Internetowy Klub Seata

Techniczne => Lakier oraz elementy zewnętrzne => Wątek zaczęty przez: Twes Piątek, 29.04.2011, 18:04:04



Tytuł: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: Twes Piątek, 29.04.2011, 18:04:04
Dzisiaj razem ze znajomym przeprowadziliśmy dość niecodzienny test który miał na celu sprawdzenie czasu jaki jest potrzebny do zniszczenia lakieru bezbarwnego przy pomocy polerki.

Do testu użyty został dość poczciwy samochód jakim jest rodzinny Seat Cordoba:

(http://img215.imageshack.us/img215/4222/exp00054.jpg)

Parametry testu:

Maszyna Eurotec
Obroty 2100
Nacisk Bardzo Mocny
Pasta FC+
Pad Farecla Miękki

http://www.youtube.com/v/8SnFI58votk


Efekt:

(http://img837.imageshack.us/img837/4258/dsc0170ys.jpg)

Staraliśmy się żeby nacisk był miejscowy, maska malowana była kilka lat temu , po malowania polerowana przez blacharza, ostatnio także była korekta akurat tego fragmentu maski na zielonym korku i FC+ tak więc lakier nie był zbyt gruby.

Lakier strasznie się nagrzał, przy tym pojawił się straszny smród a gąbka zaczęła się rozpadać co było widać na szybie:

(http://img641.imageshack.us/img641/9082/dsc0172wq.jpg)

(http://img651.imageshack.us/img651/5020/dsc0169ni.jpg)

Następnie spróbowaliśmy na większym fragmencie z dość szybkimi przejazdami - naprawdę trzeba było się chwilę namęczyć żeby choć lekko zetrzeć klar.

(http://img845.imageshack.us/img845/6882/dsc0174rb.jpg)

Na koniec spróbowaliśmy porysować maskę kluczykiem od samochodu, efekt:

(http://img571.imageshack.us/img571/3131/dsc0175x.jpg)

Rysa bardzo płytka,  spokojnie do usunięcia polerką - czyli nawet kluczem nie jest tak łatwo...

Na koniec był jeszcze test przeszlifowania maski samą podkładką pod pady na polerkę... Po kilku przejazdach efekt jak po delikatnym papierze ściernym - po UC na padzie tri color prawie że zniknęło wszystko.


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: toka Piątek, 29.04.2011, 18:15:17
Fajnie  :ok: z pewnością przydatny test
Ale ja bym chyba tak nie mógł, aż mnie serce zabolało jak ten filmik oglądałem  :'(


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: Twes Piątek, 29.04.2011, 18:18:32
Fajnie  :ok: z pewnością przydatny test
Ale ja bym chyba tak nie mógł, aż mnie serce zabolało jak ten filmik oglądałem  :'( 


Po wekendzie odstawiam do lakiernika więc była to jedyna szansa żeby się pobawić :-X


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: momiwi Poniedziałek, 02.05.2011, 11:35:12
No muszę się zgodzić, że raczej trzeba by się nasiłować aby coś spierdzielić z lakierem.
Jak się robi wszystko z głową i spokojnie to nie może być źle ;)


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: Twes Poniedziałek, 02.05.2011, 12:01:37
Szczególeni że zmatowiłem to, położyłem klar znowu zmatwoiłem, zrobiłem korekte pastami 3m i gdyby nie to że lakier się odbarwił pod wpływem temeperatury to by nie było śladu:P, tam gdzie baza była tylko zdarta po nałożeniu klaru wróciło do normy ;D


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: aboz Poniedziałek, 02.05.2011, 19:52:26
Twes, a jakie pasty 3m użyłeś na korektę bazy? Bo może mój dach jest do uratowania. Wtedy bym zdarł klar, zrobił korektę i wstawił do lakiernika na pryśnięcie bezbarwnym.


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: Twes Poniedziałek, 02.05.2011, 20:52:24
Tam gdzie był odsłonięta baza lekko zmatowiłem papierkiem, prysnąłem klarem z ręki grubszą warstwę, po wyschnięciu znowu matowanie papierkami i dalej korektę pastami 3m (zielona, żółta) i w zasadzie nie ma śladu że by kładziony nowy klar. Tylko w jednym miejscu baze zabrudziłem papierkiem, ale myślę że dobre przemycie jakąś ekstrakcyjną bądź IPA i by zeszło ale ja nie miałem nic pod ręką...


Tytuł: Odp: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Wiadomość wysłana przez: daniels81 Poniedziałek, 02.05.2011, 21:01:55
Cytat: aboz
Wtedy bym zdarł klar, zrobił korektę i wstawił do lakiernika na pryśnięcie bezbarwnym.
tego się pastą nie da zrobić równomiernie- tylko i wyłącznie papier wodny...i dopiero do wyrównania pasta, gra nie warta świeczki bo jedno miejsce lekko spartolisz i cały dach do malowania...