Internetowy Klub Seata

Techniczne => Felgi, opony => Wątek zaczęty przez: Shizo Poniedziałek, 13.07.2009, 16:44:53



Tytuł: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: Shizo Poniedziałek, 13.07.2009, 16:44:53
interesuje mnie czy ktos z Was po uzyciu usczelniacza do opon (pianki) zdejmował opone z felgi? Da sie to zrobić? Jakie sa koszty u wulkanizatora i czy mocno jest obklejona felga?


Tytuł: Odp: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: misiu_tdi Poniedziałek, 13.07.2009, 17:07:18
Ja raz uzyłem, nic nie uszczelniło a wulkanizator powiedział że następnym razem nie będzie sie w tym syfie babrał i mam nie przyjeżdzac z oponami wypełnionymi tym badziewiem.


Tytuł: Odp: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: Shizo Poniedziałek, 13.07.2009, 21:42:52
Cytat: misiu_tdi
Ja raz uzyłem, nic nie uszczelniło
a mi uszcelniło oponę rozciętą blachą po wypadku na długości kilkunastu cm i dojechałem tak kilkadziesiąt km. Niestety nie wiem nadal jak to wygląda w środku czy kupic nową felgę czy jak....


Tytuł: Odp: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: KYS Poniedziałek, 13.07.2009, 21:47:22
Cytat: Shizo
a mi uszcelniło oponę rozciętą blachą po wypadku na długości kilkunastu cm i dojechałem tak kilkadziesiąt km. Niestety nie wiem nadal jak to wygląda w środku czy kupic nową felgę czy jak....
Jakiś czas temu miałem do czynienia z takim preparatem. Zastosowałem zgodnie z instrukcją tzn., że po napompowaniu trzeba zacząć jechać i po zdjęciu opony okazało się, że cały preparat został na oponie.
Felgi nie trzeba było nawet czyścić...


Tytuł: Odp: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: Shizo Poniedziałek, 13.07.2009, 21:53:59
Cytat: KYS
Felgi nie trzeba było nawet czyścić...
no to GIT, sprawdze to niedługo


Tytuł: Odp: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: raby Wtorek, 14.07.2009, 00:26:34
Korzystalem na rozciecie ok 1cm i zdalo egzamin, jezdzilem na tym kilka miesiecy az zaczelo uciekac powietrze. instrukcja mowila ze trzeba to szybko zakleic :-X

Cytat: misiu_tdi
wulkanizator powiedział że następnym razem nie będzie sie w tym syfie babrał i mam nie przyjeżdzac z oponami wypełnionymi tym badziewiem.
uslyszalem takie cos od wulkanizatora i wynikalo to z totalnego lenistwa :evil:
pojechalem do innego i opowiedzialem co mi powiedzieli to smial sie i powiedzial ze to jakis partacz
normalnie klei sie taka opone po oczyszczeniu - nie ma z tym problemu

mialem taki preparat przeterminowany ponad rok i nie zadzialal, zbraklo cisnienia. Obecnie w instrukcji pisze ze nie ulega przeterminowaniu wiec kupilem wieksza butle do 17"


Tytuł: Odp: uszczelniacz opon
Wiadomość wysłana przez: Shizo Czwartek, 23.07.2009, 08:05:11
No więc tak: po kilkunastu dniach od wypełnienia pianka uszczelniająca opona została wczoraj zdjęta z felgi i... nie zostało po niej NIC, jedynie jakiś płyn w kolorze mleka który wystarczyło wytrzeć szmatką. Także no-problem :ok: ps.wulkanizator strasznie marudził zanim sie zabrał za robote (poinformowałem go co może być w środku) a później sam się zdziwił :rotfl: