Internetowy Klub Seata

Założyłem krótsze sprężyny, z tyłu auto ładnie "usiadło" a przód jest troche za wysoko jakieś 15-20mm co mozna zrobić zeby przód poszedł w dół ? tylko prosze nie pisać zebym wymienił sprężyny :mrgreen:

Sprezyny mozna jeszcze przechartowac, ale jezeli ledwo co je wymieniles to pojezdzij troche i poczekaj az sie dobrze uloza.

jesli ma to byc bezpieczne to nic nie mozesz zrobic.
Jak chcesz to chyba jeszcze gdzies sie u mnie walaja przednie sprezyny to moge ci dac , jak znajde - w tdi wysokosc jest tak ze blotnik jest prawie rowno z opona, troche nizej niz   na tym zdjeciu (http://www.qsin.republika.pl/ibiza/Ibi.jpg)

Od diesla chyba niewiele pomoga bo przod jest ciezszy :roll:

Ale, może od GT TDI są krótsze o te 15-20mm i będą pasować :?:

jesli sa nowe to  jeszcze troche sie doapasuja ale niewiele   ,
odrazu odradzam jakiekolwiek  chartowanie czy skracanie  , bo bezpieczenstwo  jest najwazniejsze i chyba niechcesz by  podczas jazdy pekla  sprezyna ,  
pojezdzij jeszcze troche i zobaczysz   co bedzie
druga sprawa  to  te  mm  ktore podajesz to chodzi ci  o odleglosc   od opony  co  dlotnika czy  przedniego zderzaka od ziemi ,  bo  seaty z tego  co zauwazylem to  maja tak ze tyl  troche bardziej  sie chowa   w  tylnich nadkolach   i przod  troche  wyzej stoji

15-20 mm chodzi o odległość opony do błotnika przestrzeń jest za duża i głupio to wygląda względem tyłu.

te typy tak maja  i tyle  tez u mnie jest  tak  i musial bymchyba  kupic na przod  - 60 zeby to sie wyrownalo ,  w dieslach jest ciezszy silnik i tego  problemu moze niema ale   w 1,4  i 1,6  tak to wyglada  , druga sprawa jeszcze  troche zalezy od producenta sprezyn

tak sobie tutaj czytam i mam takie ptanie bo szukalem amorkow na przod do ibizy mojej sdi skroconych i utwardzanych o 40mm i niemoglem znalezc byly tylko takie ktore mialy skorcony skok o 25mm .Bo mam  sprezyny-40mm zalozone ale seryjne amorki.Imam takiepytanie czy jak wymienilbym je na krotsze to autko bedzie nizej???Moze by je wymienic bo cos mi sie wydaje ze juz je troszke wymeczylo po tych naszych polskich drogach.Moze ktos ma  jakis link do stronki czy cos gdzie mozna dostac takie amory.Pozdrawiam

Amorki nie zmienią Ci wysokości auta :!:

Od wysokości to są sprężyny  :papa:

i tu bym sie klucil z toba  , powiem tak mialem seryjne  amory bilsteina i  jak zakladalem sprezyny  to niepotrzebowalem  sciagaczy  bo byly tak dlugie   , jak umarly  kupilem amory   supersporta   skracane   o 3 cm  i musialem scisnac sprezyny  by  zalozyc te  amory   < sprezynt   mam -35 >  i  auto  siadlo nizej  ok  1 cm  jeszcze jak niewiecej  po wymianie   ,  jak zalozylem   to sprezyna byla bardziej scisnieta   niz na seri  plus do tego po zalozeniu  masa silnika   zrobila swoje    , niemowie tu ze krutsze amory  same w sobie obnizaja  ale   po zalozeniu krutszych sprezyn i amorow  jest jeszcze troche nizej niz na seri bo  spieta sprezyna w mac personie   jest jeszcze bardziej scisnieta

Jeżeli założy się amorki, które mają dużą siłę 'na ściskanie' to faktycznie samochód nie "usądzie" tak jak przy jakiś 'miękkich' amorach.

Trochę dziwnie doprowadzać do sytuacji kiedy auto bardziej stoi na amorkach nie na sprężynach, ale co kto lubi  ;-)

Natomiast pytanie było czy po założeniu amorków o mniejszym skoku autko obniży się... i tu podtrzymuję swoją odpowiedź: Amorki nie zmienią Ci wysokości auta :!:   :hmm:

no umnie przy wymienie amorkow jak juz raz wymienialem bylo tak samo jak pisze Joker ze niebyly potrzebne wogole scigacze zeby zdjac sprezyne poprostu zostala odkrecona ta sruba u gory niewiem jak to sie nazywa fachowo i sprezyna sama zeszla bez jakichkolwiek sciagaczy:)No ale dziekuje za informacje przynajmniej czlowiek sie czegos nowego dowie .):) :ok: pozdrawiam.

Mam ibi '98 1.4, kupilem do niej springi -60/-40, i teraz mam pytanie jakie amorki zalozyc na przod ? bo slyszalem ze na serii to tylko do -40 .. prosze was o pomoc.