Internetowy Klub Seata

Witam.

Od kilku dni borykam się z zamarzającym zamkiem w drzwiach kierowcy. Lekki mróz i nie mogę otworzyć drzwi. Objawy normalne jak we wszystkich tego typu problemach, tj. centralny otwiera wszystkie drzwi oprócz kierowcy, bolec odskakuje do góry, ale nie mogę otworzyć drzwi ani z zewnątrz ani z wewnątrz. Dodam, że raz otworzyłem drzwi kluczykiem, po wcześniejszym odmrożeniu zamka, ale nie dało się otworzyć ich ze środka.

Dzisiaj postanowiłem popsikać smarem silikonowym mechanizm zamka, odkręciłem śrubkę trzymającą klamkę, wkładka wyszła tylko trochę, więc popsikałem tyle ile się dało, skręciłem tak jak było i ku mojemu zdziwieniu nie mogę zamknąć drzwi kluczykiem, wkładka przekręca się w lewo z lekkim oporem, natomiast w prawo słychać jakby coś się naciągało (jakby linka). Nie chciałem złamać kluczyka, więc odpuściłem. Wie ktoś, co mogło pójść nie tak?

Pozdrawiam.

W Hiszpanii nie ma takich mrozów bo oni np. w Barcelonie rury wodne puszczają po zewnątrz budynku.
Widać zamki są zawilgocone i mróz je zamraża i blokuje. Trzeba je dobrze nasmarować ,żeby woda nie miała tam dostępu.

Dzięki za odzew, próbowałem zdjąć boczek by mieć dostęp do mechanizmu zamka, ale ewidentnie ktoś przede mną już tam był i nie wiem czy czasem boczek nie jest przyklejony, bo nie mogę go zdjąć z zatrzasków. W sobotę spróbuje ponownie. Dziwi mnie fakt, dlaczego wkładka się zablokowała i nie mogę otworzyć ani zamknąć kluczykiem drzwi, jedynie z pilota.

Problem stary jak te samochody. Wyszystko już było łącznie z instrukcjami...