Internetowy Klub Seata

Techniczne => Elektryka => Wątek zaczęty przez: frz Czwartek, 21.11.2019, 23:15:13



Tytuł: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Czwartek, 21.11.2019, 23:15:13
Witam forumowiczów,

Im zimniej i mokrzej tym moja Iza ma większe fochy. Zaczęło się od niewinnego wyłączenia.

Od tego momentu: czyszczenie przepustnicy, EGR, sprawdzenie i doładowanie akumulatora, rzekomo sprawdzenie wiązki i czujników (3 tygodnie u elektromechanika), wyczyszczone styki ECU, sprawdzenie bezpieczników, wymiana przekaźnika pompy paliwa, wymiana wkładu stacyjki, nowe świece, nowa cewka, kable zapłonowe, wymiana czujnika położenia wałka rozrządu.

Co się dzieje ? Gdy robi się mokro i zimno, Iza nie chce zapalić. Rozrusznik się dławi, jakby się cofał. Kontrolki na liczniku się zapalają, miga nawet dioda oleju i piszczy. Ostatnio nawet się włącza/wyłącza centralny podczas próby zapalenia. Zaczęło się od tego, że parę razy w trakcie jazdy wyłączał się licznik, czasem wspomaganie. Nie wiem co jeszcze mógłbym zrobić... idą święta a samochód unieruchomiony.

Przez chwilę diag pokazywał tylko błąd: 01314 Pasywny/sporadyczny - Sterownik silnika - brak komunikacji - tutaj brak CE

Aktualne błędy:
- 16705 - Czujnik prędkości obrotowej silnika - niewiarygodny sygnał - czujnik położenia wałka był wymieniany i podmieniany z innego samochodu
- 00576 - Pasywny/sporadyczny - zacisk 15 - dolny limit nie osiągnięty
- 01598 - Pasywny/sporadyczny - napięcie akumulatora - nieoczekiwany sygnał - naładowany noc wcześniej
- 01336 - Pasywny/ sporadyczny - magistrala danych systemu komfort - w trybie sygnału jednoprzewodowego
- 00907 - Aktywny/statyczny - Ingerencja układu zarządzania obciążeniem - utracony23

Po skasowaniu błędów Iza się nie odezwała. Ktoś ma jakiś pomysł gdzie dalej pójść ? Samochód wrócił o własnych siłach od elektromechanika który stwierdził że wszystko jest OK (czułem spławkę, stał 3 tygodnie).
Czytając multum już wątków poświęconych błędom z którymi wiązały się wymiany wyżej wymienionych części ręce opadają. A nie chce Izy wyrzucić.
Jedyny trop jaki mi został po połączeniu wątków to oddanie alternatora do sprawdzenia (chociaż nie wierzę, że elektromechanik tego nie sprawdził). Rok temu był na regeneracji, wymieniony regulator napięcia.
Pewnie i tak go wyciągnę ale może ktoś z forumowiczów podzieli się doświadczeniem. Nie chce mi się wieźć samochodu na lawecie do innego elektryka i później słuchać spławki przez telefon.

SEAT IBIZA 6L 1.4 16 V KAT, AUB, 2002



Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 22.11.2019, 08:04:29
Taka choinka przy zapalaniu i jeszcze stukanie zamków to znak ,że przyszła juz pora na wymiane akumulatora a nie tych w/w.
No chyba że alternator go nie doładowuje bo nie daje ok 14V pod obciązeniem
 Od tego bym zaczął , nastepnie można kupić takie USB z woltomierzem do zapalniczki
https://allegro.pl/oferta/woltomierz-ladowarka-samochodowa-2xusb-3-1a-8259147686
i obserwowania napięcia w czasie jazdy. Powinno się wahać od ok 14,5 do  13,8...13,5 jak się w silniku robi ciepło.
Nie warto alternatora naprawiać . Ja tam do M1 kupiłem 12V/ 140A od Altea-i tyle że to było do diesla i ze sprzęgiełkiem. A do benzyny to chyba nie potrzeba, bo sprzęgiełka są awaryjne . Altki Boscha są moim zdaniem trwałe i się nie zawiodłem.
Przykład;
https://allegro.pl/oferta/alternator-140a-seat-ibiza-polo-1-2-tsi-06f903023d-8286293061
No to ile akumulatora ma lat ?Markowy czy noname ?? Klemy ktoś czyścił ? kiedyś ? :-\  :-X  :-\
Po za tym jezdzisz na długich dystansach, czy krótkich ?? :-X  :-\


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Piątek, 22.11.2019, 10:04:55
Myślisz że aku? Ale to prąd wzbudzania całej Izy byłby problemem? Niestety napięcia na odpalonym nie sprawdzę bo nie pali a świeży akumulator po lądowaniu prostownikiem też nie dał rady. Aku jakiś no name (po poprzednim właścicielu). Nie wiem ile ma lat bo nie mogę odczytać napisu na nim.
Klemy czyszczone i posmarowany aku. Trasy mieszane. Głównie miasto ale często śmigam w góry robią po 300 km.

Próbowałem też odpalić samochód na kable od znajomego niestety też się nie udało. Ale to była panda a aku miało wtedy 11.3 V


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Piątek, 22.11.2019, 12:42:20
Może ten czujnik padł co był wymieniany. podmień na ten co był i VAG jeszcze raz.
Błędy czujników mogą się objawiać przy słabym aku i napięciu.
Prawdopodobnie czujnik był dobry i zamieniony został na "lepszy".
Świece mogą być teraz zalane...
benzyne było czuć ...??? zapewnie iskry nie ma bo skąd komp ma wiedzieć ,że ma być....
Cewka VN tam jest jedna czy każda świeca ma swoją ?


