Internetowy Klub Seata

Witam,
mam cordobę z silnikiem 1.4 AEX 60 koni. Zauważyłem, że w szybkim tempie "znika" mi olej. Spaliny nie są czarne więc raczej się nie spala. Zajrzałem pod maskę. Mam chyba wyciek, usyfione olejem jest miejsce pomiędzy silnikiem (tą aluminiową częścią) a plastykową obudową po lewej stronie gdzie jest pasek rozrządu.
Zamierzam w poniedziałek pojechać do mechanika.
Co to może być? Da się to jakoś łatwo naprawić? Jaki koszt?

Dzięki

Masz prawdopodobnie padnięty simering na wale korbowym, albo na wałku rozrządu.
Niektóre modele mają takie same symeringi na wale i na wałku (koszt jednego to ok. 20-30 zł.). Niektóre silniki mają drogi simering na wale korbowym i koszt jest chyba ze 120 zł. Możesz mieć też pasek do wymiany bo on nie toleruje oleju. Robocizna to nie mam pojęcia bo auto naprawiam sam. :pub:

Dzięki za odpowiedź. O jaki pasek chodzi?

O pasek rozrządu :pub:

Tu chodzi o pasek rozrządu, jeżeli jest zabrudzony olejem lepiej wymień - olej wchodzi w reakcją z gumą paska i osłabia go, co może w konsekwencji doprowadzić do zerwania paska - czyli uszkodzenia głowicy zaworów- baaaaardzo drogiego remontu.....
Pozdrawiam i powodzenia!

Pasek i tak miałem już na dniach wymieniać. Czy pompę równiez wymieniać, czy tylko pasek i napinacz? Mam nadzieje że z tym olejem to rzeczywiście tylko simmeringi,  dzięki jeszcze raz.

pasek i pompe wymienic , napinacza niema  u ciebie  pasek sie napina pompa

Jak nie ma jak jest napinacz sam wiem bo niedawno wymianiałem u siebie!!

ja u siebie wymienialem i pasek jest tylko pompa napinany i niema  napinacza , no nic  w takim razie  zwracam honor  bylem przekonany z w tych waszych slinikach tez jest pompa  napinany i niema napinacza

pewno że jest napinacz. jeśli to jest tylko silnik AEX to ma napinacz (rolkę napinającą). sam u siebie go wymieniałem to wiem :mikolaj:

kurde ja mam ten sam problem.a ja myslalem ze mi poszla uszczelka pod glowica.Ja mam silnik 1.3 to czy u mnei beda te same simeringi na wale i walku?

Jakoś tak uważam uszczelkę pod głowicą za mało prawdopodobne co nie oznacza, że uszczelka nie jest możliwa, ale po ściągnięciu obudowy rozrządu będzie widać, a jakie masz symeringi to nie mam bladego pojęcia, choć robiłem taki silnik kiedyś.

A ja mam taki problem... od jakiegoś czasu poci sie uszczelka pod pokrywą zaworów, ale nie mam czasu sie za to zabrać, zrobiłem już tak z 4tyskm. jakiś czas temu przeciekał wąż od bodajrze obudowy termostatu(pękł przy mocowaniu) wiec obciąłem to co zepsute i założyłem ponownie ten sam wąż troche krótszy ale sie udało :) zalałem 1,5litra płynu do chłodnicy ale bez odpowietrzania układu, bo robiłem to na stacji benzynowej( nie polecam w zime:))

i teraz tak. niby oleju nie ubywa, choć wywaliło go bagnetem przez zamarzniętą odme. po drugie przecież przez uszcz. pokrywy zaworów też wycieka dosyć sporo, może zrobie zdjęcie jak będe mmiał czas. po 3 zamarzniętą i popękaną odme(w sumie wężyk) zdjąłem na jakiś czas. nieraz tamtędy uciekają spaliny! wątpie żeby to była para wodna bo mają nieprzyjemny zapach.

