Internetowy Klub Seata

Witam

Czy ktos przerabial temat zaspawania zamkow oraz usuniecia klamek w swoim aucie ??
Przymierzam sie do takiej operacji, chcialbym jednak poznac Wasza opinie na ten temat.

Pozdr...

nierobil bym tylko tego ze wzglegow  bezpieczenstwa   ,  wydaje mi sie ze ta moda juz coraz bardziej odchodzi od  tego  ,  tez kiedys  nad tym duzo myslalem ale jesli  chodzi o bezpieczenstwo  to wole miec klamki  ,  niemiec z tego powodu problemow z policja i na stacjach  diagnostycznych  ,  juz  lepiej zapodac klamki z innego  auta  wydaje mi sie ze to  najlepsze rozwiazanie

Brak klamek może prowadzić do kłopotów z policją i na badaniach technicznych?? Tego nie wiedziałem  :niewiem:  A co z samochodami, które fabrycznie mają schowane klamki, albo nie mają ich w ogóle :?:

schowane ale maja   wiec klamik sa  , jesli  fabryka niewyposazyla auta w klamki to widocznie auto jest na  tyle bezpieczne ze  jest jakas mozliwosc   dostanie sie do srodka  , < szczeze top jeszcze sie niespotkalem >    ja  zostawilem tylko i wylacznie klamki  ze wzgledu na bezpieczeniastwo  niechcial bym miec dzwona i niedaj boze stracic przytomnosc     i do tego jakis pozar  gdzie  ktos niemoglbymi udzielic pomocy  bo niemoze sie dostac do srodka  , ja osobiscie  auta  bez klamek  mowie stanowcze  nie  !!!!!

Mi osobiście nie podoba się 'ogolenie' samochodu z klamek, ale faktycznie to co mówisz o względach bezpieczeństwa powinno trafić do tych co decydują się na ten krok  :hmm:

A samochód, który fabrycznie nie miał klamek to np. fiat uno - wersja 3 drzwiowa nie miała klamek, a jedynie przetłoczenie w karoserii, gdzie umieszczono tylko plastikowy 'dzyndzelek'  :smile:

wiem jak jest  z fiatem uno  i klamki  co  prawda byly  troche schowane ale jednak byly wiec niemozna  tu mowic  o braku klamek ,  
przezylem juz niejednego dzwona naszczescie  niegroznego ale zawsze  istnieje taka mozliwosc  ze ktos  cie uratuje  i sie  niedaj boze  niesfajczysz w  aucie , sam  mialem  przyjemnosc  wyciagac dziadka   z auta  ktory mial zawal  i moze to uratowalo mu zycie   ze mialem mozliwosc sie  dostac do srodka  bo koles  wyladowal w  rowie  
zreszta robcie co  chcecie ze swojimi autami   oby  tylko  nieokazalo sie to  niebezpieczne bo bezpieczenstwo  to jednak jest  w tym przypadku na pierwszym miejscu

Witam w ten lany pondziałek  :ok:  popieram Jokera faktycznie jest to zobronione ze względów bezpieczeństwa, a zupełnie inaczej wyglądają klamki pomalowane, bądż z innego auta np. audi ma fajne pozdrawiam

Jak ktoś chce optycznie "złagodzić" bok auta to proponuję pomalować klamki (lusterka, listwy...) w kolor nadwozia (tak jest w mojej Ibizie).

Jeśli chce się uwypuklić klamki można założyć na nie chromowane nakładki.

No ale wywalanie klamek? Buuuueeeeee.....  :pala:

Swoja drogą fajnym pomysłem dla aut 4- lub 5-drzwiowych jest chowanie klamek tylnych drzwi w słupkach (nowy Leon, Alfa 147).

jesli chodzi o brak klamek to paly odrazu sie doczepia tak samo jak na badaniu technicznym a jesli chodzi o samochody ktore fabrycznie maja takie bajery (ale chyba nei ma wiec nei bede sie sprzeczal) to fabryka ma na to homologacje i inne papiery ... a paly jak widza ze juz jest cos w samochodzie zmienione to lubia szukac dalej itd ... tak samo jak moga sie doczepic do kierownicy rajdowej np. czy sa na nia jakies kwity ze spelnia wymogi bezpieczenstwa ... z nimi sie nie wygra jak chca cos znalesc zawsze cos znajda

Zajeli by się pijanymi kierowcami lepiej..................... :satan:

Generalnie klamki się przydają - o bezpieczeństwo trzeba dbać. Tak jak Joker mówi, nie chciałbym oglądać jak ktoś się fajczy w aucie  w aucie tylko dlatego, że po podejściu do wypadku leciałbym po np gaśnicę do swojego auta , żeby wybić czymś szybę. Fakt, że drzwi się często zakleszczają przy większym dzwonie i wtedy strażacy już czekają na hasło "ciąć". Proponuję tuningować auta z odpowiednią dawką rozsądku jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Pozdrawiam.  :pub: dla Jokera za uratowanie gościa!!!

USUNIĘCIE KLAMEK.. brak klamek... to tak jak  w pewnym szpitalu   ale  to inna historia!!

Tylko że w szpitalu nie ma ich od wewnątrz  :ok:

A tu jest naodwrót.... :ok:

 spostrzegawczy jestes.. :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:  

 a skad  wiesz??? ze  w szpitalu nie ma ich od srodka.......

Poszukaj sobie w wątku "gdzie pracujecie"  :mrgreen: