa średni...
A ten Pickbort usunie też ogólnie brud na lakierze? (który usuwa glinka), czy raczej jest tylko na smołę itp., a do końcowego, dobrego efektu trzeba użyć glinki..

Dekontaminacja lakieru składa się z kilku etapów i glinki nie da się pominąć. Ale tak jak wspomniałem,Prickbort wydatnie pomaga w usuwaniu naleciałości na lakierze i glinka ma niewiele do roboty. Ale pominąć się jej nie da.