Internetowy Klub Seata

Witam
Dziś wyjechałem z garażu i zauważyłem niestety, że jakiś płyn cieknie z mojego auta, stawiam, że to płyn hamulcowy, ale czy aby na pewno? Wyciek jest niedaleko prawego przedniego koła, oraz lewego tylnego, nieco dziwne, że w dwóch miejscach w tym samym czasie... Płyn ma kolor czarny, taki sam jak od oleju, ale raczej to nie jest olej bo bardziej jest to na miejscu tam gdzie koła a nie na środku, tym bardziej, że z tyłu też to jest. Co to może być i macie jakieś rady? Czy jest możliwe, że podczas ostatnich wysokich temperatur coś się wylało? Auto postawiłem na parkingu pod marketem i nic nie ciekło a w garażu są ewidentne plamki.
Z góry dziękuję za odpowiedz.

wystarczy zdjac kolo i zobaczyc

No  tak, a powiedzcie mi jeszcze jedno. Bo ten płyn jest jak olej jest dość gęsty i czarny, ale jest jak by pod amortyzatorem. Czy jeśli jest to wyciek oleju amortyzatora to oznacza wymianę go? Pytam bo to zapewne duży koszt. Nadmienię jeszcze, że auto postało teraz dzień i dziś nic nie ciekło.

jeżeli widać olej na amortyzatorze, obu po przekątnej to do wymiany są 4

Czyli nie da się np. wymienić prawego przedniego i lewego tylnego?

nie ale różne prowizorki bywaja

wszystko się da, ale takich praktyk się nie stosuje, ponieważ wtedy inne koła na jednej osi mają różną przyczepność

Dzięki za odpowiedzi. Najdziwniejsze jest to, że od dwóch dni nic spod auta nie cieknie i mam nadzieję, że już tak zostanie. Jeśli jednak nadal zauważę wyciek to pojadę na kanał, aby mechanik to sprawdził.

nic już nie cieknie, bo co miało wylecieć już pewnie wyleciało  :P

jaki jest problem z odkreceniem koła lub stajesz na krawężnik i dajesz nura pod wóz ?

Właśnie tak zrobiłem i według mnie jest to problem z okolicami przedniego koła, napisałem wcześniej, że jest tak w lewym przednim i tylnym prawym bo tam są miejsca wycieku, ale w garażu czasami parkuję tyłem, stąd mogły być dwa miejsca. Wślizgnąłem się pod auto i zrobiłem zdjęcie wycieku. Czerwoną strzałką zaznaczyłem według mnie miejsce wycieku bo ta dolna śruba, która jest mokra to pewnie efekt tego, że z góry na nią kapało. Przesyłam wam zdjęcie i proszę o opinie co to może być?
http://vpx.pl/i/2015/08/20/DSC02212f2f66.jpg

na kanał lub podnośnik, wygląda na peknieta rurę od IC

A co to jest za rurka i co to za olej w niej przepływa? To właśnie chyba ta rurka taka jak harmonijka bo tam z niej zwisała kropla oleju. Czy taką rurkę w ogóle można gdzieś kupić i można jechać autem w takim stanie? Muszę jutro zrobić 100 km i nie wiem czy ryzykować;/ Zupełnie nie wiem do czego jest ta rurka a możliwe, że strzeliła bo teraz w mojej miejscowości za roboty drogowe i wszędzie jest pełno dziur, pewnie tam gdzieś nie wytrzymała uderzenia (jeżdżę spokojnie, ale wiadomo na dziury nie ma rady).

Ps. Właśnie wyczytałem, że jest to maglownica układu kierowniczego, jeśli faktycznie tak będzie to brak słów.

To źle wyczytałeś. czyli intercoolera. Turbo puszcza olej na niego, a że w układzie jest dziura to kapie. Nie słabnie Ci to auto?

Właśnie byłem u mechanika na kanale wymienić przekaźnik 109, oraz czujnik temperatury a przy okazji, aby sprawdził skąd jest ten wyciek. Dał go na kanał obmył najpierw i patrzył skąd się leje. Ponoć teraz nie leje się, mówił, że jest to z turbo i leciało na IC, że jest to normalne bo w każdej rurze IC jest po czasie trochę oleju i jego wybryzgało gdzieś. Przejechałem kilka km dla testu i faktycznie olej się już nie leje a mało tego nie wiem czy to sprawka tej rury, czy czujnika temperatury, ale gdy teraz dodaje mocno gazy z auta leci malutki dymek czarny a wcześniej był 10 razy większy. Auto nie słabło zachowywało się normalnie tylko zauważyłem u siebie w garażu plamki oleju, od dwóch tygodni już nie kapało, ale widziałem olej na tej rurce IC, gdy był rozgrzany to pewnie w jeździe kapało, chociaż niewiele bo stan oleju jest taki sam jak był.