Internetowy Klub Seata

Witam!
Od jakiegoś czasu zaczęły sie kłopty z radiem seryjnym (radio z wyswietlaczem) tzn wyłącza sie co jakis czas tak samo z siebie. Zauwazylem ze czestotliwość wyłączania sie wzrasta wraz ze spadkiem temperatury oraz z opadami deszczu itp. Co to moze byc? Następnie denerwuje mnie to że radio słabo odbiera niektóre stacje. Czy istnieje cos takiego jak wzmacniacz sygnału z anteny? Czy ktoś takiego czegos używał? Ile to moze kosztować i czy opłaca sie w ogole w to bawic?

Witam,
co wyłączania radia to jedyne co mi przychodzi na myśl to że mógł ci zawilgotnieć jakiś styk i teraz szaleje. A co do wzmacniacza sygnału to ja używam takiego użądzenia i sprawuje się świetnie prosta instalacja jeden kabelek do prądu, antene do wzmacniacza i to wszystko do radia, cena u mnie w elektroniku 16zl.
http://allegro.pl/item94227872_wzmacniacz_antenowy_wzmocnienie_18_25_db_6902_.html   :ok:

włącza ci się samo i masz za słaby sygnał z jednego i tego samego powodu zawilgł ci wzmacniacz który znajduje się w podstawie anteny

Istnieje jakiś "domowy" sposób na tą usterke? co z tym zrobic?

z tego co mi sie kojarzy to tu na forum juz podobna kwestia byla poruszana ... ktos tez juz mial taki problem i chyba pozostaje ci wymiana wzmacniacza antenowego ... ale proponuje namierzyc wczesniejszy temat w tej kwestii

rozebrałem tą tylną antenę nie ma tam żadnego wzmacniacza ,jest tylko łącznik  pomiędzy anteną a resztą kabla,gdy to poprawiłem było dobrze jeden dzień ,przypuszczam że to zbieg okoliczności, radio nadal się  samoczynnie załancza

a rozebrałeś całą poedstawę anteny :?: łącznie z wyjeciem wnętrzności
ile kabli dochodzi do anteny :?:

Rozebrać .
Zalać C2h5OH , ;-)
 poczekac aż odparuje .
Wysuszyć porządnie nawet suszarką.
Zalać  puszkę wzmacniacza żywicą lub zapiankować .

Woda niekoniecznie musi tam wciekać .
Moze skraplać się i wytrącać na ściankach np przy wjeżdzaniu
z "mrozu " do ciepłego garażu.

Dochodzi jeden kabel,dzisiaj rozebrałem wyjołem ją całkiem w środku wzmacniacz dył suchutki ale zrobiłem jak mówicie,dzieki,ale w miedzy czasie skoczyłem do autka już bez anteny radio się znów załącza, chyba dostane świra ,ostatnio już ledwo auto zapaliłem

wlasnie cos mi sie skojarzylo

wylacz w opcjach radia wlaczanie po wlaczeniu zaplonu i sprawdz co sie bedzie dzialo

wszystko co się dało to wyłączyłem a jak ta funkcja by się nazywała? dalej to samo

ta funkcja właczanie za pomoca kluczyka w stacyjce nazywa sie "IGN ON" lub "ING OFF" i jest dostepna pod przyciskeim "PROG" a zeby do niej dotrzec trzeba uzyc przycisków "<"  ">"

Bardzo dziękuję , spróbuje może się uda

[ Dodano: 2006-05-09, 22:31 ]
nic to nie daje, ale  zupełnie przypadkowo  jak zostawiamiłem w środku kasetę wszystko jest ok.co to może być..dzieki za pomoc

Cytat z innego forum;
"Radia seata w ibizach z duzym wyswietlaczem lubia sie sypac, w jednym miejscu przyprocku schodzi lakier z druku, wystarczy troche wilgoci i radio zaczyna swirowac... temat przerobiony..... trzeba wyczyscic i polakierowac bezbarwnym lakierem...."
Drugi sposób
"........to włozenie do środka kasety magnetofonowej."

To radio to jakis cyrk!

