Internetowy Klub Seata

Witam,

Ze wzlędu iż swoje auto oddałem na przegląd mechaniczny pożyczyłem od znajomego Ibizę 6K1 z silnikiem 90KM.

Dzisiaj przy ładnej pogodzie jeździłem autem cały czas na nawiewie ustawionym maks zimne powietrze.
Wieczorem gdy wracałem do domu już przekręciłem na ciepłe powietrza -3/4 pokrętła - i poczułem jakby lekki zapach płynu chłodzącego przez moment.
Przejechałem tak kawałek drogi i już nie czułem tego zapachu. Znowu ustawiłem na maks zimny i po kilku kilometrach przekręciłem na ciepłe i zapachu nie poczułem - może organizm się przyzwyczaił przez ten czas.

Auto grzeje w środku jak szalone - przy nawiewie maks ciepłe powietrze nie da rady długo wysiedzieć - parnik.
Maks zimne powietrze wieje chłodne - nie ma efektu lekko ciepłego powietrza.

Temperatura silnik jest na środku.

Zastanawiam się czy to normalne czy raczej coś jest nie tak że pojawia się ten zapach.
U siebie w Ibizie nie uświadczyłem tego a raczej nie zwracałem  na to uwagi.

Ważniejsze jest czy ubywa płynu.

Za krótko tym autem jeździłem aby to zweryfikować.
Patrzyłem pod dywanikami i podłogę jest wszędzie sucho.

Pytałem się znajomego to mówi że płynu jest tyle ile było.

Jeżeli kilka osób to potwierdzi to można szukać przyczyny bo tak to sobie można..

Jeżdziłem ibizą jeszcze przez kilka dni i nie czułem zapachu płynu.