Internetowy Klub Seata

Techniczne => Benzyna & LPG => Wątek zaczęty przez: MGMotorsport Poniedziałek, 28.10.2019, 10:04:30



Tytuł: kontrolka oleju sie pali - pomocy!!
Wiadomość wysłana przez: MGMotorsport Poniedziałek, 28.10.2019, 10:04:30
Cześć!! mam problem z kontrolką oleju...
Zapala sie i gaśnie, bez ładu i składu trochę...  nie ważne czy zwalniam, przyspieszam, jade ze stałą prędkością, skręcam w lewo, prawo czy prosto - zapala sie w przypadkowych momentach...
Przy pierwszym zapaleniu się sprawdziłem stan oleju - było na minimum skali bagnetu (jak bagnet od dołu ma ok 1cm, potem "schodek" i kolejny 1 cm, potem "schodek z powrotem" i długi bagnet aż do uchwytu to olej był na niższym "schodku" - czuli oleju było mało, ale nie sucho)
Dolałem, oleju mam już max, a kontrolka dalej świeci się w przypadkowych momentach i piszczy , czasem przejadę 5-6 km bez sygnału, czasem ma 2 sygnały na kilometr...
Jak oddałem go do Mechanika - stwierdził, ze ciśnienie oleju jest prawidłowe, czujnik mu się nie zaświecił, a "dobrego na dobry wymieniał nie bedzie", wiec zostawił stary czujnik... do obserwacji... 
sam chcę zaryzykować wymianę czujnika, ale po pierwsze - bedę wdzieczny za info gdzie go szukać w samochodzie (1,4 16v 75 koni 2002r Cordoba), po drugie - jak macie pomysł co innego może tu być - dajcie prosze znać :/:/ Szału można dostać od piszczącej co chwila kontrolki...
i jeszcze jedna spawa - jak otworzę maskę, po prawej stronie silnika od strony reflektorów a nie od grodzi czołowej, mam jakiś czujnik wkręcony, zalany olejem trochę... dokładnie nie widze gdzie kabel od niego idzie, bo wszystkie kable mam jeszcze w plastikowych osłonkach (mimo 2002r produkcji i 177tyś przejechanych, z czego ostatnie 24 u mnie)... może to to? a jak nie - podrzućcie info co to za czujnik?


Tytuł: Odp: kontrolka oleju sie pali - pomocy!!
Wiadomość wysłana przez: Tracer Poniedziałek, 28.10.2019, 17:28:45
Bardziej by się przydało oznaczenie silnika np. BXW i po nim się szuka zdjęć silnika i czujnika w necie.
Dziwny ten mechanik. No czujnik trzeba by podmienić tylko na markowy , bo lubią je podrabiać i sie cyrki dzieją.....
A czujnik moze wylądać tak
https://anda.auto.pl/czujnik-cisnienia-oleju-zielony-skoda-fabia-octavia-roomstersuperb-p-825.html?products_id=825
Kolor może być ważny.


Tytuł: Odp: kontrolka oleju sie pali - pomocy!!
Wiadomość wysłana przez: MGMotorsport Wtorek, 29.10.2019, 08:52:20
Dzięki za odpowiedź!! :)
Kodu silnika nie spisałem (wrzucę jutro info), ale mam zdjecie - zaznaczyłem na nim też jeden czujnik który mi się nie podoba... wie ktoś co to za czujnik? Nie jest to przypadkiem właśnei ciśnienie oleju?
Czujnik ciśnienia będę ogarniał w Intercars - więc może słąbego nie wcisną ;)
wiem od mechanika, że mam wyciek spod pokrywy zaworów, ale oleju ubywa mi średnio 0,2 l/1000km, więc jest ok... będę to robił razem z rozrządem za ok 8 tyś (na razie troszkę szkoda mi świeżego olejy - wlany 5 tyś temu...

PS - a może ma ktoś dostęp do jakiejś książki typu Sam Naprawiam do ibizy/cordoby z tych lat?


Tytuł: Odp: kontrolka oleju sie pali - pomocy!!
Wiadomość wysłana przez: Tracer Wtorek, 29.10.2019, 19:43:01
Odepnij kabel i zobacz co się stanie  :P
https://allegro.pl/oferta/silnik-vw-polo-seat-ibiza-skoda-fabia-1-4-16v-bby-8247471372
Tak , to może być czujnik ciśnienia oleju,
4 zdjęcie


Tytuł: Odp: kontrolka oleju sie pali - pomocy!!
Wiadomość wysłana przez: MGMotorsport Czwartek, 21.11.2019, 09:02:48
Tracer - jesteś wielki - dzięki !!
wygląda to dokładnie tak jak u mnie :)
mam już ten kod silnika - w karcie pojazdu mam wpisane AUA297191...
czekam teraz na czujnik, jak go podmienię - napisze czy pomogło :)

Napisano: Środa, 30.10.2019, 08:18:22


Cześć wszystkim!!
Zgodnie z obietnicą - zakańczam temat. Po podmianie czujnika (z Intercars, 19,90 zł za niego zapłaciłem) 150km przejechane i cisza-spokój :)
Ze starego czujnika ciekło - po odpięciu kabla poleciał olej...
Jedyna niespodzianka to sama wymiana - z nowym czujnikiem pojechałem kupić stosowny klucz - 22 jak się okazało, Jednak próba odkręcenia starego za pomocą tego klucza spełzła na niczym - był za mały.. Przydała sie "żaba" ;)