Czytałem kiedys taki artykuł o sprzęcie audio w autkach i napisano tam ,że producenci
tnąc koszty montują w wiekszości sprzet podrzędnych producentów ,który jest tani.
Najlepsze jest to ze w 2000 roku za radio z CD (chodziło zapewnie o zmieniarke w bagażniku) salony żadały 6 tyś dopłaty :satan:

Za 6 tys. to mozna sobie kupic radio z DVD i otwieranym monitorem i jeszcze na glosniki zostanie! Ale nie rozumiem jak mozna sprzedawac takie gowno a pozniej wszyscy sie mecza, tym bardziej ze to radio zintegrowane i nie da sie wywalic od tak bez przerabiania.

Miałem podobne objawy + problemy ze zmiana głośności.
Potencjometr wymagał tylko czyszczenia a mikrostyk podgięcia blaszki.
Od roku żadnych problemów.

Podepnę się pod ten temat.

Czy ktoś orientuje się kto popełnił tą skrzyneczkę zintegrowane z climatronikiem radio MID w Seacie Cordoba 99-01 ?? Chodzi mi o producenta ewentualnie model.

Z góry wielkie dzieki.

grundig snake high lub mid

mid bez zmieniraki

high z obsluga zmieniarki :satan:

Ja mam również taki sam problem z fabrycznym radiem w seacie cordoba (11.1999 r.), samo się wyłącza, teraz to już w ogóle nie gra a na ekranie pojawiają sie tylko fragmenty liter, cyfr i grafiki, co do samego radia to w seacie powiedzieli mi, ze oni tego nie naprawiają tylko wysyłaja do serwisu do Krakowa, można zwariować z tym radiem.

byc moze jakiś zimny lut, przełamana taśma od ekranu LCD,

ja mam tak że jak slucham radia to sie co chwile wlacza kaseta i przewijanie(mimo ze kasety nie ma w srodku)!jak wylacze radio to za chwile sie samo wlaczy no chyba ze zostawie kasete w srodku to sie nie wlaczy!ktore styki trzeba poodginac?te ktore sa przy odtwarzaczu kasetowym???

nie tylko płytę ale i miejsca styku wszelkich przełączników{sterowanie potencjałem el.}tak by mieć na długo spokój- :rock: tak mam...
drugi sposób...na krótką metę ...ale tak...zamilknie :rock:
 :pub:   :pub:

hmm kiszka z tym radiem... wiekrzosc ma zi radio sie wyłacza u mnie samo sie załacza... zaczeło sie tak dziac jak auto stało noc pod chmurka i w nocy była duza mgla i deszcz :zakrecony:

Też tak mam nawet po wyłączeniu zapłonu, radio włącza się i kilkukrotne w ciągu sekundy przełącza się na kasetę. Kiedyś wystarczyło wziąć je do domu i wyczyścić i wysuszyć teraz nawet to nie pomaga. Myślałem, że to wina magnetofonu i rozebrałem obydwa przełączniki ( te obok głowicy) no, ale chybiłem. Rok wcześniej rozebrałem potencjometr i na jakiś czas wystarczyło. Zauważyłem, że po wypięciu przedniego panela i magnetofonu radio wzbudza się w jednakowych odstępach kilkusekundowych. Więc zacząłem szukać zimnych lutów szczególnie w pobliżu kondensatorów, ale przy mojej znajomości elektroniki to przypomina eksperymenty Rosjan z muchami i stwierdzenie: - po stracie skrzydeł i nóg mucha nie ucieka, oznacz to ze ogłuchła i oślepła.
Jak się zrobi cieplej, wyciągniemy radyjko wyczyścimy denaturką i pomalujemy płyty lakierem. I zobaczymy, co to da.

no to trafiłeś w sedno-chyba te one nie są na naszą strefę klimatyczną przygotowane bo wymagają tego zabiegu po kilku latach... :rock:

po tym zabiegu w 2005-tym dotąd mam spokój...
 :pub:
 :pub:

No, bo to gorące hiszpanki są.  :satan:
Na południu europy to tylko mandaty trzeba za nią płacić tak się rwie
 :chytry:

Też mam problem z regulacją głośnosci tzn jak podgłaszam szybko to radio sie całkowice wycisza ktoś ma na to metode?

webi zribił tak:

Ale ktoś to testował i ma jakies doswiadczenia?

