Internetowy Klub Seata

Witam!

W mojej Ibizie 2001 r. 1,4 60 KM przestał świecić stop za pasażerem. Oczywistą diagnozą na początek było spalenie żarówki, ale to jednak nie jest przyczyną. Nowa również nie świeci.

Wszystkie inne żarówki w tym reflektorze działają, swiatło stop za kierowcą oraz tzw. 3 światło stop również. Żadna kontrolka sie nie świeci (np.: EPC), styki są ok, kable nie ruszane od nowości, cała płytka z żarówkami w reflektorze wygląda dobrze, a bezpieczniki są dla wszystkich świateł stopu, a nie tylko do jednej żarówki - ale też są w porządku.

Nie sądzę, by miało to jakieś znaczenie, ale napiszę: mniej więcej w tym samym czasie spaliła mi się zarówka swiatła pozycyjnego przed kierowcą, ale tutaj wystarczyła wymiana na nową.

Gdzie może być przyczyna nie działającego światła stopu?

może kabelek siep przepalił  :-\
sprawdź czy nowa żarówka jest nie przepalona bo może ci przepala żarówkę  :-X

A możesz sprawdzić miernikiem, czy przy naciskaniu hamulca pojawia się 12V na oprawce żarówki?

przyczyna lezy prawdopodobnie w całym lastyku lampy, wyjmij te ramke i zobacz czy sie nie rozgrzaly sklejenia blaszki ro ramki, wtedy blaszka odstaje i nie ma styku na stop'ie, ja u siebie przykrecilem to blachowkrecikami i problemu nie ma.

tak jak pisze gizmo przerabiałem ten sam problem, klejenie nie pomagało no przynajmniej na jakiś...trzeba to zrobić na stałe albo kupić w ASO koszt około 50 zeta...

Witam ponownie!

Problem rozwiązany, a był banalnie prosty.

Jedna żarówka odpowiada za pozycyjne z tyłu oraz za stop. Jeden z pręcików się przepalił. Światło pozycyjne służyło mi za latarkę, więc tego drugiego drucika nie zauważyłem.

Wymieniłem żarówkę od wstecznego i jeszcze się dziwiłem, że nie świeci jak hamulec wciskam;D

Na przyszłość mam nauczkę: nie zawracać d. na forum tylko poczekać na dzień.

Dzięki wszystkim za pomoc!! :ok:


EDIT: Scalono, czytaj podobne tematy i dopiero zadawaj pytania.

to jeszcze uzupełnij profil bo nie zdążysz następnym razem dupy zawracać...

Witam, kolega dziś jadać za mną zauważył ze nie mam świateł stop, ale zaznaczył, że nie mam tylko bocznych a trzecie światło w klapie jest. Rozebrałem czujnik przy pedale, porozginałem te blaszki w środku zmontowałem i dalej świeci tylko trzecie...sprawdzałem też bezpiecznik ale to też nie to...co to może być? Dodam że od początku posiadania tego auta nie świeciło mi lewe światło stopu i pomimo wymiany żarówki skąd inąd przepalonej nie pomogło i od czasu do czasu włączała sie kontrolka od świec żarowych i po wcisnięciu pedału hamulca kontrolka gasła na jakieś 8 km. Ma ktoś jakiś pomysł jak to rozwiązać? Są święta a ja cholera nie moge wyjechać z domu bo nie mam świateł i zaraz mnie zgarnął.

Przeczyść styki w lampach.

albo sprawdz czy w kostce przy lampie jest prąd, jak nie to instalacja elektryczna

No włąsnie...a najgorsze jest to że autko codzinnie stoi prawie cały dzień bo dojeżdzam tylko do stacji a dalej lece PKP i nawet nie mam kiedy sie temu blizej przyjżeć. Ale styki to może jeszcze jutro wieczorkiem jak czas pozwoli przeczyszcze...dzieki za opowiedzi

wyjmij te plastykowa listwe z żarówkami, i zobacz tam gdzie blaszki sa wtopione w nia, na 100% od temperatury puscily zgrzewy, blaszki sie odsunely i styku brak, ja przykercilem to malutkimi blachowkretami i dzialalo i nadal dziala :)

Ok dziś sprawdze jak wróce z roboty. Tylko że ja mam z tyłu lampy tzw. Lexus i w nich jest taka sama historia jak w seryjnych? Z tego co wyciągałem te wtyczki z kablami to widać dobrze te blaszki ale jakoś nie zwróciłem uwagi czy któryś sie "odkleił" ale dziś napewno sprawdze. Dzieki narazie

zasada dzialania jest taka sama, wyjmij zobacz....... poznaj swoje auto :)

Ok ok sprawdzę...taką zasadą sie kierowałem i później miałem problem z złożeniem skrzyni w felicjii  ;D Ale sie udało

Jeśli problem jeszcze nie rozwiązany to mogę dodać że u mnie było tak samo (trzecie światło działało, boczne nie działały).
Usterka polegała na braku styków na plastiku trzymającym żarówki.
Naprawa polegała na dokładnym wyczyszczeniu tych styków (wypalona dziura w blaszce prawie na wylot, pewnie od iskier), zalaniu cyną tych dziur oraz przykręceniu blaszek blachowkrętami (rozwiązanie takie jak zaproponował Gizmo).
Teraz niema szans na brak styku  :)

Usterka dalej nie rozwiązana... ;) Zdementowałem te wszystkie listwy z oprawek wyjełęm wszystkie żarówki posprawdzałem czy styki nie mają luzów i wygląda na to że nie mają...Wszystkie inne światła działaja, mijania, cofania nawet przeciwmgielne ale dalej nie ma tych cholernych stopów. Co dziwne w jednej z lamp zauważyłem że (chyba) brakuje jednego kawałka(w sumie to kawałeczka)styku między siecią tych połączeń na listwie. Ale jest tak tylko w jednej lampie. Na początku nie świeciła tylka lewa a od kilku tygodni nie świecą obie i jeszcze miga mi kontrolka świec żarowych że coś jest nie tak ze światłami ale co zabawne po wciśnięciu pedału hamulca na jakieś 5 km przestaje migać.

docisnij i jakos to przyblokuj, podlacz i spradz czy swieci, jesli tak, druga lampa to samo, o tym wlasnie piszemy od kilku postów ;)

Dziś zauważyłem ten sam problem z lewym stopem.
Jest tak jak napisałeś,poza tym mocno się grzeją blaszki,prawdopodobnie od zwarcia styków.Interesuje mnie tylko to,czy przewierciłeś to na wylot i czy po przewierceniu nie uszkodzę innych styków,bo tak z wierzchu nie widac co jest pod blaszkami.
Pozdrawiam.

ja tego nie  "macałem" ale jak idzie prąd to się grzeją ;)

przewierciłem na wylot, a jak dobrze obejrzysz tę płytkę plastykową, to zobaczysz cze nie uszkodzisz żadnych innych styków, bo blaszki są poukładane obok siebie, a nie jedna nad drugą, pod blaszkami nie ma nic-plastyk tylko, przewierc cieniutkim wiertełkiem w srodku blaszki w miejscach gdzie były zgrzewy ori, ja wkrecałem blachowkręcikiem bodajże 3,2x 6,5, możesz to ew. tez zrobić na srubkę-nakrętkę. ale to więcej zabawy.

śmiało możesz wiercić- nic pod spodem nie ma :)

Rozumiem,że po przewierceniu blaszki i wkręceniu blzchowkręta zewrę tę górną blaszkę z drugą ,która jest pod spodem???...Bo gdyby tam nic nie było-jaki miało by cel dociskanie górnej blaszki???

po skreceniu zewrzesz blaszke na plytce z blaszka zarowki, tak jak bylo oryginalnie zgrzane,
ciezko to wyjasnic :D, poprostu w miejscu gdzie sie rozgrzalo i blaszka odstaje, przewierc, skrec i bedzie jak ma byc, tylko juz ci sie nie rozewrze .
ufff :D

Ok....tak dziś  zrobię.
Dzięki za informacje i pomoc.
P.S.Jeszcze tylko jedno pytanie.Wsuwa się tam żarówkę dwuwłóknową.Czy nie ma różnicy w jaki sposób,bo jedno włókno jest mniejsze....a drugie większe...???? Czy ma to jakieśznaczenie???

