Internetowy Klub Seata

Techniczne => Ogólne => Wątek zaczęty przez: marko Czwartek, 10.08.2006, 21:50:02



Tytuł: Rdza pod akumulatorem
Wiadomość wysłana przez: marko Czwartek, 10.08.2006, 21:50:02
mam rdze pod akumulatorem nie wiem jakiego jest pochodzenia ale podjrzewam ze moze kiedys w przeszlosci wylal jakis kwasik i sie narobilo.

teraz sie zastanawiam co z tym zrobic nie chcialbym zeby mi "bateryjka" wypadla gdzies po drodze.
zakonserwowac czyms? czy moze dac do jakiego speca - blacharza zeby podbil nowa półke?


Tytuł: Rdza pod akumulatorem
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 11.08.2006, 05:58:58
U mnie też się rdza gdzieniegdzie pojawiła, po .....eksplozji aklumulatora.
Jakiś czas temu 5cio letni akumulator dostał zwarcia w czasie porannego rozruchu i eksplodował.. Zostało pół obudowy i ołowiany środek. Zaraz to wypłukałem wiadrami wody
ale i tak rdza pojawiła mi się na niektórych elementach. Jesli nie jest mocni zezarte to trzeba wymalowac jakąś farba na rdzę, a potem chlorokauczukiem.
Oprócz tego potem aku mozna postawic na kawałku grubej folii.
Kiedys w sklepach sprzedawali takie gumy pod aku, ale sruba mocująca była wtedy do wymiany ze względu na długość.


Tytuł: Rdza pod akumulatorem
Wiadomość wysłana przez: browar Piątek, 11.08.2006, 21:02:11
Witam. U mnie w cordobie też lakierek odlazł i pokazała się ruda pod akumulatorem, ale blaszka trzyma się dzielnie - pomimo , że nigdy nic się nie wylało z akumulatora, a tak dla ciekawości to akumulator jest od nowości tj. od 1997 r. Osobiście swego czasu miałem chętkę to miejsce obczyścic i posmarowac "Hammeraitem", ale póki co to mi odeszło. Pozdrawiam