A u mnie jest problem innego typu. Kaseciak miał połamane wnętrzności więc go odłączyłem od płyty głównej radia bo cały czas zasówał silniczkiem...i wszystko było OK. Niestety co jakies 2-3 tygodnie nie jestem w stanie włączyć radia. Po włączeniu "urządzenia" od razu przechodzi w tryb TAPE pomimo odłączonego układu magnetofonu ;/
Pomaga na to wizyta w domu z całym pudłem i pędzlowanie denaturatem...tylko, że powoli zaczyna wątpić w wytrzymałość mojej psychiki wystawianą na próbę co pół miesiąca. Na płycie głównej brak zimnych lutów. Jedna kosteczka była podejrzanie osmolona. Po wyczyszczeniu jej i polakierowaniu problem pojawia się po standardowym okresie 2-3 tygodni :| Nie mam już pomysłu jak zrobić żeby radio FM działało zawsze...miał ktoś może podobny przypadek?

na bank robi Ci sie zwarcie na plycie od wilgoci

czyli czas na płachte lakieru...ale jakiego (bo chyba nie do paznokci co?)  :?:

no napewno nie!
Lakier bezbarwny ale jaki? Pogadaj z elektronikiem jakims lub elektroda.pl

Polecam taki:
(http://multisort.pl/u/4/d/8/4d8c74bb7642d861b7199da0226cfc56/640x_SPR-PLASTIK70_200.jpg)

AKC-Plastik 70 lakier akrylowy

temat trochę odgrzeje,bo może ktoś przez ten dość spory czas problem rozwiązał...
u mnie radio się wyłącza różnie podczas jazdy, lub odrazu po odpaleniu nie gra, słychać tylko trzaski ,na wyświetlaczu przez chwile zmienia się częstotliwość po chwili ustaje.... sam próbowałem czyszczenia,suszenia,wstrząsania, kopania... elektronik stwierdził iż "technicznie wszystko ok", ktoś powiedział iż może być zwarcie na kablach głośnikowych...podłączyłem nowe kable i głośniki i  dalej to samo, radio ok można kupić używkę ale czy nie będzie dalej to samo...
Niedawno kupiłem adapter do podłączenia np mp3 i z niego wszystko ładnie gra...
pzdr.

Zwarcie na kablach glosnikowych objawia sie w tym radiu tym ze na malej glosnosci radio gra, jak je zaczynasz rozkrecac to przycisza sie i nie gra. Napisz czy wylacza sie calkowicie czy tylko nie gra bo nie sprecyzowales. Odepnij wszystkie glosniki, wez kostke glosnikowa i miernik i sprawdz czy na poszczegolnych kanalach nie masz zwarcia (kanaly sa parami gora dol). Wzglednie sprobuj podmienic radio, panel jezeli masz od kogo go pozyczyc....

Poprzez wyłącza się mam na myśli iż w radiu (w przypadku kasety jest identycznie) słychać trzaski i szumy - coś na zasadzie włączenia i słuchania czystej taśmy magnetofonowej z lat 90, podgłaszając słychać te szumy głośniej, na wyświetlaczu następuje coś na zasadzie strojenia radia - skacze po częstotliwościach ale jakby nie mogło złapać właściwego sygnału - słychać tylko szum i trzaski, muzyki mozna słuchać wtedy jedynie poprzez podłączenie zewnętrzego źródła dźwięku poprzez wspomniany adapter (z allegro) Zwarcia na kablach nie mam, przez pewien czas przygotowałem nową kostke z nowymi kablami i głośnikami na 100% pewną i efekt był ten sam, radia pożyczyć od kogo niestety nie mam.Efekt raczej nie uzależniony jest od wstrząsów, może nasilał się w porze zimowej ale wtedy częściej jeździłem także pewny nie jestem

... dziś jadąc sobie kulturalnie przez wioskę taki właśnie objaw mi się pokazał. Obstawiam to samo co mówisz, tym bardziej, że przestałą działać mi lewa membrana z tyłu (montowana w półce), a w momencie jak docisne kabel - gra jak ta lala. z tym, że radio mi się nie wycisza, a po prostu przestaje grać na sekundę-dwie po czym wraca i jeśli nie przyciszę, dzieje się tak w kółko ;) zależy też co w radiu leci ;) poza tym muszę radyjko rozebrać, bo jak ktoś już pisał - podczas szybkiego pogłośnienia (nie zawsze!) głośność spada na 0

W wypadku glosnosci nic nie zrobisz - bedzie niestety tylko gorzej bo pada ci potencjometr ktory jest praktycznie nie do dostania...

