Tytuł: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: iza9919 Niedziela, 28.11.2010, 08:11:17 Witam:)
Proszę o radę:) Do lutego moja Cordoba będzie nieużywana, jestem jedynym kierowcą i to już w dość zaawansowanej ciąży i po prostu boję sie już jeździć. Niestety nie mam garażu i autko stoi pod blokiem. Oczywiście do zimy jest przygotowane, tj. ma wymienione opony, płyny, wysmarowane uszczelki...:) I tak sie zastanawiam czy co jakis czas zejść do auta, odpalić je, zagrzać, odśniezyć czy nic nie robić i niech tak stoi do lutego. Pozdrawiam Iza:) Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: Miro Niedziela, 28.11.2010, 08:51:55 Ja bym jeszcze tylko zabrał akumulator do domu i tyle.
Niech sobie stoi i czeka do wiosny,żadne przepalania nie są potrzebne. Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 28.11.2010, 09:23:04 naj lepiej umyc, nawoskowac i do garazu a jak nie ma to przykryc i tak zostawic
a akumulator to obowiazkowo do domu i pod prostownik raz na miesiac Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: Qba Niedziela, 28.11.2010, 10:04:41 podobno wystarczy tylko odłączyć akumulator i się nie rozładowuje, prawda to? :-\
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 28.11.2010, 10:11:32 podobno wystarczy tylko odłączyć akumulator i się nie rozładowuje, prawda to? :-\ nie, akumulator ma tzw upływność i sie wyczerpujeaku zelowe lepiej sobie z tym daje rade 8) Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 28.11.2010, 10:40:50 Raby, aku żelowe też się wyczerpują. Najlepiej jak już było wspomniane nawoskować dobrym woskiem i nie odśnieżać przez całą zimę. Można raz na jakiś czas przepalić by w silniku pokryć nowym filmem olejowym elementy, ale nie jest to konieczne. Ważne tylko by wszystkie płyny eksploatacyjne były dobrej jakości i znosiły niskie temperatury.
Akumulator jak będzie w domu to nawet raz na dwa miesiące można go naładować, ale najlepiej byłoby go podłączyć pod konserwator, który by "rozruszał" elektrolit w tym okresie. Podłącza się go do akumulatora, a on co jakiś czas robi mikrosekundowe zwarcie, co pobudza elektrolit i zapobiega zasiarczeniu :) Na mrozie akumulator przez tydzień może stracić do 20% zgromadzonego ładunku... Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 28.11.2010, 10:51:49 Cytat: olinek2 Raby, aku żelowe też się wyczerpują. wiem ale Cytat: raby aku zelowe lepiej sobie z tym daje rade 8) mialem w motocyklu zelowy i przez cala zime go nie ladowalem (nie bylo takiej potrzeby)oczywiscie stal w +10-15st. Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: iza9919 Niedziela, 28.11.2010, 11:08:11 Bardzo dziekuje za radę. Zaraz wyslę męża po akumulator. Jest nowy, kupiony w październiku i byłoby go szkoda.
Autko jest umyte i wywoskowane:) pisałam że do zimy przygotowany;) Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: Mixer Niedziela, 28.11.2010, 11:10:21 zawsze można poszukać gdzieś w hipermarketach bo są tanie plandeki na autko zawsze przydatna rzecz na zimę a w między czasie wysłać męża na prawko :)
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: kacperix Niedziela, 28.11.2010, 11:11:47 ja mimo wszystko dorzucił bym jeszcze coś takiego http://allegro.pl/plandeka-pokrowiec-na-samochod-auto-nylon-xxl-i1335878763.html tylko trzeba to dobrze zamonotwać na dodatkowe opaski żeby nie zwiało, jak już będzie warstwa śniegu to nie zdmuchnie :D
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 28.11.2010, 11:14:52 ja mimo wszystko dorzucił bym jeszcze coś takiego http://allegro.pl/plandeka-pokrowiec-na-samochod-auto-nylon-xxl-i1335878763.html tylko trzeba to dobrze zamonotwać na dodatkowe opaski żeby nie zwiało, jak już będzie warstwa śniegu to nie zdmuchnie :D oczywiscie :-X Cytat: raby do garazu a jak nie ma to przykryc Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: iza9919 Niedziela, 28.11.2010, 11:35:44 Mixerku świetny pomysł, tylko mąż strasznie oporny, a do lutego to raczej nie zdąży zrobić;)
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: olinek2 Niedziela, 28.11.2010, 12:07:12 Jak nie zdąży :) 3 miesiące i prawko jest :) Biczem go i niech się uczy :P
Co to za chłop co auta nie prowadzi :-X :nonono: Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: iza9919 Niedziela, 28.11.2010, 14:00:30 Za 3 miesiące to ja chłopa za kierownicą nie potrzebuje:D sama będe jeździć :P
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: eMKa Niedziela, 28.11.2010, 20:46:45 Koledzy mają rację,sam niedawno widziałem uniwersalną plandekę na samochód.Tylko kup taką,co zakryje również koła-dzięki temu nie nasypie Ci śniegu pomiędzy koło a błotnik.Łatwiej Ci będzie odsypywać śnieg jak będziesz chciała gdzieś jechać.Poza tym,radziłbym co jakiś czas-jakby były duże opady śniegu-odśnieżyć warstwę wkoło samochodu.
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: efmk Niedziela, 28.11.2010, 22:26:08 nie powiem nic nowego - przykryj (warto zainwestować te parę zł w plandekę) samochód, wyciągnij akumulator, z tym, że jeśli jest opcja - ja bym mimo wszystko jednak udał się do auta i raz na jakiś czas go przepalił.
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: ARKOW Poniedziałek, 29.11.2010, 20:11:42 Plandeka to nie jest chyba dobry pomysł. Bardzo słaby dostęp powietrza, więc jeśli auto nie jest idealnie suche (a napewno nie jest), to lepiej jak będzie stał pod chmurką. Jak dobrze umyty i nawoskowany to wystarczy. Czytałem wiele opinii na temat plandek i nie były zbyt dobre. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: olinek2 Wtorek, 30.11.2010, 00:23:46 Poza tym trochę brudu pod plandeką + wiatr i lakier mamy pięknie porysowany...
Tytuł: Odp: auto zimą nieużywane Wiadomość wysłana przez: iza9919 Czwartek, 16.12.2010, 11:12:55 Kochani udało mi się załatwić garaż na zime i autko już jest garażowane:)
|