Internetowy Klub Seata

Witam. Jakiś czas temu zacząłem słyszeć grzechotanie przy wydechu, a krótko po tym zapaliła się kontrolka check engine. Po odwiezieniu auta do mechanika okazało się, że ktoś próbował chyba pozbyć się kata z mojego auta. Piszę chyba bo po wjechaniu na kanał okazało się, że kat był zbity młotkiem(??). Po rozcięciu wysypał się cały wkład. Mechanik zaspawał puche i tak już zostało. Odebrałem samochód i niby wszystko było dobrze, ale po pewnym czasie wyskoczyła kontrolka check engine. Zawiozłem go do mechanika który podpiął go pod komputer. Błąd dotyczył kata. Od tego czasu kilka razy usuwał mi ten błąd. Nie wiem jaki był kod błędu jednak wiem tyle, że dotyczył on zapchanego katalizatora. Zacząłem szperać troszkę na własną ręke. Jako, że to moje pierwsze auto w miarę nowe i troszkę więcej elektroniki postanowiłem się ciut dokształcić w temacie. Chciałbym zaznaczyć, że jestem laikiem jeśli chodzi o mechanike. Ze swojej lektury wyciągnąłem wniosek, że błąd wyświetla się przez sondę lambda która znajduje się za katalizatorem i z racji braku środka nie podoba mu się odczyt spalin. Wymiana katalizatora na nowy oryginalny średnio wchodzi w grę. Zainteresowały mnie za to alternatywne rozwiązania tego problemu a mianowicie emulator kątowy + przelotówka lub uniwersalny katalizator. Postanowiłem spytać Was, drodzy forumowicze o radę w tym temacie. Może ktoś miał podobny problem? Chcę wiedzieć jaki wybór będzie lepszy, a także czy moja diagnoza jest w tym przypadku trafna. Autko to seat ibiza 1.4 16V 75KM rok 2006. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Mam podobne auto tyle ,ze 1,2 . Po zakupie po jakimś czasie wyskoczył błąd kata. Okazało sie że kat był pusty. Poszukałem oryginalnego kata z rozbitka za ok 300 PLN na Allegro . Sam wymieniłem i problem znikł.

A to nie taki czasem ?
http://allegro.pl/ibiza-iv-6j-polo-6r-1-4-16v-katalizator-036131703g-i6791920195.html

Właśnie średnio podchodzę do kupienia używki bo nigdy nie wiadomo ile wytrzyma. Zastanawiałem się bardziej nad zamiennikami. Choć ostatnio czytałem również o przelotówce i usunięciu drugiej sondy lambda z kompa, ale nie wiem za bardzo czego mogę się spodziewać po takim zabiegu.

Edit

Mój kat to coś takiego
http://allegro.pl/katalizator-seat-ibiza-iii-6l-1-4-02-06-i6761413059.html

Słyszałem o przypadkach, że przy zamiennikach też wywala błąd katalizatora.
Zamiennik nie ma za dużo wspólnego z katalizatorem.

Po wyłączeniu komputerowo drugiej sondy niczego złego się nie spodziewaj.
Sam tak mam u siebie i nic się nie dzieje.

U mnie używany oryginał smiga już kilka lat odpukać, i błędu nie ma :-X

@Havran
Mógłbyś mi powiedzieć gdzie Ci wyłączali drugą sondę? Bo zdaje się, że mieszkasz niedaleko ;p

@Tracer
Właśnie zaczynam się zastanawiać nad tą opcją bo mam całkiem sporo szrotów w okolicy

nie pamiętam gdzie, ale w Swarzędzu mogę polecić tylko jeden warsztat, który ogarnia elektronikę w samochodach

Dzięki, póki co gadałem z elektromechanikiem z mojego miasta i on mi zaproponował rozwiązanie takie, żeby ( teraz nie wiem czy dobrze go zrozumialem ) wyciagnac kontrolke. Mówił mi, że koszt usunięcia sterownika to jakieś ponad 300 zl i nie w każdym samochodzie się da więc zaproponował mi właśnie to. Jeśli może mi ktoś wytłumaczyć co mechanik miał na myśli bo chyba nie do końca rozumiem? I czy taki zabieg jest bezpieczny?

Wyjmie żarówke i pozbawi Cie sygnalizacji o innych błędach.  :-X

Witam
Mam problem świeci się kontrolka bledus padl katalizator czy da cos zrobic aby sonde oszukac leon 2002