Co do kolegi Mariuuss, to czy podczas tego sluchania nie mruga ci czasem na przemian napis tape i czestotliwosc od radia??

ee.. może nie będzie tak źle ;)
a wiesz, że kiedyś miałem taki błąd: 856   Antena - radio obwód przerwany
usunąłem to VAG-iem i na chwilę się poprawiło ;) a przynajmniej takie wrażenie miałem hehe..

Nie nic nie mruga, tylko zmienia częstotliwość jakby szukał fali a nie mógł znaleźć

zrezygnuj z funkcji RDS. Zadziała jak trzeba.

Źle mnie zrozumiałeś ... RDS niestety nie ma nic z tym wspólnego, chociażby dlatego że podobny efekt istnieje w kaseciaku

fakt - nie zrozumiałem. ja tak miałem podczas słuchania Radia na RDS co jest przecież naturalne ;)
... ale niektórzy o tym zapominają

A sprawdzales czy masz przejscie na kablu do anteny? Jak dla mnie to najprawdopodobniej po porstu padl ci wzmacniacz antenowy w radiu, ewentualnie masz zwarcie na przewodzie, sprobuj zdjac koncowke antenowa i wlozyc w srodkowy otwor od radia kawalek przewodu i sprawdz czy bedzie sie stroic, jezeli tak, to do sprawdzenia antena itd..

Chuba przy antenia. Coś mi się kojarzy, że tam dochodzi 12V.

Spoko są te radia  8) Ja mam przerobione - wywalony kaseciak, a mam też przebłyski różnych funkcji wyświetlacza  :rotfl: Miksuje wszystko jak nie wiem - masakra. Myślę, że to wilgoć jak wszyscy piszą. Byłem teraz 1 tydz. w Gdańsku i auto stało 300m od morza. Była temp. ok 25-30 st.C bez deszczy, a mimo to po 2 dniach zaczął świrować. Też przymierzam się do rozbiórki, czyszczenia i izolowania lakierem  :-[
______________________________________________________________________________________________________________

Czyszczenie i izolacja lakierem wykonana. Czyściłem też potencjometr, ale skutki niezbyt zadowalające  :'( W dalszym ciągu są przebłyski wszystkich funkcji wyświetlacza. Myślę, że to może być być ten potencjometr, bo jak zaczynam nim kręcić po ząbku to wyświetlacz przełącza funkcje, aż ustawi się, że jest dobrze. Ale jak zgaszę auto i po jakimś czasie znowu odpalę stacyjkę, to znów wariuje. Pokręcę potencjometrem i znów go ustawię, że jest ok. Ale to chyba nie za bardzo dobre rozwiązanie na dłuższą metę. Ktoś już wymieniał ten potencjometr i czy to może być jego wina :?:  :-\
O jakim mikrostyku do podgięcia mówisz :?: Potencjometr czyściłem  preparatem do czyszczenia potencjometrów, ale dalej kicha. Może jak piszesz trzeba coś podgiąć, ale nie mam pomysłu co  :?:  :-X  :o

Nastala jesien i deszcze. Radio niezle daje po nocach pod domem.
Postanowilem potraktowac denaturatem zawilgotnienia a pozniej pociagnac lakiem o ktorym mowiecie. Tylko nie bardzo jestem przekonany co trzeba przylakierowac . Czy wszystko przejechac zlekka czy jakis kontretny element  w skrzynce. Znalazlem na naszym forum zdjecie "bebechow"radiowych.
Czy moze ktos mi powiedziec ktore to elementy zaimpregnowac ?!?

http://img181.imageshack.us/i/15872930rj6.jpg/

pisz do emtezet'a. Spec w tej dziedzinie ;-)

Z tym denaturatem to na spokojnie, bo jak wypluczesz przelotki (takie szare wycieki na plytce) to radio w ogole przestanie dzialac.
Lepiej wez je do domu, szuszarka i grzej tak zeby odwilgotnialo po prostu. Co do lakieru to przede wszystkim wyjmijj na wstepie mechanizm z drugiej strony i psiknij plytke wlasnie tam gdzie sa te przelotki. Ogolnie mozesz poleciec po calej plytce, odpusc tylko miejsc gdzie masz elementy "przyczepione" do obudowy radia (koncowka mocy, ta cewka co ja widac na zdjeciu) one moga sie grzac i nie polubic z lakierem. Ogolnie lepiej kilka cienkich warstw tego lakieru niz jedna gruba. Ja swojego nie pryskalem chociaz lakier lezy juz jakis czas na polce, ale poki co nie mam problemow wiec go nie ruszam.