ma znaczenie, jedno wlokno jest mocy 5W- pozycyjne,  a drugie 21W- Stop.
ale na zarowce sa takie wypustki, ulozone w odpowiedniej pozycji, inaczej tej zarowki wsunac sie nie da :)

jest tak jak pisze Gizmo, więc nie bój się niczego, tylko montuj żarówkę. Tam nie da się niczego zepsuć

Witam.
Zrobiłem jak doradziliście.
Wyczyściłem styki,przewierciłem na wylot oprawkę od żarówki i dokręciłem blachowkrętem.
Żarówka faktycznie ma dwa wypusty,które nie są równe-jeden niżej drugi wyżej,a na początku wydawało mi się,że są na równej wysokości- inaczej nie da rady ich wsunąć w oprawkę.Muszę sprawdzić prawą stronę,czy przypadkiem nie będzie takiej samej sytuacji w przeszłości,a lepiej dmuchać na zimne.
Jeszcze raz dzięki koledzy za poradę.

no ale świeci czy nie świeci??

Witam,
Mam seata ibize IV rocz. 2002  - 5 drzwi, mam problem z samochodem tzw. byłem w warsztacie naprawić wsteczny bo się nie świecił i zdarzało mi sie to kiedyś już, tzw. na kostce było nie podpięte i jak mi mechanik naprawił wsteczny to nie działa teraz lewy tylni postoju a stop działa takze zarowka jest ok, wiecie co moze byc nie tak? albo gdzie jest kostka bo tam pewnie lezy problem? a nie mam kasy juz na mechanika wiec sprobowalbym to samo zrobic.

od KYS: Przed zadaniem pytania sprawdzaj co już jest na forum. I staraj się pisać bardziej po Polsku!

A czy to nie jest przypadkiem żarówka dwuwłóknowa 5/21W? Może włókno 5W się przepaliło, a 21W działa...

A poza tym "tzw." oznacza "tak zwany". "To znaczy" skracamy za pomocą "tzn."
I "tylny", a nie nie "tylni".
 ;D

jesli problem wystapil od razu po wizycie u mechanika to powinien chyba on go usunac bez zadnych dodatkowych oplat.
najlepiej na poczatek wymien zarowke tak jak tchopz, radzi

Albo chociaż podmnień z drugą stroną, ewentualnie sprawdź napięcie jakimś miernikiem, bo o ile dobrze zrozumiałem to prawe postojowe działa.

słuchajcie, jak wciskam stop ta żarówka się świeci. Miałem raz z tym mechanikiem problem bo naprawiał światło przeciwmgłowe tylne a spiepszył wsteczny i teraz z tym światłem tak samo. Nie chce mu oddawać na nowo samochodu bo taki fachowiec ze swoi tam kilka tyg. a druga rzecz ze jestem od jego warsztatu ok 250 km i wolałbym to sam zrobić.

Napisano: Wtorek, 22.11.2011, 16:08:07

---

dokładnie światło prawe działa a tamto się.... ;/

Kolego, żarówka 5/21W ma dwa żarniki, 5-cio i 21-no watowy. Za hamulec odpowiada żarnik 21 wat (jaśniejszy), a za pozycję 5 watowy. Jak przepalił się tylko ten 5 watowy żarnik to pozycji nie będzie, a hamulec tak.
Upewnij się, że na styku od pozycji nie ma napięcia (jak to zrobić opisaliśmy powyżej) zanim zaczniesz wiązkę elektryczną wypruwać...

mam ten sam problem z lewym stopem. tylko powiedzcie mi czy wtedy także nie świeci pozycyjne? bo pozycje mam, a stopu nie. Po wymianie żarówki świeci stop, ale gdy się przejadę kawałek to już znowu przestaje.

Bo żarówkę wtykasz w taką płytkę (wkład). Jedną blaszkę zapewne masz wygiętą. Gizmo opisał na forum jak to naprawić. Mianowicie bierzesz cienką śrubkę i cienkie wiertło. Przewiercasz tu gdzie odgięte, skręcasz i działa.
Pozdr.