Tytuł: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: jungli Niedziela, 14.09.2014, 08:53:43 Witam sie na forum, przepraszam, ze od razu we watku dotyczacym problemu z autem.
Krotka historia Cordoba 1.4 60KM 98r Kiedy auto bylo zimne, rankiem, odpalalam, ssanie powinno chodzic na ile obrotow? Chodzi ok 950? Samochod lekko sie dusi podczas dodawania gazu, jak jade poki sie nie nagrzeje potrafi szarpac, gaz trzeba dodawac delikatnie, potem jak sie nagrzeje nic dziwnego sie nie dzieje, pozniejsze kazde odpalanie w ciagu dnia juz normalnie, tak bylo do wczoraj. Przychodze rano, auto kreci, a nie odpala w ogole. Zatrudniam meza (nie mechanik:)) stwierdza, ze to twoje auto to sobie radz:( ale sprawdza kabelki i znajduje 2 przewody wysokiego napiecia bodaj, ktore sa odlamane w kopolce takiej czerwonej. Kupuje przewody, zakladamy nowe, samochod po 2-3 probie z kolejnoscia podlaczenia odpala i chodzi normalnie. Wybieram sie na test, przejezdzam z 5KM jest wszystko super. Potem jak to kobieta, czas na zakupy:) wyjezdzam jakies 3KM, auto zaczyna lekko przerywac, za chwile czuje, ze juz nie jedzie, rozrusznik kreci ale nie auto juz nie odpala. Zauwazylam ciekawa rzecz, jak krece rozrusznikiem, to obroty podnosza mi sie na ok 500, ta wskazowka. Domowa pomoc nadjezdza (moj nie mechanik:)) przeklada kable, troche kombinuje i w efekcie auto trafia na hol i grzecznie zajezdza pod dom. Tu rodzi sie moje pytanie: Gdzie w 3miescie naprawie moje autko? Oczywiscie w Polsce bieda jest, a samo auto nie ma wielkiej wartosci wiec chcialabym zrobic to relatwynie tanio, a przy tym pokazac mezowi, ze moge sie tym zajac sama, chetnie poznam jakies kontakty do ludzi, ktorzy w przyslowiowym garazu beda w stanie mi autko naprawic. Aktualnie samochod nie odpala, podczas proby juz pozniej, cos strzelilo (wydech?) tak pyknelo, nie smiejcie sie na prawde sie nie znam:( pozdrawiam serdecznie Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: kacperix Niedziela, 14.09.2014, 09:37:22 do sprawdzenia cewka
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Gizmo Poniedziałek, 15.09.2014, 20:43:53 cewka i ..kilka innych rzeczy.
Jungli odezwij się na PW coś zaradzimy i poduczymy NieMechanika ;) Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: mik33 Wtorek, 16.09.2014, 10:36:02 Podejrzewam padniete swieczki
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Senna Wtorek, 23.09.2014, 08:01:39 Co pokazuje komputer? Przyczyn może być co niemiara, sonda, czujnik na wałku rozrządu, czujnik na wale,przepustnica,czujnik w kolektorze..:) Ja to wszystko wymieniłem i nadal szarpie, jestem na drodze poszukiwań...ale musisz zacząć od najtańszych napraw.
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Mixer Wtorek, 23.09.2014, 20:02:03 Tak jak Gizmo napisał napisz pw to Cię podratuje itd bo przyczyn trochę może być....np palec z kopułką lub aparat zapłonowy też :)
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Gizmo Wtorek, 23.09.2014, 20:23:29 byłem, widziałem, nic nie zdziałałem poniekąd z braku czasu. ale sprawa w toku
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Mixer Wtorek, 23.09.2014, 21:12:35 A daleko byles?
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: jungli Piątek, 26.09.2014, 13:47:16 Co pokazuje komputer? Przyczyn może być co niemiara, sonda, czujnik na wałku rozrządu, czujnik na wale,przepustnica,czujnik w kolektorze..:) Ja to wszystko wymieniłem i nadal szarpie, jestem na drodze poszukiwań...ale musisz zacząć od najtańszych napraw. Trzeba najpierw ten komputer miec. Gizmo byl, dziekuje, faktycznie nic wiecej nie wymyslil niz moj AS domowy. Czy sprawa w toku nie wiem, kontakt z mezem chyba ograniczony, widocznie kolega zajety jest. Dzwonilam do Vagowcow, oczywiscie jak potrzeba, to albo nikt nie odbiera albo nie wiedza, kto moze pomoc, zart jakis chwala sie, ze tylu ich jest na pomorzu, a jak ktos w potrzebie, to sie okazuje, ze "mamy Cie w dupie" (przepraszam za ostre slowa) Dzis MOZE przyjedzie podobno "Najlepszy" fachowiec elektryk samochodowy w 3miescie, wyjazdowo, bo nie usmiecha nam sie zamawiac lawety zadwiescie do warsztatu, ktory nam nasciemnia co to sie nie zepsulo. Jak Pan przyjedzie i cos wykryje, to nie omieszkam dac znac na forum, w miedzyczasie kupilismy kolejne auto wiec Cordoba po naprawie bedzie na sprzedaz, wcale mi sie nie podoba ta koncepcja (wymysl ASA) ale tak ustalilismy. pozdrawiam PS Nie przyjechal, bo nie ma czym, no jaja do kwadratu:) Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Mixer Piątek, 26.09.2014, 17:19:56 Sprawdz cewke...otworz maske i cewka jest na podszybiu...sprawdzcie czy ma jakies kreski na obudowie jak ma tzn. ze jest trafiona...
Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: Gizmo Piątek, 26.09.2014, 20:01:21 przepraszam, ale ostatnie trzy tygodnie to ostra jazda do potęgi.
a jeszcze dziś trafiła się szkoda na Tadku... dramat ale... Pamiętam Tytuł: Odp: Nie bijcie kobity:) Problem z elektryka - przewody cewka? Wiadomość wysłana przez: jungli Piątek, 03.10.2014, 07:31:04 Dziendoberek:)
Cordoba zrobiona. Podobno strasznie byla zalana przy nieudanych probach odpalenia. Diagnoza elektryka: przebicie na kopulce + zasmarkane swiece. Auto ladnie pali, nie ma zadnych problemow, idzie jak burza:) temat do zamkniecia, a Cordoba trafia na gielde sprzedazy na forum Polecam, auto w bdb stanie! pozdrawiam |