Oleju nie ubywa więc, albo wyciek przez uszcz. pod pokrywą zaworów jest nie duży albo bierze płyn ze zbiorniczka   bo dolałem kolejne 0,5l(być może nie odpowietrzony, po otwarciu termostatu łyknął sobie)

obawiam się że to uszczelka pod głowicą. jednak po oględzinach oleju i płynu chłodnicy nie widze ani masełka w oleju, ani oczek oleju w płynie...

specjalnie dymu z rury nie oglądałem ale przy mrozach biały dym był.

jak mogę zdiagnozować wadę uszczelki pod głowicą??

jakie orientacyjne koszty wiążą się z planowaniem głowicy?? czy jest sznsa że nie trzeba jej planować??

ufft rozpisałem się :) jak widzicie troche się przygotowałem i przeczytałem pare wątków na temat

na odpalonym silniku sprawdź czy płyn w zbiorniczku nie  bulgocze (ulatniające sie bąbelki), czy na bagnecie i pod korkiem nie robi sie kremowa maź, czy w płynie nie ma oczek oleju... i oględziny głowicy czy nigdzie nie cieknie nic.

wymiana uszczelki waha sie w granicy od 300 do 1500 zł samo planowanie głowicy około 80 zł przynajmniej u mnie  :eye:

Hmm... Sama uszczelka aż do 1500zł?! Drogo... Trochę mnie tym koledzy podłamaliście :/ Jeśli ktoś się orientuje jaki będzie koszt właśnie wymiany uszczelki pod głowicą + wymiany uszczelniaczy. Bo silnik mi przecieka właśnie przez uszczelkę pod głowicą i dodatkowo bierze olej... :/ także myślę, że to powinno pomóc. Wkrótce jadę do mechanika, ale boję się tej ceny ;)

w 800 zl zamkniesz spokojnie impreze

Ja zamknalem z planowaniem w 250zł ;)

Witam

Mam ogromny problem - szybko ucieka olej z mojego auta. Dodatkowo sprzęgło zachowuje się tak jakby się śliskało. W załączeniu przesyłam fotki tego mokrego miejsca daleko pod kablami wysokiego napięcia. Napiszcie proszę co może się dziać...
To może odma, czy co... ?
(http://img840.imageshack.us/img840/1240/25889124.th.jpg) (http://img840.imageshack.us/i/25889124.jpg/)  (http://img692.imageshack.us/img692/5397/15914449.th.jpg) (http://img692.imageshack.us/i/15914449.jpg/)

wyciagnij ten gorny plastikowy korek ze skrzyni i zobacz czy jest tam olej bo ma nie byc nawet sladu
ubywa olej ze skrzyni czy silnika?
zobacz z kanalu miejsce spojenia silnika ze skrzynia - ma byc sucho

Korek ten jasny/biały tak? Z góry można go odkręcić czy wyjąć, tak?

Olej ubywa z silnika (Lotos 15W/40). Ale tylko jak pracuje silnik, bo na ziemię nie kapie. Jeszcze dzisiaj się upewnię.

Sprawdź uszczelnienie między miską a silnikiem. Też tak miałem i ubywało jak olej krążył po silniku i ciekł tylko jak był gorący (na postoju jest poniżej linii uszczelki). W moim przypadku winna była skrzywiona miska olejowa i puściło uszczelnienie.

moze  poszedl simering  na walku 

Dzięki Koledzy za podpowiedzi.
Nic nie cieknie. Olej sobie krąży w jakimś innym obiegu. Auto musi jechać do mechaniora i tyle...  :(

pochwal sie co bylo   :pub:

Skoro sie slizga to cieknie uszczelniaczem do sprzegla. Troszke roboty z tym jest, skrzynia do wyjecia.
Ale widac to tam gdzie pisalem

Aha... no to jak dobrze rozumiem jedno z drugim ma powiązanie. Przedostaje się olej i sprzęgło się śliska. A w tym sprzęgle to tego oleju być nie powinno, tak? Czyli jak przyjdzie do naprawy to co, sprzęgło całe do wymiany, czy jak?

sprzeglo jest typu suchego wiec absolutnie nie moze byc oleju!
jak dlugo pracowalo z olejem to do wymiany

Czyli im dłużej będę tak jeździł, tym jazda będzie coraz wolniejsza bo zaleje sprzęgło olejem i w końcu auto nie ruszy...

nie to ze nie ruszy po prostu tarcza bedzie na smietnik po kontakcie z olejem

staniesz na drodze i bedzie placz  :eye: