Internetowy Klub Seata

Techniczne => Benzyna & LPG => Wątek zaczęty przez: abdul Czwartek, 11.05.2006, 13:00:58



Tytuł: Katalizator
Wiadomość wysłana przez: abdul Czwartek, 11.05.2006, 13:00:58
Witam. Tak ostatnio naszła mnie mysl coby wywalić kata bo pewnie jego sprawnośc i tak powoli dobiega końca ale chciałbym wstawić coś w rodzaju strumienicy w obudowie a'la kat ale wolałbym chyba zwykłą rurkę w środku...

No ale nie chodzi mi już o kwestie techniczne dlatego w takim dziale pisze...

Mianowicie polookałem na allegro i ludzie sprzedają używane katalizatory za ok 200-500 pln i równiez wysokie ceny osiągają same wkłady do nich, nawet dośc pokruszone  :niewiem:

Nie wiecie do czego to się przydaje?? Chyba nie montują tych wkładów do nowych katalizatorów bo z tego co widze to nowe katalizatory Bosala są po 170 a ludzie same wkłady drożej kupują.

Bo mogę też rozciąć kata, wująć i sprzedać wkład i go zaspawać i wyjde jeszcze na tym do przodu a i wydech usprawnie :)

Jakieś pomysły??  :hmm:


Tytuł: Katalizator
Wiadomość wysłana przez: spons Czwartek, 11.05.2006, 13:21:55
Wyjmij wnetrznosci i do srodka wspawaj rurke, wyeliminuje to ewentualne problemy przy przegladzie.

Na allegro ludzie kupuja rozne rzeczy, ceny odsprzedazy sa kuszace za cos co jest zbednym elementem :zakrecony: . Chyba musze swoj wystawic, hehe, a myslalem ze to nic nie warte :mrgreen:


Tytuł: Katalizator
Wiadomość wysłana przez: abdul Czwartek, 11.05.2006, 13:27:31
Też tam myślałem.

A tak szczerze mówiąc to wolałbym chyba go tylko wybebeszyć albo kupić jakąś puche w kształcie kata, bo jak wstawie rurkę to spadnie mi pojemność układu i wyładowanie rezonansowe i co prawda zyskam góre ale strace dół (tak miałem w jetcie i tak pisza na wszystkich forach)


Tytuł: Katalizator
Wiadomość wysłana przez: spons Czwartek, 11.05.2006, 17:56:51
Hmm, ja w poprzednim autku, tez 1.6 16v, wycialem kata wspawalem rurke i nie odczulem zadnych zmian oprocz tego ze autko lepiej ciaglo pod obciazeniem.


Tytuł: Katalizator
Wiadomość wysłana przez: heartless Piątek, 12.05.2006, 15:03:28
W katach jest, albo kiedyś była platyna - dość dorgi metal, nie sądzę jednak, żeby w katalizatorze po 200 kkm opłacało się odzyskiwać takie ilości, żeby to 500 PLN było warte (po odliczeniu kosztów odzysku). Sam się też zastanawiam, co tu z katem począć.. Może takie pseudo - uniwersalne ktoś zakładał? Na allegro takie nowe są tańsze od przejeżdżonych oryginałów..