Internetowy Klub Seata

Witam kolegów...problemów ciąg dalszy tym razem z elektryką :-/ Już naświetlam sprawę, zapalam rano samochód a wskazówka od obrotomierza ani drgnie a od prędkości skacze do 10k/m cały czas bez względu na obroty...po jakimś czasie nawet nie wiem bo już nie zwracam uwagi liczniki zaskakują i działają ale rano znów akcja dzieje sie od nowa. Do tego dochodzi jeszcze spadek napięcia gdy np. włączam światła to deska rozdzielcza przygasa a jak chce otworzyć szybę (mam elektryczne) to cała deska gaśnie po prostu jest ciemno...po przekręceniu pokrętła świateł i włączaniu ich jeszcze raz działają. Czytałem trochę na ten temat ale każdy miał coś podobnego ale nie takie objawy jak u mnie więc bardzo proszę kogoś Życzliwego o kilka słów porady i z góry dzięki :-)

Chyba musisz sprawdzić wszystkie połączanie dochodzące do licznika - objawy wskazują na to, że coś nie kontaktuje...

No zobaczymy...dziś jak wrócę styrany do domu to ostatkiem sił posprawdzam wszystko przy silniku i przy skrzynce z bezpiecznikami. Z tego co sie orientuję to na 99% wina styków ale nie jestem też elektrykiem tylko laikiem w tym temacie ale nie takie rzeczy sie robiło ;D Dzięki z rade kolego KYS

Napisano: Wtorek, 16.02.2010, 14:03:15

---

Posprawdzałem całą skrzynke z bezpiecznikami ale nic dziwnego nie zauważyłem opócz jakiegoś kabla który jest nawinięty na bezpiecznik i wsadzony w skrzynke ( tak chyba nie powinno być) wyciągnełem go na zapalonym silniku i nie zauważyłem niczego dziwnego wieć nie mam pojęcia od czego to jest. Co nie zmienia faktu że nadal jest problem z licznikiem i natężeniem prądu przy włączeniu np elektrycznych szyb bo w tej sytuacji najbardziej mi sie przyciemniają. Liczniki załączają sie zawsze podkręslam zawsze po jakimś czasie ale sie załączają. Co dziwne jak przekrec zapłon to wskazówka od prędkości troche poskacze i przestanie...nie mam pojęcia co to jest.

Obawiam się, że może czekać Cię wyjęcie całego licznika i konieczność posprawdzania wtyczek podłączonych bezpośrednio do płytki licznika...

sprawdz wtyczke na czujniku predkosci, przy silniku, moze tam gdzies jest przetarcie.

moze sie powtarzam, ale gdzies o tym czytalem ;)

Jak dziś sie ogarne z robotą to wczesniej wróce i sprawdze ten czujnik przy silniku ale gdzie on dokładnie jest bo jeszcze nie rozminiłem tego silnika gdzie i od czego ma wszystkie kabelki...a na wyjęcia licznika to pewnie trzeba około godzinki więc w sobote sie w to pobawie. Dzieki za pomoc, pozdrawiam

O ile pamiętam to czujnik prędkości jest przy skrzyni biegów, a nie przy silniku...  :-\

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=4027.msg208463#msg208463

chodzilo mi o to  zeby nie szukal w kabinie, przy liczniku czy gdzies  pod deską ;)

Panowie może ja jeszcze raz powiem o co chodzi po kolei i ze szczegółami bo to może ułatwi sprawe...Otóż w tym aucie jest padnięty moduł ABS-u i cały czas świeci sie kontrolka pomarańczowa ABS-u i czerwona kontrolka z wykrzyknikiem, oprócz tego wyskakuje błąd N75 zwarcie do masy więc jest do wymiany, pozatym jak zaczełem leciec po wszystkich kablach to znalazło sie kilka które mają tylko zaizolowane końcówki i nie są nigdzie podłączone... W czasie jazdy włącza sie kontrolka świec żarowych ale doszedłem już ze padły mi dwie żarówki z tyłu od stopu więc to na 99% od tego sie świeci...Teraz tak wchodze rano do auta a wskazówka od prędkości pokazuje że samochód "jedzie" ok 4km/h a przecież jeszcze nawet nie włożyłem kluczyka do stacyjki...Jak przekręce kluczyk to ta sama wskazówka opadnie i po dwóch sekunach zaczyna skakać od 0 do 10 km/h i razem z obrotomierzem nie działają, ale w przeciwnieństwie do innych przypadków u mnie dobrze działają wskazówki od paliwa i temp. oleju...Dalej po kilku kilometrach ale zauważyłem ze nie chodzi o kilometry tylko o rozgrzanie silnika do jakichś 70` oba liczniką zaskakują i działają dobrze. Więc jestem już skołowany...Zaraz polece sprawdze wspomnianą wcześniej zaśniedziałą końcówke od czujnika prędkości...może to odziwo to. Dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam

moim zdaniem nie ma tu żadnego związku.

mam jeszcze jeden pomysl choc malo realny,  wsiadz do auta i od razu tzn gdy :


sprobuj posluchac z jak najmniejszej odleglosci czy czasami ktorys przekaznik nie "syczy" w skrzyneczce moze zwiera sie na tyle slabo ze jakis pradzik przeskakuje  wskazowka reaguje, choc szczerze powiem, malo to realne, ale sprobowac nie zaszkodzi.

Pogrzebałem troche wczoraj w garażu (ciemnym i zimnym ) przy bezpiecznikach i kostkach...i dziś odziwo zamykają sie już prawe drzwi od pasażera na centralnym bo do tej pory sie nie zamykały, ale dalej z tym licznikiem nic nie zdziałałem, próbowałem odpiąć tą kostke przy skrzyni ale zacholere sie dało się jej wyciągnąć i tylko sprawdziłem kable przy niej czy nie są przetarte a tak to nic nie zdziałałem tylko dzwi mi sie udało jakimś cudem naprawić. No cóż będe próbował różnymi sposobami...dzieki bardzo za pomoc Gizmo :ok:

Witam. U mnie jest taki problem, ze gdy chce odpalić rozrusznik zakręci zawiesi sie i gasną zegary. Po chwili rozrusznik zaczyna kręcić i odpala bez problemu.

co sie dzieje z napiexiem w instalacji wtedy?

Albo akumulator padnięty, albo łożyska/tuleje w rozruszniku.

Raby, chyba w obu przypadkach spadek napięcia będzie duży? Ja przynajmniej tak miałem, że zdrowy aku pokazywał ogromne spadki właśnie przy wybitej tulei i zawieszającym się z tego powodu rozruszniku.

Na 2 babka wrózyła. Rozrusznik pracuje na zwarciu. Jak akumulator fixuje to może stawać.
Trzeba podmienić na sprawne aku z innego auta i się zobaczy  :-X

Aku nowe kostka wymieniona. Może to szczotki? Napięcie na starym miałem 9 v ale jak załapał nie zawieszał sie na nowym jeszcze nie sprawdzałem.

No właśnie nowy akumulator nie musi byc taki super .... producenci szukaja oszczedności wszędzie...pocieniają co się da....... :-X
A klemy trzymają ?

Trzymają, były psikane SD-40. W sobote pobawie sie i wyjme rozrusznik.