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Sobota, 23.11.2019, 09:24:49
Czujnik 150 zł. Najwyższa półka. Podmieniany z VW Polo i też wywala ten sam błąd. Mój czujnik działał w innym samochodzie.
Świece są ok, patrzyłem. Nie czuć benzyna.
Cewka jest jedna, stara mam w bagażniku.
Mam wrażenie, że jeden z czujników który idzie do silnika ma izolacje na wierzchu i lekkie nadłamanie (przed chwilą to zauważyłem). Poszukam w schenatach co to za czujnik


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 23.11.2019, 11:03:39
Jeśli nie zapala silnik , a kręci się i kreci go rozrusznikiem to powinno być czuć benzyne.
Jak nie czuć to prawdopodobnie z jakiejś przyczyny nie dochodzi.
Można kapnąc benzyne do gardzieli przepustnicy, ale ostrożnie  :!:
W mojej Ibizie z silnikiem 1,2 słychać pompę w baku po otwarciu drzwi kierowcy przy wsiadaniu .


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Sobota, 23.11.2019, 11:07:27
Rozrusznik się "zacina" słychać że coś go powstrzymuje. Nie kręce nim na tyle bo słyszę, że się męczy. Chciałem oddać rozrusznik do sprawdzenia ale mechanik stwierdził "to na 101% nie jest rozrusznik).

@EDIT: nie mogę znaleźć nazwy czujnika w "samnaprawiam". Może ktoś powiedzieć co to za czujnik ? Na obrazku przy zaworze EGR (ten z lewej strony który wchodzi do silnika). Uszkodzenie jest bezpośrednio przy wtyczce, nie wiem czy uda mi się to zlutować.
(https://bparts-eu.s3-eu-west-1.amazonaws.com/ftp/europa2000_2/000/000/484/000000484973.jpeg)


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 23.11.2019, 14:58:52
To jest czujnik ciśnienia oleju.Jak jest spręzanie a nie ma zapłonu to rozrusznik może mieć trudności z obracaniem wału i jeszcze aku słabe.


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Sobota, 23.11.2019, 19:23:35
Hmmm... Bo jak próbuję Ize zapalić to miga między innymi ikona oleju i daje dźwięk. Ale myślałem że to tak po prostu razem z dyskoteką. Zobaczyłem to jak ściągnąłem dzisiaj obudowę.
Skoro ma to wpływ na wprawienie wału, może dlatego tak dziwnie próbuje zapalić samochód. A skoro przewód jest uszkodzony ale nie przerwany może dlatego problem pojawia się w momencie wilgoci?
Tylko tu pytanie.. jak elektromechanik mógł to przeoczyć? I drugie pytanie, czy błąd wałka mogę z tym powiązać?


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 23.11.2019, 20:38:22
Tu była walka z czujnikiem
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=17703.msg312256#msg312256
Nie podejrzewam, żeby ten czujnik miał wpływ na zapłon i go blokował.
Iskra jest czy nie ma. Jest kopułka, palec VN i są kable.
Sprawdzone ?
Jaki jest bład bo już straciłem rachube ?
Komp odpowiada to zasilanie ma.
Przerwa w okablowaniu pomiędzy czujnikiem a kompem ?


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Czwartek, 28.11.2019, 19:54:59
Tak, między czujnikiem a kompem.  Iskra jest.




Znalazłem filmik jak sprawdzić działanie czujnika i diody. Muszę potwierdzić ten czujnik. Bo wychodzi że rozrząd przestawiony (wymieniony 25 tysięcy km temu).

Napisano: Wtorek, 26.11.2019, 22:07:01


Samochód wylądował u innego elektryka. Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Czwartek, 28.11.2019, 20:12:35
Może jakiś bardziej ogarnięty :-X


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Niedziela, 12.01.2020, 19:13:23
Zmieniłem firmę czujnika położenia wału i Iza wróciła na drogę. Samochód zrobił już 1000 km. Ostatnio niestety w trasie na narty zgasł licznik i samochód, po sekundzie zatrybił i na desce dyskoteka. Aktualnie komputer nie pokazuje błędów :/
Masakra. Znowu loteria kiedy się zatrzyma...


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Poniedziałek, 13.01.2020, 06:53:04
Auto ma swoje lata i nie wiadomo co tam poprzedni właściciel kombinował. Do tych aut jest dużo części zamiennych. Czasem lepsza jest używana część niż oryginalny zamiennik. Licznik można za pewnie znależć na Allegro za ok 100 PLN. Niektóre typy czasem dostawały zimnych lutów . Ale w sumie jak się ogarnie usterki po poprzedniku to wdzięczne auta i chyba trwalsze niż obecne..... :-X i mniej skomplikowane.


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: frz Sobota, 15.02.2020, 10:00:07
Zimne luty "sprawdzane" przez elektryka ostatnio.

Niestety w dniu dzisiejszym Iza znowu się focha... EPC, check engine, trójkąt, pasy...wszystko. Gasła co 100m.
Masakra, nie mam już sił do tego auta. W przyszłym tygodniu przegląd i ubezpieczenie ale chyba zezłomuje ten samochód.


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: Tracer Sobota, 15.02.2020, 13:25:54
Niestety takie usterki są trudne  do wykrycia i wymagają cierpliwości i praktyki.
Może trzeba elektryka zmienić ??


Tytuł: Odp: Idzie zima a wraz z nią... fochy Izy
Wiadomość wysłana przez: havran Poniedziałek, 17.02.2020, 20:48:38
spawdź po kolei
- masa silnika
- aku
- przekaźnik 433
- kostkę stacyjki

zresztą ogarnięty mechanik powinien to wiedzieć