Internetowy Klub Seata

Zakladam temat bo strasznie ciekawy jestem co myslicie o myciu auta ludwikiem mam kolege z audi a4 ktory myje i woskuje auto raz na dwa miechy a ono non stop wyglada ja nowe  widzialem jak wlasnie myl je ludwikiem do naczyn  potem plukanie i wycieranie do sucha i wosk co o tym myslicie moze ktos mial juz stycznosc z tym plynem z checia poznam opinie

Każdy sposób jest dobry - a "detaling" przereklamowany lub dla bogatych. Masz firmę kupuj drogie środki - przez klientów się zwróci z nadwyżką. Osobiście nie używam preparatów z górnych półek tylko najprostsze i najtańsze preparaty. Ludwikiem myło się auto nie raz i nie sądzę, żeby ten środek miał niszczyć pojazd.

.  No wlasnie tez zastanawiam sie nad tym czy niszczy bo efekt po umyciu jest bardzo zadowalajacy tylko plukac trzeba dobrze

Też czasem płynu do naczyń dolewam, dobrze się pieni, ale ze spłukiwaniem gorzej, bo trzeba płukać, płukać i płukać i tak dalej piana wyłazi :-X

Już raz ten temat był tu poruszany,i nie będę wkładał kija w mrowisko-ale skoro ten Ludwik jest taki super,i do wszystkiego,to może by go tak zamiast żelu pod prysznic,albo szamponu do włosów...ale z techniką i sposobami mycia auta,jest jak z dziurą z w zadzie-każy ma inną i na swój sposób niepowtarzalną,amen

przede wszystkikm trzeba porównać składy a nie patrzeć na to czy ktoś tak robi, poleca, czy nie
Jak skład za bardzo się różni to oczywistym jest ze ludwik lepiej trzymać w kuchni a jak zajmujemy sie autem na poważnie to kupujemy kosmetyki do auta na poważnie

Myłem kilka razy z konieczności samochód Ludwikiem, ale nie jestem przekonany czy jest to środek bezpieczny dla lakieru - mimo wszystko do pielęgnacji samochodu powinno się używać chyba środków dedykowanych do tego celu.

Od Ludvika płowieje lakier wieć nie polecam :D

Płyny i szampony do mycia samochodu są stosunkowo tanie, więc chyba nie warto ryzykować zniszczeniem lakieru  ;D