Internetowy Klub Seata

Witam,

Piszę z zapytaniem i prośbą o radę.
Dzisiaj wracając do domu około 40km zauważyłem że auto się po około 25 minutach jazdy nie zagrzało, z nawiewów leciało lekko ciepłe powietrze a wskaźnik od temperatury było na pierwszej kresce (pierwsza kreska zero, druga 90'C), dopiero przed samym domem wskazówka wskoczyła na 90'C oczywiście spawdziłem i tak wąż idący od silnika do chłodnicy był lekko ciepły przy samym silniku dalej był zimny jak lód, tak samo dolny (od dużego obiegu). Odkręciłem korek od płynu chłodzącego to buchło wszystko do góry - tak jakby zrobiło się podciśnienie.
Zauważyłem jeszcze żę przy jeździe ponad 60km/h auto wydawało z siebie bardzo dziwny dźwięk jakby coś obcierało zmieniając ton dźwięku, jadać poniżej 50km/h nie było tego słychać.
Temperatura na dworze -13'C/-14'C

Zastanawiam się czy to normalne (przy takiej temperaturze minusowej) bo wcześniej się z takim czymś nie spotkałem czy coś się przyblokowało.
Dodam że termostat wymieniałem w lato na nowy ponieważ nie otwierał mi dużego obiegu i po wymianie było wszystko ok.

Skoro termostat nowy, to może pompa wody już się psuje i nie robi wystarczającego obiegu wody

A można jakoś samemu sprawdzić czy pompa wody jest ok?

Z tego co wyczytałem w Internetach, to można sprawdzić luzy, można sprawdzić, czy nie przecieka, a jak jest tak, że silnik gorący, a reszta zimna, to na 99% już pompa padła. Jakby termostat nie zamykał dużego obiegu, to by wolno się grzał, ale wszystkie elementy były ciepłe

Dziś odpaliłem po nocy auto i nie nagrzewałem go tylko sprawdziłem czy jest obieg powrotny i płyn chłodzący wracałem z powrotem do pojemniczka. Naciskałem węże i widać że płyn w nich jest.
Ciężko jest mi bez garażu sprawdzić teraz pompe wody bo na mrozie to nie robota :)

Wczoraj auto z nawiewów wydawało ciepłe powietrze pożna powiedzieć że gorące ale miałem wrażenie że sie wolno nagrzewa chociaż nie jechałem zbyt szybko bo tak w granicach 70-80km/h bo nie spieszyło mi się do domu.

Przy takich temp może Ci się nagrzewać nawet po 14-15km. Jak stoisz w korku to w ogóle czas się wydłuża. Moim zdaniem tdi w korku praktycznie się nie rozgrzewa.

Czyli to jest standardowa sytuacja przy moim tdi?
Zaskoczyło mnie to że był obieg właśnie powrotny bo wydaje mi się żę gdyby pompa się posypała nie było by obiegu wcale i płyn by nie powracał.
Zastanawia mnie tylko to że po około 40km wąż idący od silnika do chłodnicy był zimny i jedynie przy silniku był ciepły.

Jak miałeś włączone ogrzewanie porządnie to moglo tak być.

Tak ogrzewanie było włączone porządnie bo jechałem z chorą osobą której było bardzo zimno i nawiew działał na maksa cała drogę.

No to wszystko jasne. Jak termostat trzyma (a napisałeś, że trzyma) to nie ma się czego czepiać. Spalanie na poziomie 4 czy 5L/100 nie biorą się znikąd. Jak chcesz go szybciej rozgrzać to przeciągaj go po obrotach. Nie ciśnij mocno tylko kręć wyżej lekko naciskając gaz. Silnikowi to nie zaszkodzi a rozgrzeje się szybciej kosztem wyższego spalania.

Z tego co wyczytałem i testowałem na swoim aucie to ogrzewanie włączone na mocne grzanie w TDI przy dużych mrozach działa praktycznie jak chłodnica. Teraz przez weekend miałem zjazdy i było -11 na dworze. No i w mieście jak stałem na światłach nieco dłużej to wskazówka już opadała poniżej 90  :-\
Osobiście jak jeżdżę to wpierw czekam aby wskazówka drgnęła i dopiero włączam ciepły nawiew. Tylko wiadomo nie zawsze jeździ się samemu...

magius, nie wiem czy dobrze robisz. Poczytaj sobie o pogrzewaczu na 3 świece żarowe zamontowanym w obiegu chłodzenia i warunkach kiedy on jest uruchamiany. Nie wiem jak w ibizie, ale w golfie warunkiem jest uruchomiony nawiew na HI. No i sprawdź czy masz ten podgrzewacz.

Przy mrozach nic dziwnego ze zbija temperature samym ogrzewaniem, na codzien tluke sie dieslem isuzu 2,5 i kilkanascie min z odpalonym ogrzewaniem na postoju zbija temp silnika ale samo ogrzewanie daje rade, ruszam w droge i zaraz wskazowka wraca do pionu.

mac456x9, sprawdzę. Tylko powiedz mi gdzie to ogarnąć? W kodach wyposażenia na nalepce naklejonej w bagażniku? Jeżeli tam, to na pewno nie mam, ponieważ już sprawdzałem co oznaczają te kody i nie przypominam sobie, że było coś o tym wspomniane.
Zaraz googla odpalę, bo jeżeli jest tak jak mówisz, to można szybciej nagrzać czynnik chłodzący silnik. A i jeszcze pytanie, czy takie ustrojstwo montują w silnikach z PD? Bo jestem właśnie posiadaczem tego typu silnika.
Właśnie o tym wcześniej wspominałem...

montuja montuja ale ile to faktycznie daje to nie wiem :-X

W takim razie muszę zdrążyć temat, bo mnie zaciekawiliście bardzo  :-\
Ogólnie z innego forum, piszą, aby te świece zaczęły grzać muszą być spełnione następujące warunki:
+ to co mac456x9 pisał o tej temperaturze. Muszę koniecznie zdrążyć temat  :ninja:

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4916.15
http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2791.msg283237#msg283237

Dzięki raby.
Sugerując się zdjęciami zamieszczonymi w TYM (http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2791.msg283237#msg283237) poście, stwierdzam, że u mnie dogrzewania nie ma  :-\

A no widzisz. Ja Ci napisałem bo w moim aucie siedzi silnik dokładnie taki jak w Twoim. AXR. Wg mnie te świeczki coś tam dają. :)

Przy dużym mrozie szybciej wskazówka od temperatury zaczyna wstawać? Po przejechaniu jakiego dystansu silnik osiąga 90 stopni?

Powiedzmy, że po jakiś 5 do 7 km. W zależności czy jest -5 czy -18*. Ale ja sam widzę różnicę. Świece się nie załączają koło zera i wtedy silnik ... grzeje się przez jakieś 6-7 a czasem nawet i 12km jak mocniej włączę ogrzewanie.

Dzisiaj jechałem i po przejechaniu 8 km też się nagrzał silnik, tylko że miałem ciągle nawiew na minimalną temperaturę...

No to by Ci się nagrzał po powidzmy 6km :) Taka różnica.

W nagrzewaniu silnika też ważną rolę pełni sprawny zawór egr.

Widzę żę temat się rozwinął.
Już przetestowałem swoją Ibizę i wszystko z nia jest ok jak nawiew dam na 1 to auto się nagrzewa powiedzmy że normalnie i trzyma te 90'C a jak włączę na 4 to długo się rozgrzewa.
A dźwięk który występował u mnie przy prędkości był to odbój od klapy który amortyzuje ją przy zamykaniu - wypiął się z mocowań i luźno sobie wisiał a pod wpływem prędkości wydawał dziwny dźwięk.

Wczoraj testowałem również na aucie narzeczonej Corolli D4D 110KM i również jak włączyłem w ustawieniach na HOT auto bardzo długo się nagrzewało przy -11'C a jak zmniejszyłem to od razu wskazówka od temperatury wskoczyła na 90'C.

Czyli jest tak jak piszecie powyżej takie ogrzewanie działa jak chłodnica przy takich mrozach.
Zawsze fajnie jest się dowiedzieć czegoś nowego :)

Jeszcze przetestuje w nowym zakupie Xsara Picasso 2.0HDI czy też jest takie samo działanie.