Internetowy Klub Seata

Witam.
Od paru miesięcy mam problem z elektryką/elektroniką w swojej Izce. Zaczęło się niewinnie od sporadycznie pojawiających się błędów komunikacji Can w module wspomagania oraz błąd poduszki kierowcy. Pomyślałem, że może problemem będzie zwijak kierownicy - wymieniłem bo akurat taki posiadałem używany. Objawy nie ustąpiły. Z czasem problem ze sporadycznego stał się mega irytujący. Efekt na poniższym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=DvzwGX4mnPw
Auto jeździ normalnie jedynym mankamentem jest wpadanie w tryb awaryjny wspomagania i od czasu do czasu odcinanie jego pracy.
Początkowo problem pojawiam się tylko podczas jazdy, miałem wrażenie, że częściej przy skręcie w lewo i pod górkę, teraz kody potrafią wyskakiwać również na postoju np jak stoję na skrzyżowaniu na światłach. Kody błędów 18061, 18056, 01312, 01314, 00588.
Zdarza się, że jak odpalę auto to mogę jeździć jakiś czas i nic się dzieje, wystarczy, że zgaszę i odpalę powtórnie i zaczyna się "disco". Zauważyłem, że podczas jazdy po nierównościach problem pojawia się częściej.
Może ktoś podpowie gdzie szukać rozwiązania. Ewentualnie podejmie się naprawy - okolice Łodzi.

A jaki stan akumulatora  :?: ile ma lat ?

Akumulator ma jakieś 2-3 lata. Raczej ok nie miałem z nim problemów do tej pory. Ale sprawdzę jeszcze napięcia.

Mogą byc jeszcze klemy zaśniedziałe  :-X Niestety trwałość akumulatorów w tych czasach spada , a diesel wymaga mocniejszego ok 70 Ah i alernator dobrze żeby miał wydajność ze 120 A,  żeby w mieście dał radę doładować....
bo bilans moze byc w zimie ujemy  :-\

Akumulator wygląda mi na sprawny, klemy czyszczone we wrześniu przy okazji wymiany rozrusznia i dalej są czyste. Od rana po odpaleniu auta mogę jezdzic z godz, dwie różnie to bywa i żaden kod nie wyskakuje, świecą się jedynie te które nie zostały skasowane(poduszka, check), po zgaszeniu auta i ponownym rozruchu nawet za 5min od zgaszenia zaczyna się dyskoteka na zegarach, odcina wspomaganie i na okrągło pika - raczej nie bardzo wskazywaloby na aku.
Wyjątkiem jest sytuacja kiedy po odpalenie rano auta wjadę na jakieś nierówności - że auto się przechyla - wtedy pikanie pojawia się od razu. Nawet myślałem czy czujnik od regulacji świateł - ten na belce nie będzie jakiegoś zwarcia robił bo chyba tylko on reaguje na przechylanie się auta.

Na aku jest skrzynka z mocnymi bezpiecznikami. Warto tam nakrętki M10 dokręcić.
Warto by też podmienic aku z innego auta.... :-\  
Mase od silnika warto by sprawdzić i dokrecić,
bo objawy jak na jakims naderwanym, utlelnionym przewodzie, połączeniu, zacisku.

To jak to odnieść ze przy pierwszym odpaleniu jest zazwyczaj ok, dopiero po zgaszeniu i ponownym rozruchu zaczyna się wiązanka kodów. Jeszcze mogę podłączyć kompa i zrobić wykres napięcia odczytany na OBD podczas jazdy jak będą kody się pojawiały. Żadnych problemów z odpaleniem nie mam, jak ostatnio zdechł mi akumulator to pierwszym objawem był problem z rozruchem, później się okazało że cele się upalily, akumulator nie miał wtedy 2 lat i na gwarancji mi go wymienili. W weekend przejrzę  jeszcze mase i połączenia bezpiecznikow ale wg mnie wariuje jakiś element aktywny, jakiś moduł, bo powtarzalnie od rana auto jeździ lepiej niż po kolejnym rozruchu. I wcale nie musi się rozgrzać. Ewidentnie wycinane są sygnały lecące po CAN brak danych prędkości obrotowej silnika, dane prędkości, temperatura zewnętrzna, dane z czujników oleju, temperatury płynu chlodzacego, położenia kierownicy, abs. Jest jakiś wspólny mianownik? Silnik, światła, kierunkowskazy działają bez problemów, wycieraczki, czujnik deszczu chyba też reaguje normalnie. Może ktoś ma dostęp do pełnego schematu elektrycznego lini CAN?

Przy rozruchu jest wilgoć, idzie duży prąd po połączeniach i może słabe "zespawać", ale widać słabo bo potem przy małym prądzie znowu się rozłącza....
A wymieniony akumulator niekoniecznie musi być ok ? Tej samej firmy co ten z usterką ? Jakiej ?
Akumulatory maja różne usterki i niekoniecznie utrate pojemności wskutek stażenia. Czasem połączenia pomiędzy celami mogą być za słabo zgrzane. Co znaczy cele się upaliły ? Czy czasem alternator nie przeładowuje  powyżej 14,4 V ?

Tak akumulator  tej samej firmy - Varta. W ten sposób nie próbowałem tego pojąć

Varta niby markowy ale i tak dla pewności warto by podmienić na chwilę, to by była 100% pewności.
A jak nie on to jak wyżej...szukał bym np. utlenionego połączenia.
Jaki masz alternator ?
Mam większe zaufanie do Bosch niż Valeo.