Internetowy Klub Seata

Techniczne => Ogólne => Wątek zaczęty przez: Valgaar Piątek, 05.05.2006, 21:23:36



Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Valgaar Piątek, 05.05.2006, 21:23:36
tak jak w temacie z czego jest miska olejowa? Seat Ibiza 01r diesel. chciałbym ją pospawać bo nie jest to wielkie uszkodzenie... olej zaledwie kapie tylko nie wiem z czego jest wykonana.. blacha, stal , aluminium?


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 05.05.2006, 21:33:18
mysle ze powinna byc blacha... u mnie przynajmniej wyglada na blache ;-)


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: joker Piątek, 05.05.2006, 22:13:00
u mnie w  1,4  jest ze  stali  mysle ze u ciebie tyez bedzie stal   , pozostaje wykrecic i sprawdzic


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Valgaar Sobota, 06.05.2006, 08:41:59
ech to ja zbieram dupsko i jade rozkręcać i spawać... na źle to zawsze się szybko zrobi...


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Staszek Sobota, 06.05.2006, 14:43:30
Oczywiście jest aluminiowa.
Możesz ją spokojnie pospawać - ale równie dobrze można (po wcześniejszym odtłuszczeniu) ją zakleić np POXYLINĄ - robimy takie strzały często w serwisie i zawsze efekty są OK.


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Valgaar Niedziela, 07.05.2006, 19:41:57
Cytat: "Staszek"
le równie dobrze można (po wcześniejszym odtłuszczeniu) ją zakleić np POXYLINĄ


troche bałbym się takiego rozwiązania. tym bardziej, że chce założyć osłone pod silnik i nie widziałbym czy czasem co nie poszło dalej. jak będzie zaspawane to będzie pewne.


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: WoRaS Poniedziałek, 08.05.2006, 09:29:42
Mam identyczne auto - miska jest aluminiowa i jeśli pękła można ją zespawać - niestety już raz musiałem to robić ($#$$%%^ krawężniki w Krakowie!!!).


Tytuł: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Valgaar Wtorek, 09.05.2006, 19:52:07
no moja Ibi jeszcze nakanale stoi. mam nadzieje , że jutro będzie skonczona ale zawsze to dodatkowe koszty. przy okazji olej zminiam więc dodatkowo pójdzie to wgórę... wiadomo filtr itd itp.


Tytuł: Miska olejowa - uszkodzona
Wiadomość wysłana przez: guayre Środa, 29.09.2010, 17:53:46
Uszkodziłem dnia dzisiejszego miskę olejową na krawężniku, olej wyciekł w try migi. Autko sobie grzecznie stoi niedaleko M1, ale mniejsza z tym. Teraz pytanie - czy kupować miskę (około 125-150zł), czy można ją pospawać (jeśli tak to gdzie :) )? Nie wiem czy one są aluminiowe czy stalowe. Poza tym, czy jest na łączeniu jakaś uszczelka, czy klej/spoiwo? I na koniec - z tego co pamiętam wymiana nie jest zbyt skomplikowana, więc chyba sobie z tym poradzę? :P

od KYS: Scalono z istniejącym tematem.


Tytuł: Odp: Miska olejowa - uszkodzona
Wiadomość wysłana przez: efmk Środa, 29.09.2010, 17:56:06
Możesz spawać. Ostatnio w Palio Weekend znajoma urwała - zawiozłem do spawacza (u mnie w rejonie) i założyliśmy ją na nowo. Trzeba tylko - tak jak piszesz - zaopatrzyć się w spoiwo uszczelniające :-)
ps.Nie powiem - bo nie pamiętam ile zapłaciła (nie wiem czy się kalkuluje ;-) )


Tytuł: Odp: Miska olejowa - uszkodzona
Wiadomość wysłana przez: Kozak Środa, 29.09.2010, 18:16:06
TAniej cie wyjdzie kupic uzywke chyba niz spawac. Jak duza dziura to ci trcohe krzykna za spawanie.


Tytuł: Odp: Miska olejowa - uszkodzona
Wiadomość wysłana przez: guayre Środa, 29.09.2010, 19:05:15
ciezko mi powiedziec jaka dziura, bo jutro albo w piatek zaholuje auto do garażu na kanał, ale chyba dosyc spora, bo lecialo ciurkiem.  :P  Uzywki, a nawet nowe zamienniki sa dosyc tanie, tak jak mowie ok 150zl, spoiwo ze 20zł, nowy olej 100. Robocizna mam nadzieje we wlasnym zakresie - 100 w kieszeni. Tak czy siak postanowione - kupuje oslone pod silnik...


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: punchoo Czwartek, 30.09.2010, 17:53:56
Ta taką plastikowa z ABS'u ??? Nawet się nie wygłupiaj....
Jak płyty stalowej nie wstawisz - to szkoda Twojej kasy.


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Mycha Czwartek, 30.09.2010, 18:00:02
Ostatnio miałem tak samo - kupuj nową silikon odporny na wysoką temperaturę i oczyść gwinty na śruby byś nie porozwalał bloku silnika gdzie wchodzą śruby trzymające miskę - i oczywiście osłona metalowa bądź aluminiowa lub jakieś osłony z płaskowników są wskazane - sam będę coś strugać - gdyż moja leży z 7cm nad ziemią : o ( krawężników się nie boję bo nie wjadę nawet na nie tylko koleiny . . .


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Czwartek, 30.09.2010, 19:38:57
Jeśli ubytek miski jest nieduży (u mnie był por który pękł) miskę można pokleić, ale koniecznie dwustronnie i ze wzmocnieniem, np. łatka z płytki aluminiowej przykręcona. Do klejenia epoksyd byle nie poxipol, lub epidian z dodatkami. Miejsce klejone trzeba przejechać frezem, solidnie odtłuścić, zrobić fazy z dwóch stron. Zalać klejem dwustronnie, można formować z użyciem folii polietylenowej. Dwustronne fazowanie i łatka z alu zapobiegnie wypadnięciu korka i wyciekom, sam jeżdżę już pół roku i nie ma żadnych problemów. Kwestia to dobrze to zrobić.

Co do ściągania michy, to pamiętaj koniecznie o tych śrubach przy sprzęgle i kole zamachowym. By klej puścił najlepiej wbić kliny drewniane, bo nie chce dziadu łatwo puścić :) Ja najpierw wbiłem klina z cienkiego paska blachy, bo dało się wbić drewniane.


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: guayre Czwartek, 30.09.2010, 20:03:07
Ok, dzieki wszystkim za pomoc :pub:  Olalem robote, kupilem miche funkiel nowke (110 zl), Motula 6100, auto na warsztacie zrobione w ciagu dnia - ogolny koszt z robocizna ~300zl. Niech mi teraz kur*a któryś bedzie sie chcial wymijac na osiedlowej, nie wjade na zaden kraweznik :evil: 


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Czwartek, 30.09.2010, 20:26:30
Guayre tylko w zime bierz pod uwagę, że michy zamiennikowe są słabsze od tych oryginalnych i trzeba się pilnować...  :'(
Swoją drogą to się na każdy krawężnik wjeżdża, po takim zdarzeniu, z duszą na ramieniu...  :-X o dziurach nie wspomnę, bo kumpel znowu w Golfinie IV przywalił michą przy 70 (niefartowna dziura w jezdni - 2 koła się zapadły, a była noc...)  :nonono: 


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: raby Piątek, 01.10.2010, 09:40:00
A mnie ciekawi na jakiej wysokosci macie te miski?
u mnie naj nizej jest belka zawieszenia, wahacze :-\


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: Kozak Piątek, 01.10.2010, 09:42:08
I tak jest u kazdego, ale jak wezmiesz cos srodkiem to wiadomo ze walniesz w miske.
Wahacz masz blizej kola i nie jest tak latwo w niego uderzyc jak w miske ktora jest na srodku.


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Piątek, 01.10.2010, 18:34:35
No dlatego jak kiedyś na drodze wystawał kamień i nie było gdzie uciec (wycięty asfalt na drodze) to wolałem pomału jechać i przywadzić lekko wahaczem niż michą :) Czasem nie ma wyboru...
Żeby nie było, nie miałem możliwości stanąć i tego wywalić, a widziałem że nie duży i na piachu więc w sumie obyło się bez żadnego uszczerbku, ale emocje były...  :rotfl:


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: aboz Piątek, 01.10.2010, 21:35:25
Cytat: Kozak
Wahacz masz blizej kola i nie jest tak latwo w niego uderzyc jak w miske ktora jest na srodku.
mnie się udało walnąć wachaczem. Micha nie tknięta o dziwo.


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: raby Sobota, 02.10.2010, 09:39:27
Tez zbieralem wahaczem taki wybulony asfalt, zgrzytnelo konkretnie  :ninja:
poznalem juz mozliwosci swojego samochodu i zawsze staram sie brac przeszkody blizej kola


Tytuł: Odp: Usterka michy olejowej... z czego ona jest???
Wiadomość wysłana przez: olinek2 Sobota, 02.10.2010, 11:55:06
No to Raby jedziemy na tym samym wózku ;) w przenośni i dosłownie. Niestety ale mentalność drogowców jest taka, że jak remontują odcinek to ten jeden pas który zostawią dla ruchu powinien być na tyle dobry jakościowo żeby bus lub tir przejechał, ale co z samochodami które są przystosowane pod europejskie drogi...
Poza tym sprawa parkingów i krawężników zostaje cały czas otwarta, już nie jedna osoba zostawiła zderzak na tych "ścianach"...