Tytuł: Siłownik klapy gaszącej a wężyk podciśnienia w Toledo'01 Wiadomość wysłana przez: djtonka Sobota, 27.02.2010, 15:54:03 Witam. W końcu coś się popsuło w moim tolku od niepamiętnych czasów a mianowicie o 2 tygodni szarpie silnikiem przy gaszeniu. Zauważyłem , że przyczyną jest wspomniany w tytule siłownik k.g. nie działał tak jak powinien. Pomagając mu ręką i wyłączając silnik efekt znika. Postanowiłem na początek odpiąć wężyk podciśnienia z EGR'u i o dziwo wszystko wróciło do normy. Siłownik działa tak jak powinien tylko ja nie widzę zależności pomiędzy nimi. Czy ktoś mógłby mi to jakoś wytłumaczyć?
Rozumiem teraz, że po odpięciu podciśnienia zawór nie spełnia swojej roli ale to podobno lepiej (czytałem od odłączeniu EGR na stałe) i czy może tak zostać czy lepiej pozbyć się go wogóle czy wymiana zaworu n239 przywróci działanie siłownika po podłączeniu podciśnienia z powrotem?THX Tytuł: Odp: Siłownik klapy gaszącej a wężyk podciśnienia w Toledo'01 Wiadomość wysłana przez: kriss Niedziela, 28.02.2010, 10:11:15 a przypadkiem nie jest tam w srodku przy tej klapie brudno?? wg mnie po odlaczeniu tego wezyka od turbo do EGR auto jest slabsze wiec warto umyc klape i zostawic jak jest. 8)
Tytuł: Odp: Siłownik klapy gaszącej a wężyk podciśnienia w Toledo'01 Wiadomość wysłana przez: KKKKris Niedziela, 28.02.2010, 19:11:02 Cytat: kriss wezyka od turbo do EGR Takiego połączenia to chyba nie ma.djtonka, Jeśli zdjęty wężyk zaślepiłeś to może jest dziura w EGRze i podciśnienie ucieka, ale to chyba skutkowałoby spadkiem mocy - sterowanie turbo. Może też zawór od EGRa N18 puszcza jakieś lewe powietrze. Swoją drogą jak Ci to nie przeszkadza i nie należysz do Greenpeace to zatkaj wężyk do EGRa i zostaw w spokoju. Moim zdaniem ma to więcj plusów niż minusów. Tytuł: Odp: Siłownik klapy gaszącej a wężyk podciśnienia w Toledo'01 Wiadomość wysłana przez: kriss Niedziela, 28.02.2010, 21:20:59 chodzilo mi o rurke ktora idzie od turbo do egr ale nie podcisnieniową
Tytuł: Odp: Siłownik klapy gaszącej a wężyk podciśnienia w Toledo'01 Wiadomość wysłana przez: djtonka Poniedziałek, 01.03.2010, 18:01:42 Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Wężyk zostawiam odłączony, czyli grzybek blokuje spaliny przed dostaniem się do wlotu. mam racje? Siłownik chodzi normalnie teraz i nie zauważyłem zmienionej pracy silnika a może i jest lepiej :) . A co do ekologii to teraz emituję mniej dwutlenku węgla a za miesiąc przegląd więc założę na miejsce. :)
Tytuł: Odp: Siłownik klapy gaszącej a wężyk podciśnienia w Toledo'01 Wiadomość wysłana przez: KKKKris Poniedziałek, 01.03.2010, 20:33:23 Cytat: djtonka A co do ekologii to teraz emituję mniej dwutlenku węgla a za miesiąc przegląd więc założę na miejsce. CO2 to się nie zmienia, tylko NOx-y rosną. Podobno auto wolniej się rozgrzewa i traci silnik na kulturze pracy na wolnych obrotach. Co do przeglądu to u mnie od początku jest rozebrana cała instalacja od N18 do EGRa, wężyki ładnie zaślepione i upięte i nikt się nie czepił, a diagnosta upierdliwy.Cytat: kriss chodzilo mi o rurke ktora idzie od turbo do egr Znaczy się dop[rowadzająca spaliny do kolektora dolotowego? |