Tytuł: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: cordikra Wtorek, 21.02.2012, 21:34:28 Witam szanowne grono,
Zwaram się do Was, gdyż liczę na pomoc. Chcę uleczyć moją Cordobę 94 z silnikiem 2E. Łuszczy mi się blacha przy podłużnicy, obok kielicha. Wygląda to mało ciekawie, a nie chcę się rozstawać ze swoim ukochanym autem. Wygląda to tak: (http://img703.imageshack.us/img703/7710/dsci0469.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/dsci0469.jpg/) Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us) Czy jesteście w stanie poradzić coś, jak to naprawić?? ewentualnie co wymienić?? Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: raby Czwartek, 23.02.2012, 07:58:51 Jedyne wyjscie to zdemontowac ile sie da do okola i wspawac wzmocnienia
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: jarek1983 Czwartek, 23.02.2012, 21:28:38 Tu nie ma co wzmacniać wycinka i nowy kawałek. Na ruda w tych miejscach niema mocnych trza ciąc.
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: cordikra Niedziela, 26.02.2012, 12:16:57 no dobra, mam blacharza który mi to zrobi, oczyści, spawa mocniejszą blachę, zabezpieczy przed korozją, itp.
pokazywał mi swoją robotę na innym aucie w warsztacie i naprawdę wyglądało to solidnie, na sam koniec zamazane jeszcze jakimś cholerstwem usztywniającym, pytanie tylko na ile to jest trwałe?? Czy można po takim zabiegu znowu szaleć?? rwać asfalt, skręcać przy większych prędkościach, itp?? czyli wszystko co znacząco obciąża zawieszenie... Napisano: Niedziela, 26.02.2012, 12:13:37 BTW: Czy baranek z obu stron narzucony zabezpieczy mi drugą stroną przed powtórzeniem tego co spotkało lewy kielich?? Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: jacuś Niedziela, 26.02.2012, 13:15:26 Wszystko zależy skąd wyszła rdza. Jeśli rdza jest powierzchniowa to w jakimś stopniu zabezpieczy nawet może znacznym, ale jeśli wychodzi z wnętrz metalu to naniesienie baranka to sprawa kosmetyczna.
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: cordikra Niedziela, 26.02.2012, 13:29:20 Z drugiej strony nie mam rdzy, ewentualne jakieś bardzo delikatne przebarwienia blachy, w miejscach uderzeń czy otarć. Chodzi mi jedynie o działanie prewencyjne... Skoro pogryzło mi lewą stronę, to szkoda żebym za jakiś czas przekonał się że to samo mi się robi z prawej.
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: jacuś Niedziela, 26.02.2012, 21:00:30 Prewencyjnie to jak najbardziej zastosować można. Sprawdź czy od strony nadkola nic się nie dzieje w tym miejscu.
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: jarek1983 Poniedziałek, 27.02.2012, 08:08:29 nie masz sie co bac jak dobrze pospawa to wszystko bedzie dobrze dzialac i pracowac pod obciążeniem. Naprawy blacharskie w tym (podłużnic) są czymś normalnym. Przecież nie będzie ingerował w nadwozie aż tak że uszkodzi geometrie.
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: Semir Środa, 04.04.2012, 21:37:31 Witam szanowne grono, Zwaram się do Was, gdyż liczę na pomoc. Chcę uleczyć moją Cordobę 94 z silnikiem 2E. Łuszczy mi się blacha przy podłużnicy, obok kielicha. Wygląda to mało ciekawie, a nie chcę się rozstawać ze swoim ukochanym autem. Czy jesteście w stanie poradzić coś, jak to naprawić?? ewentualnie co wymienić?? Witaj w klubie. U mnie jest to samo. Tyle tylko, że auto było dawno temu stuknięte i blacha trochę pękła. Dzisiaj od tego pęknięcia, aż po kabinę pasażera, poszła rdza no i stąd powstało dalsze osłabienie blachy i pęknięcie. (http://img841.imageshack.us/img841/7457/zdjcie1014a.th.jpg) (http://img841.imageshack.us/i/zdjcie1014a.jpg/) (http://img836.imageshack.us/img836/6375/zdjcie1015l.th.jpg) (http://img836.imageshack.us/i/zdjcie1015l.jpg/) Koledzy, co możecie poradzić ? Jak to zreperować to pewnie będzie wiedział blacharz ? Ale czy wspawa się kawał zwykłej blachy ? A może wyciąć taki kawałek z jakiegoś rozbitego auta ?... Jak myślicie ? cordikra - napisz ile zapłaciłeś za tą naprawę, ok? Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: cordikra Sobota, 09.06.2012, 14:11:56 Zapłaciłem niecałe 300 zł, za wyczyszczenie tego co tam się łuszczyło, wspawanie nowego kawałka blachy, zabezpieczenie jakąś gumą i zapaćkane preparatem antykorozyjnym.
Tytuł: Odp: Rozwarstwienie blachy przy podłużnicy Wiadomość wysłana przez: Semir Niedziela, 10.06.2012, 23:43:48 Zapłaciłem niecałe 300 zł, za wyczyszczenie tego co tam się łuszczyło, wspawanie nowego kawałka blachy, zabezpieczenie jakąś gumą i zapaćkane preparatem antykorozyjnym. Ja zapłaciłem równe 300pln - tyle powiedział mi mechanik u którego zostawiłem auto, a on je wysłał do spawacza/blacharza. Ale ile tak naprawdę to kosztowało to nie wiem. Pewnie to co ewentualnie zostało z tej kwoty to wziął mechanik do kieszeni. |