Czyli nie robic plukanki w wiadrze z denaturatem? ;D

Faktycznie przesusze na sucho i tylko lekko pociagne lakiem. Jeszcze dam radiu szanse na poprawe zachowania.. Dzieki za odzew i pomoc....

Witam posiadam Seata Cordobę 2000, silnik 1,4 i od dawna mam problemy z radiem. Od ponad dwóch lat już mi nie gra, wyświetlacz albo miga albo nic się na nim nie wyświetla. Czy jest możliwość kupna nowego radia z panelem/wyświetlaczem? Czy ktoś się może orientuje jaki jest to koszt?

Edit by aboz: Scalone. Zapraszamy do używania opcji szukaj. Nie boli :eye:

Jedź do jakiegoś elektronika, niech sprawdzi co się dzieje. Można kupić nowe, ale cena zabija.

Jakbys napisala skad jestes to moze daloby sie cos pomyslec, czy to pucha czy panel, czy moze co innego, na allegro coraz wiecej rozbitkow z ktorych czasami da sie cos wyluskac...

Widzialem w Auchan w Warszawie spray do instalacji elektrycznych,wiazek,przewodow,kostek.
Wedlug opisu substancja pochlania wilgoc a nastepnie pokrywa /zabezpiecza powloka przed ponownym zawilgoceniem. Koszt 11zl. Nie psikac na podlaczone do pradu instalacje.

Osobiscie nie uzywalem. Podkorcilo mnie aby psiknac w otwor kasetowy , bez rozbierania obudowy i wyciagania "sarkofagu"... :-\

A nie myslales zeby sobie psiknac w oko ?? Sorry ale jak czytam takie pomysly to az mnie ciarki przechodza..
Taki preparat to dobra rzecz, ale do uzycia na plycie a nie na mechanizm i to jeszcze przez otwor kasetowy..., jest tylko jedno ale, jak cos sie pozniej popsuje to na plycie juz raczej niczego nie polutujesz..

 
  Chcialem sie pochwalic substancja, nie pomyslem. U mnie na szczescie dziala, choc raz sie zdarzylo ze  byly chwile slabosci z wlaczajacym sie radiem.

Dziala bez problemu bo do otworu kasetowego napchalem gazet i one pochlaniaja cala wilgoc.





No dobra dobra. Zartowalem .Zeby nie bylo!
Ale prawda jest ze dzieki mojemu postowi uswiadomiles zeby niczego nie wlewac w miejsce kasety.

Skończyły się mrozy i znowu zaczęło mi miksować wszystkimi funkcjami wyświetlacza. Chyba muszę zmyć lakier z płytki i od nowa wyczyścić, wysuszyć i zaizolować. Ale czym moi drodzy wyczyścić ten lakier (Plastik70) :?: Poza tym pytanie - nie wiem czy to po wymianie lusterka, a wraz z nim czujnika temperatury, teraz jak mam wyłączone radio to cały czas mi pokazuje temp. zewnętrzną. Jak chcę przełączyć kompa na spalanie, to muszę włączyć radio. Czy to może być związane z tym czujnikiem :?: Przed zamontowanie sprawdziłem i pokazywał taką samą temp. zewn. jak w moim starym lusterku. Z góry dzięki za sugestie i odpowiedzi.

Uwazalbym ze zmywaniem tego lakieru, jak sam napisales jest to lakier wiec zmywac by go trzeba acetonem, niestety takie pomysly skocznylyby sie bez watpienia smiercia twojego radia, jezeli spiryt tego nie ruszy to odpuscilbym temat i wysuszyl tylko radio...

No to zacznę od suszenia  :ninja:

Witam Podepnę się tu do tematu radyjka. Mam w Cordobie 2000r radyjko mid i problem jest następujący. Radyjko samoczynnie gubi fale radiowe gra ładnie a po jakimś czasie nagle jakby ktoś odpiął mu antene próbowałem już sprawdzić to podłączając kabel w miejsce ant i nic czyściłem płytke sprawdzałem zimne luty itp. Myśle że może to wina komputera że odłącza np. napięcie na głowice radia bo taśma gra zawsze dobrze. Czy można to jakoś zdiagnozować? Pomóżcie bo szlag człowieka trafia. Aha jak nie działa to odepne na chwile kleme załączam i działa.

