Internetowy Klub Seata

Witajcie,

Po puszczeniu sprzęgła, z silnika wydobywa się "szmer", jak wcisnę  sprzęgło to ustaje,
jak puszczam bardzo powoli pedał sprzęgła to tego szmeru nie ma albo jest ledwie słyszalny,
najbardziej słyszalne jest to na postoju rzecz jasna, podczas jazdy chyba tez ale ciężej to ocenić.

Skrzynia czy sprzęgło? ktoś miał takie doświadczenie?

łozysko oporowe sprzegła?, objawy podobne...

:ok:  trafiony zatopiony

dokładnie... chyba dużo przy tym roboty. Mnie też to czeka, ale póki co, nie jest aż tak tragicznie. Jeżdżę tak od ponad roku.

ja jezdzilem ze 4 lata i co? silnik stanal a sprzeglo dalej działa :)

:ok:  :rotfl:

aha to widzę zeby się nie przejmować mocno...samo łozysko 35 zl ale robocizna pewnie z 200 zł

taaa moze byc bo trzeba zdjac skrzynie a do przyjemnosci to nie nalezy.
mocno nie, samo sie rozleci ....kiedyś :)

W moim przypadku to 2 mechaników mówiło, że trzeba łożysko wymienić, lecz jakoś w niczym to nie przeszkadzało to się jeździło. Przy wymianie piasty, mechanik podciągnął linkę sprzęgła i hałasy ucichły.

Witam, przewertowałem wiele tematów dotyczących skrzyni i sprzęgła, ale nigdzie nie znalazłem podobnych objawów do mojego. Ostatnim czasem mam taki problem z moim seacikiem (Ibiza 1.0 96'):

Gdy odpalam samochód na zimnym silniku, przy puszczonym (czyli nie wciśniętym sprzęgle) z okolic skrzyni wydobywa się głośny terkot, którego natężenie zależy od obrotów silnika. jak wcisnę sprzęgło i puszczę terkot przycicha, ale nadal jest słyszalny. Dopiero po paru chwilach lub po przejechaniu kilkuset metrów terkotanie jest niesłyszalne.

Czy ktoś wie co jest przyczyną?

Dodam że objawy te wystąpiły po niedawnej wymianie skrzyni, w poprzedniej wyskakiwała 5-tka czyli standardowa dolegliwość...
Biegi w nowej skrzyni wchodzą bardzo ładnie, nic nie haczy, zalana była po sam korek olejem, teraz jak jest nie wiem bo nie sprawdzałem, ale półosie są suche więc nie było powodu zaglądać.

Ostatnio miałem też przygodę z linką sprzęgła, która się wypięła z łapy bo ktoś kiedyś zapomniał dać podkładki

Prosiłbym o jakieś informacje na temat wymiany jakiej części mogę się spodziewać w najbliższym czasie.  :'(

Miałem taki sam problem:) zmieniłem docisk i lożysko i wszystko wróciło do normy :)...a czy do nowej skrzyni wkladales nowe sprzeglo i reszte czy zostaiwłeś na starym??

komplet sprzęgła został stary

@kojot, mógłbyś podać koszt jeśli pamiętasz (graty+robota orientacyjnie)

Sprzęgło kompletne sachsa kosztowało mnie jakoś do 400zł, nie pamietam teraz dokladnie bo robilem to na koniec grudnia z reszta bluzg takich jak rozrzad itp. robota nie ksztowała mnie nic, bo wymiana sprzegla nie jest trudna jak sie ma jakies pojecie o mechanice :) ale po tym zabiegu to chrobotanie ustało całkowicie :)

Lozysko sprzegla sie konczy... Mechanik go nie sprawdzil przy wymianie skrzyni?

myślę że mógł tego nie zrobić bo taki mechanik jest że pożal się boże... była to pierwsza i ostatnia naprawa jaką robiłem u niego

@raby, myślisz że to tylko łożysko, nie trzeba zmieniać jeszcze sprzęgła? Bo teraz już nie wiem... Problemów ze sprzęgłem nie mam typu ślizganie się czy niewysprzęglanie do końca, tylko ten dziwny terkot...

jak bedzie rozebrane to dopiero da sie to ocenic, rozklekotane sprezyny w tarcza tez moga dawac takie dzwieki, tak bylo u mnie nawet

ok, dzięki za informacje. Za parę dni chyba wymienię całe sprzęgło

Witam
Szukałem ale nie mogłem nic na ten temat znaleźć.
A mianowicie mam taki mały drażniący czasem problem:

Odpalam np auto, chodzi na luzie i jest taki odgłos jakby coś brzęczało.. bzykało nie wiem jak nazwać taki odgłos
Ale ! kiedy wcisnę sprzęgło ten głosik ustaje i jest zupełnie cichutko:>
Co to może być i jak zrobić, żeby na luzie bez wciśniętego sprzęgła takiego brzęczenia nie było?

łożysko oporowe sprzęgła?

brzęczenie czy taki jakby piszczenie delikatne...sproboj podkręcić trochę linkę sprzęgła...u mnie to pomogło ;)

tez mi sie tak wydaje, w zabie było to samo

łożysko pada, 
wymienić, lub jeździć aż się rozsypie i wtedy wymienić.