Internetowy Klub Seata

Witam i prosze o radę. Sprowadziłem sobie własnie Ibizę z 95 r. 144 tys przebiegu od pierwszej właścicielki. Silniczek 1.4 ABD. Auto wogóle wygląda na prawie nowe. Przebieg oryginalny, zadbane. A tu taki problem cos stuka w silniku :( Nie są to szklanki, bo te odgłosy przerobiłem już na golfach, nie są to panewki. Jak jest zimny stuka głośniej jak sie rozgrzeje stuka ciszej. Próbowałem kręcić aparatem zapłonowym, tzn opóźnić trochę zapłon, gdyż wiadomo paliwo u nas gorsze, ale nic się nie zminiło. Stukanie słychać jak dodaję gazu, tylko pod obciązeniem, jak puszczam gaz cisza. Co to za franca ???
Na jałowym, gdy operuję sprzęgłem nie ma różnicy. Taki jakby trochę stłumiony odgłos.
czy ktoś miał cos takiego może ?
bardzo proszę o radę, bo mi się już ten stukot w mózg wbija :(

Pozdrawiam kossof.

szklanki wykluczone mowisz ,  zaplon  mowisz ze tez ,  hmm  moze ten dzwiek  wydobywa sie ze skrzyni biegow  ???  moze  ktorej lozysko  juz umarlo  <  sprawdz  tez to  >  
zaplon ustawiales na oko  czy   lampa  stroboskopowa??  
wsumie  to co  opisujesz   to typowe obiawy dla szklanek   ,  a moze  walek rozrzadu   jest wytarty   ,  ja  osobiscie   sprawdzil bym jeszcze  te  szklanki  przy tym   przebiegu  calkiem mozliwe ze moga byc  juz do wymiany

Ja mam 196 tys. i nic nie stuka. Moze miarczy ale nie stuka. Tak szybko moga poleciec?

Jeśli chodzi o zapłon, to zrobiłem znak jak był a potem opóźniałem kręcąc aparatem co minimetr, jak doszedłem do 6 mm to już wyraźnie auto inaczej chodziło a stuk był taki sam. Tak więc cofnołem tak jak było. Szklanki napewno nie, nawalczyłem się już z nimi,prawie w każdym wozie zmieniałem. Tutaj zagadkowe jest to, że jak zimny to bardziej stuka a jak ciepły ciszej.... Pozatem jak stoję i wcisne sprzęgło to chyba skrzynię eliminuję z podejrzeń prawdą ? kręci się tylko wałek zdawczy. Może koło zamachowe trochę jest luźne, może pompa oleju. Czy pompa potrafi stukać ? No ale też nie, no bo dlaczego jest głosniej na zimnym. A czy w tym motorku komputer nie jest madrzejszy niż myślę i nie ustawia zapłonu sam ?????? Jakiś czujnik Hala czy cos tam ? jak się tu ustawia zapłon ?
Normalnie na lampę się kręci aparatem ?
Jutro zatankuję 98 może będzie lepiej, bo mi to coś na spalanie stukowe wygląda. Hmmm ale w sumie to tak stuka jakby tylko na jedym cylindrze było czyli chyba nie. ło matko sam juz nie wiem...
A jesli chodzi o szkalnki to róznie czasem już po 150 tyś stukają.  

Pozdrovka kossof.

Gęstszy olej -> większe opory pomiędzy ruchomymi elementami, oraz gorsze smarowanie...

U mnie w ABD podobne są obiawy stuka na zimnym bardziej i tylko przy dodawaniu gazu i tylko przy niskich obrotach przy wyższych jest cisza szklaniki niedawno wszystkie wymieniłem i nic nie pomogło a stuka tak odkąd go mam

No popatrz, to masz takie same objawy co ja. Ja dziś zatankowałem 98 ale nic nie pomogło.
To znaczy, że stukowe spalanie wyeliminowałem. Jaki masz przebieg ?
Swojego mam od dwóch tygodni. testuję go własnie. Na 24 litrach 98 przejechałem 390 km !!!!  Z czego 240 w trasie przy 110- 120. Resztę goniłem po mieście.  To chyba nieźle.
Gdyby nie te wysokie obroty, ale czego chceć od 1.4 60km.

Pozdrawiam Kossof :)

Ja u siebie mam przejechane 110 tyś przebiegu z czego moje 22 tys spalanie mam zazwyczaj do 7 na 100 głównie dojazdy do pracy .Oleju od wymiany do wymiany nie dolewam wcale i nie wiem co to może stukać w zime troche bardziej w lato mniej.

ja bym jeszcze sprawdzil skrzynie i sprzęglo. Jezeli twierdzisz ze szklanki sa ok a wałek rozrzadu nie jest wytarty i poluzowany to praktycznie nie ma co w silniku stukać. A paliwo 98 nie zawsze eliminuje spalanie stukowe. Ja mialem ibize 1.4 ABD gdzie poprzedni właściciel załozyl wałek sportowy i bylo  spalanie stukowe i paliwo nic nie pomogło. Moze ewentualnie być zle ustawiony zapłon. Kręcąc rozdzielaczem zmieniasz kąt wyprzedzenia zapłonu (dla tego silnika ma byc 4- 6 stopni przed GMP ) A z doświadczenia wiem ze kręcąc aparatem nawet o mm silnik pracuje zupelnie inaczej. Ale zapłon musisz ustawić lampą stroboskopową

tez mam 1.4 ABD z 94 roku 160 tys przekulane i takie same objawy z tym ze jak sie czlowiek uwazniej wslucha to potrafi wyczaic roznice na wcisnietym i na popuszczonym sprzegle dla wlasciciela jest to irytujacy odglos a sprzeglo i skrzynia w tych samochodach nie byly najmocniejsza strona z reszta nie jest to tajemnica nawet na serwisie... a odnosnie paliwa to od kiedy leje 98 ultimate to moim zdaniem poprawila sie kultura pracy silnika a przynajmniej chce w to wierzyc :mrgreen:

Ja sie wsłuchiwałem podczas "popuszczania" sprzęgła i w sumie usłyszałem niewiele. Muszę jeszcze raz przetestować. Słabe skrzynie, hmmm pożyjemy zobaczymy.Czy nie są te same co w polo, fabiach itd. Odnośnie zmiany biegów czy tez tak macie, że przy zmianie z 2 na 3 nie można jak w większości aut zrobić pieknego ruchu po skosie tylko trzeba pomiędzy luzem a trójką dać trochę w prawo ?
Na poczatku mnie to drazniło, ale juz sie trochę przyzwyczaiłem. Pewnie jest jakaś regulacja, ale tego jeszcze nie obczaiłem. Jest inaczej niż np w golfach II, gdzie to sie pieknie regulowało długością wodzików.  

Pozdrawiam wszystkich wielbicieli 60 konnych sarenek :))

Zostają jeszcze łożyska na wale korbowym.

Podepnę się pod ten temat.

U mnie w silniku 1.4 MPI  AUD jest tak, że silnik wydaje dźwięk na wolnych obrotach tak jakby coś stukało cichutko ale równiutko a dodatkowo temperatura silnika nie ma na to wpływu, aż tak dobrze na tym się nie znam żebym wyczaił  co stuka. Generalnie nic się nie dzieje ani z autem ani z mocą. Czy powinienem się tym zaniepokoić i dociekać co to może być ?

Dodatkowo jak ruszam na 1 biegu i przyspieszam to pomiędzy  1000 RPM a 2500 RPM coś terkocze tak jakby ktoś włożył patyczka między szprychy koła od roweru. Co to może być ?

Może mówisz o dźwięku, który wydają pracujące elektromagnesy we wtryskiwaczach :?:
Jeżeli o tym dźwięku mówimy - to tak ma być  ;-)

O widzisz. Być może chodzi o jakieś elektromagnesy. Wiem, że jak miałem stukot w cinquecento  przy  3000 RPM podobny to wał korbowy powiedział  właśnie żegnam.

He he no to mam nadzieję, że to nie taki sam 'stukot'  :mrgreen:
Wtryskiwacze tak jak gdyby cykają i nie jest to głośny dźwięk - z zamkniętą maską nie powinno się go słyszeć...
A to co mówisz o stukaniu z cinquecento to musiało być już mocne stukanie  ;-)

No głośny stukot to to nie jest dźwięk  raczej metaliczny ale właśnie przy zamkniętej masce go słychać podjerzewam, że gdybym miał podpinkę materiałową na masce to już bym tego nie słyszał.

Witam!
Mam podobny problem co autor tematu.
Czy udało się go rozwiązać i jeśli tak to jaka była przyczyna?
Pozdrawiam.