A na kablu zachowuje sie tak samo?? Moze to kwestia napiecia ktore idzie na wzmacniacz antenowy??

Na kablu zachowuje sie identycznie potrafi grać i nagle zgubić wszystko. Próbuje go oszukać a mianowicie  wyłączam radio przed wyjęciem kluczyka ze stacyjki i przy następnym rozruchu włączam gałką i wtedy jakby nie miał efektu pamięci błędu natomiast jak wyłącze przez wyjęcie kluczyka to następnym razem nie gra  :evil:

Napisano: Poniedziałek, 26.07.2010, 17:50:22

---

Elektryka radia jest ok bede szukał może po płycie bo pomysły sie wyczerpały :)

No to się podepnę pod temacik.
Mi w ibizie 01 się od jakiegoś czasu radio wyłącza kiedy chce, np.  na trasie 27km zdarza mu się z 5 razy, nic prócz tego się nie dzieje, nie wariuje, nie szaleje, nie szumi, po prostu się wyłącza i już. Podejrzewam jakieś styki, ale jakie...

Wylacza sie totalnie czy przestaje grac??

Wyłącza się, dziś np. zrobił to tylko raz.

da sie go po takim wyłączeniu bez problemu włączyć?

Dziwna sprawa, sproboj w menu radia wylaczyc opcje gasniecia radia po wyjeciu kluczyka, moze wlasnie ten sygnal gdzies ci ginie... to na pewno nie protect bo on w tych radiach objawia sie cisza a nie wylaczeniem radia...

Daniels, radio włącza się normalne, nie ma żadnych problemów.
Spróbuje Emtezet Twojej dorady.
Dziś radio chyba się wystraszyło i cały dzień na chodzi, ani raz nie walnęło focha.

 Jesien i wilgoc wiec nasze radia powinny teraz w nocy pobudzic sie do zycia :)

 I tutaj pytanie. Czy ktos walczyl z potencjometrem radyjka 99-01`  .
Wlacza sie samo, ale nie w trybie kasety .Stawiam na potencjomentr  ktory odpala radio samoczynnie. Wlozenie kasety powoduje ze radio tez sie odpala w trybie kaseta. Ruszenie galka powoduje wlaczenie /wylaczenie radia.
Jedyna opcja to wyjecie bezpiecznika.

Ktos probowal naprawiac ,wymieniac ? Cos tam ktos pisal  o czyszczeniu i podginaniu blaszek .

Potencjometr wymienialem u siebie i wierz mi ze to nie on jest problemem. Problem tkwi w mechanizmie kasety i grafitowych przelotkach ktore sa na plycie..

. U mnie jednak radio sie wlacza i radio gra. Wylacze radio i wlacza sie. Kiedy wylacze z kaseta to wlacza sie  w trybie tape.  Nie szaleje i nie zmienia sie  tape/radio.
Zawsze chce byc wlaczone. Jak wylaacze to sie wlaczy po 2 sek.
Choc problem powstal po wigotnej nocy.

Jestes tutaj guru od wyswietlacza  radia wiec pewnie masz racje.   
Ktos w Warszawie potrafi to zrobic oczywiscie odplatnie?  Wolalalabym tam sam nie zagladac bo pewnie przestanie wogole grać.

Napisano: Czwartek, 11.11.2010, 18:20:37

---

 Wyciagnalem radio. Skrzyneczka nie wygladala ani na mokra,ani wilgotna czy zardzewiala.
Nawet na plyce nie dojrzalem golym okiem korozji.  Oddalem do punktu audio-video.
Facet powiedzial ze sa cos tam jest w stylu zimnych lutow,wykwitow .
Oczyscil specjalnym plynem ( z polmosu % ? ) i powiedzial ze bedzie dobrze.
 Drugi dzien deszczu i radio gra ,tzn gra kiedy ma grac. Potencjometr pracuje prawie idealnie (nie skacze) choc panelu nie oddawalem.
 EMTEZET mial racje . Dzieki za pomoc.
 Zobaczymy kiedy przyjde rano i zobacze wlaczony wyswietlacz  ;D

Wiesz samo wyczyszczenie to połowa sukcesu. Po czyszczeniu należało by się spryskać płytę lakierem bezbarwnym. To zapobiegnie uszkodzeniom w przyszłości. U mnie 7 lat i zero problemu. Ale zaraz po zakupie auta robiłem to radio. Potem wlutowałem mocniejszą końcówkę mocy i do tej pory odpukać jest ok.

 Tak tak. Trzeba zabezpieczyc przed wilgocia akrylem . Tyle ze czesc osob mi odradzala, tlumaczac ze nie maja zalakowanego i dziala do dzis. Pare osob ostrzegala mnie przed lakierowaniem, i ewentualnych przyszlosciowych problemach.  Jak bedzie cos trzeba lutowac to moze byc problem.

No niby z elektrody ludzie jakos sobie radza z lutami na lakierze.

Przy nastepnych siupach radia, po czyszczeniu pewnie psikne plastikiem .

Dostalem gwarancje 6 miesiecy, to tak z innej beczki.

Dokladnie, ja mam radio od 4 lat i bez lakieru jakos dziala :)

Witam
Mam problem z seryjnym radiem Seat Ibiza 2000r. Dziś podczas włączania radia płyte czyta czas leci, widać też, że radio FM gra, lecz nie ma dżwięku. Uderzyłem z boku lekko w radio i zaskoczył dżwięk, jednak podczas ponownego włączenia jest to samo. Jaka może być przyczyna co sprawdzić?? Z góry dziękuje, jeśli był już taki temat to prosze o linka, ponieważ nie mogłem znależć.

Seryjne radio płytę kręci?? Mówisz o zmieniarce? Czy jak?

rozpięta kostka?

O oryginalnej zmieniarce w bagażniku widać na wyświetlaczu że czas leci ale nie gra, tak samo jest z RDS fale odbiera ale dżwięku nie ma. Która kostka??

Kostka ISO za radiem z której wychodzą Ci kable do głośników.

Albo zwarcie gdzies na przewodach i zabezpieczenie radia odcina końcówkę mocy...

Dzisiaj postukałem troche po potencjometrze co się przygłasza i włącza radio i narazie chodzi. Dziekuje wszystkim za pomoc, zamykam temat. Pozdrawiam

Napisano: Wtorek, 03.05.2011, 12:59:55

---

Witam ponownie:)
Mam znowu problem z tym radyjkiem, nie ma głosu tak jak już pisałem. Wjąłem je całe ale wszystko z tyłu ładnie podpięte jak je lekko pukne to czasami zaskoczy głos, tak myśle czy potencjometr może nawala ponieważ czasami przyciszał zamiast przygłaszać, no ale znowu jak nie ma głosu widać ze przygłasza i nic. Może coś innego sprawdzić?? Dziekuje za pomoc

Pryśnij na niego sprayem 'kontakt' lub podobnym

Do tego trzeba by rozebrać radio i zobaczyć, obawiam się że to nie kwestia potencjometra, choć z drugiej strony... jeżeli już byś rozbierał to popraw luty od niego też o ile masz takie umiejętności

coś pomyśle na weekendzie, jak coś to się jeszcze odezwę. Pozdrawiam:)

Napisano: Piątek, 06.05.2011, 12:05:46

---

Witam:)
dziś patrzyłem jeszcze do tego radia u już nie wiedziałem co może być aż otworzyłem drzwi pasażera i działa zamykam, nie działa:D I stwierdziłem że jakieś tam musi zwarcie robić przeczyściłem wtyczki i jak narazie ok:D
Także pozdrawiam:)

Witam, mam problem z seryjnym radiem (z wyświetlaczem LCD) w mojej Cordobie. Gdy włączę radio to co pewien czas przestaje grać ale się nie wyłącza, po kilku razach wyłącza się. Jest tak zarówno gdy chodzi kaseta jak i radio. Problemem jest też potencjometr, który kręcąc w np. prawo robi głośniej,a za chwilę ciszej. Jak to naprawić. Proszę o pomoc

W pierwszej kolejności poprawiłbym masę na puszce. U mnie problem wyłączającego się radia po tym zabiegu zniknął.

Potencjometr a raczej impulsator można naprawić tylko i wyłącznie poprzez wymianę.
Radio może nie grać ze względu na system zabezpieczający przed spaleniem - sprawdź czy któryś z głośników nie charczy bądź nie gra albo czy nie masz gdzieś przejścia do masy w instalacji (jeżeli wiesz jak się obsługuje miernik).